Podkaszarka elektryczna Hecht 1442

Kosa grzeje się po 10 minutach pracy następnie czuć swąd izolacji. Głowica z żyłką pracuje w miarę poprawnie. Metalowe ostrze wygina się jakby było z tektury. Ogólnie porażka, nie polecam.

Na razie kosiłem tylko raz 2 godziny ale mogę powiedzieć ze test kosa przeszła pomyślnie. Wczoraj przyszła, od razu zmontowałem i test. Kosiłem tarcza trójzębną różne zarośla i chwasty wokół domu na budowie. Wysokie dochodzące do metra wysokości zarośla i grube łodygi (jak palec) "łykała" tarczą jak chciała a nawet wchodzące na moja posesje dzikie jeżyny które jedynie co to się dodatkowo plątały. Co do budowy i jakości: przeniesienie napędu z silnika wałkiem łączonym w połowie na frez - solidne, osłona trwale i mocno montowana - nic nie lata, silnik wygląda solidnie "opakowany" z otworami do went.- nic nie lata. Najsłabszym mechanicznie elementem wydają mi się rurki stanowiące "kierownice" za którą trzymamy aczkolwiek nie sądzę aby normalnie użytkując kosę (nie rzucając nią) można by było zniszczyć ten element. Wydałem 340 zł na te kosę i na razie nie żałuję ani jednej wydanej złotówki, na pewno jest to kosa warta tych pieniędzy, nie chciałem wydawać wiele więcej na dobrą spalinową a z tanią spalinową miałem do czynienia i po dolewce paliwa albo po odłożeniu na ziemię - 2 min szarpania się z linką i odpalania kosiarki :( A ta kosa i jej 1400 wat robi swoje, naciskasz spust i jazda, jedyne ograniczenie to długość przedłużacza ;) Polecam nie dlatego że handluje tymi kosami a dla tego że jak chciałem ją kupić to wszędzie wszyscy pisali i mówili spalinowa i do tego mocna, że kabel coś tam itp a tylko kilka komentów wskazywało na to że ta kosa spokojnie daje rady. GORĄCO POLECAM!!! Jak będzie się coś z nią działo to będę pisał.