Jak konserwować narzędzia do majsterkowania?

Narzędzia będą nam służyć długo, jeśli damy im na to szansę i w odpowiedni sposób o nie zadbamy.

Najprostsze metody konserwacji narzędzi są najlepsze

Każdy fachowiec ma w swoim dobytku specjalną walizkę na narzędzia, co jest rozwiązaniem bardzo dobrym. Zapewnia nie tylko łatwy ich transport, ale – jeśli mowa o konserwacji – chroni je przed pozostawieniem w nieodpowiednim miejscu, uderzeniami. Dobrze, aby walizka była trzymana w warsztacie, gdzie temperatura jest niższa od pokojowej, jednak nie mniejsza niż 10 stopni Celsjusza.

Warto pamiętać, aby po skończonej pracy oczyścić urządzenie i odłączyć je od prądu. Walizkę z narzędziami odkładajmy zawsze na stałe miejsce. Jeśli jej nie posiadamy, warto zachować opakowania, w których dane narzędzie zostało zakupione i w nich je trzymać. Systematyczne sprawdzanie działania poszczególnych ruchomych części danego narzędzia także przedłuży jego użyteczność.

Akcesoria na pomoc

Aby przetrzeć szczeliny wentylacyjne w obudowie elektronarzędzia, wystarczy sucha szmatka, do obudowy silnika – wilgotna. Szczególnej opieki wymagają wrzeciona wiertarek, wkrętarek akumulatorowych, młotów udarowych. Dobrze jest przeczyścić je środkiem smarująco-czyszczącym. Wystarczy przechylić urządzenie wrzecionem ku dołowi, wprowadzić do niego końcówkę produktu i kilka razy nacisnąć. W młotach udarowych przyda się również pokrycie wiertła specjalnym smarem.

A co z narzędziami ogrodowymi?

Jako że nadeszło lato, z działkowych piwnic powyciągane zostaną narzędzia do pielęgnacji ogrodu. Przed ostrzeniem warto rozłożyć sekator na części i wyczyścić je szmatką z rozcieńczalnikiem. Po pracy w ogrodzie przyda się usunięcie z narzędzia osadu żywicy, soku roślinnego, resztek kory i drewna.

Należy unikać cięcia sekatorem gałęzi o zbyt dużej średnicy lub materiałów, do cięcia których nie jest przystosowany, np. metalowych płotów. Co jakiś czas stosujmy też kroplę oleju lub specjalny środek w sprayu do ruchomych elementów. Jeśli o to wszystko zadbamy, nie będziemy musieli w trakcie urlopowania zaprzątać sobie głowy złośliwością rzeczy martwych.