
Prowadzę firmę leśną od 4 lat,pracuję od początku na pilarkach stihl,husqarną pracowałem kilka razy i nic nie przekonało mnie do zakupu husqarny. Pilarki stihl są (co ważne)lżejsze,proste w obsłudze codziennej,mam na myśli czyszczenie filtru powietrza, wymiane łańcucha itd.Przyznam od razu że w ostatnich latach stihl wypuścił do sprzedaży modele które są pomyłką absolutną typu(ms170,ms180,i bardzo awaryjne ms250i260)tu przyznam rację zawiedzionym z tych modeli.Ja używam stihla ms341 i 361 z czego ta pierwsza pracuje ze mną od początku i wycięła już około 30000 kubików i chodzi jak nowa,ale po pierwsze żadna z moich pilarek nie widziała "pseudo-mechanika" ze stihla czy tzw.serwisu.Wszystkie piły sam obsługuje dbam o nie jak trzeba,wymieniam co trzeba i nie narzekam.Jeżeli słyszę opinie ze jakaś makita czy inny pseudo producent pseudo pilarek są dobre bo tanie i jak się zepsują to nie jest żal straconych pieniędzy,a takie żeczy słyszałem od mieszkańców miast którzy dwa razy w roku używają pił to mnie krew zalewa.Ogólnie reasumując jeżeli ktoś ma zamiar kupic pilarke do celów przydomowych polecam stihl ms230 lub droższą i cięższą ale za to dużej mocy ponad 5kM ms341 i znajac ten model od a do z niezawodną.Jest jeszcze jeden model nowo wprowadzony małej piły podobno dobra ale nawet modelu nie potrafię podac wiec sie nie wypowiem...................STIHL..............
Chcaiłbym dodac swoją opinię ,jesli komuś ona pomoze przy zakupie piły spalinowej.
Pracuje na pile MS 230 mam ja od nowości pierwszy okres katowałem ja na pogorzelisku i gałęźiach i tak przez pierwsze 3 lata użytkowania,z użyłem spora ilośc łańcuchów i po 6 latach użytkowania wymieniłem w niej prowadnicę i kółeczko zdawcze na bebnie sprzęgła.
pare razy musiałem wymienić wężyk paliwa ale to przez własna głupote gdyż zostawiłem paliwo w zbiorniczku i wężyk stwardniał ,pękł.
Po za tym nie moge na nia narzekać , nie mam powodów.
Piła pieknie pracuje silnik tez swoja moc posiada tak wiec jak komus za krótka prowadnica to smiało może założyć 40-45 cm pilnować naciągu łańcucha ,czyścić filter i jazda do lasu ,co prawda nie jest to sprzęt dla drwali zawodowych ale jak dla mnie przecietnego zjadacza wyrobiłem nią kilkaset kubików i Bardzo polecam.
Pracuje obecnie tez na Husqvarna 440 bodajże nie jestem pewien bo nie mój sprzet ale taki odpowiednik mojej MS230 i szczerze Stihl inaczej sie trzyma w dłoniach jest zwarty i ergonomiczny a Husqvarna buja sie jak by miał odpaść pałąk nadmienię że to nowy sprzet. Osobiście wole Stihl
WITAM CHCIAŁ BYM DODAĆ SĄ OPINIE NIE TYLKO O PILE ALE I O SKLEPIE W KTÓRYM ZAMÓWIŁEM JUŻ TRZY PILARKI FIRMY STIHL.JESTEM Z NICH BARDZO ZADOWOLONY I JAK NA RAZIE MNIE NIE ZAWIODŁY.CO DO SKLEPU NIE MAM ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ ODNOŚNIE WYSYŁKI I TOWARU.CO PRAWDA JEST,ZE PILARKI KUPIŁEM ZA DOŚĆ DUŻĄ SUMĘ PIENIĘDZY.NIESTETY JESTEM ZAWIEDZIONY FAKTEM IZ TAKI ZAKUP MOŻE I NAWET NIE OSTATNI NIE JEST DLA KLIENTA ZACHĘCAJĄCY GDY NIE OTRZYMUJE
ON OT TAKIEJ FIRMY DROBNYCH UPOMINKÓW JAK NP. WIERTŁA LUB SPRZĘT NARZĘDZIOWY.W POPRZEDNIEJ FIRMIE O PODOBNYM ASORTYMENCIE DOSTAWAŁEM ROŻNE GADZETY NP KLUCZE,WKRĘTAKI A NAWET WIERTARKĘ. TAKI MAŁY GEST ZACHĘCAJĄCY DO DALSZYCH ZAKUPÓW.
POZDRAWIAM
PAWEŁ CIENIECKI
piłę stihl ms 230 uzytkuję od roku 2004. jestem z niej zadowolony w 100% i jak najbardziej polecam!!! łatwa w obsłudze, praktyczna i jak dotąd bezawaryjna.
Bardzo dobra maszyna na budowy , bezawaryjna ,mała waga i duża moc,poręczna
nie jezdem zadowolony