Husqvarna....nikomu nie polecam!

Do ostatniej strony »
G
mlody 2017-11-09 20:45

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Ja mam hq 136 i tez już nigdy nie kupie to jest przereklamowany badziew pila mało uzywana tyle co na zimę pare metrów drzewa i cały czas cos to jakiś wezyk to pompa oleju siadla to kabel sie urwał i ten serwis w Zawierciu pozal sie boże naciagactwo i chamstwo tata ma chińczyka jeszcze naprawy nie widzial pozdr

G
Robert z lasu 2017-12-25 15:42

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Panowie. Czytam te posty i dochodze do wniosku, ze 90% z was nie powinno pilarek brać do ręki. Latami robiłem w lesie i poza lasem. Fuchy nie fuchy w parkach ogrodach miedzach itp... Uczyłem sie na Dolpimie PS90 póżniej PS 180. Jaka to była ulga, jak dostałem lekką, może troche słabąhusgwarne 36. stara, dobra wytrzymała i swoje juz dawno odrobiła. Później była hus 61, poczciwa mocna może troche cięzkawa, ale dobra. jakiś czas temu, moze 3 lata moze 4 dostałem za darmo hus 236. Pompka zepsuta, prowadnica i łańcuch do wymiany, filter powietrza też, a na tym co zostało pilarka nie miała prawa robić, gaźnik do regulacji, kołko napedzające Z6 do wymiany razem z płaszczem sprzegła a i sprzęgło też było zużyte i też wymieniłem ale później. W serwise zostawiłem 250 zł. Jeden fachowiec nie odróżniał średnicy od obwodu i pojechałem na cały dzień z tąpilarką wykarczować jego ni to sad ni nieużyte, Miały być drzewka 20-60 cm obwodu a okazało sie że to była średnica. same liściaste, dąbki, jabłonie, graby jakaś gruszka śliwka i naście olch brzóz i pare innych. Pilarka męczyła sie strasznie, ja chyba też, chociaż lubie swoją robote. a przecież 236 to najsłabsza pilarka Hus. Podobno mało udana. Ja jednak stwierdzam, że po wypaleniu w ciągu 4 lat 30 litrów że jest to dość udany i choć słaby, to jednak wytrzymały model. Do grubej roboty mam Dolpime ktorej wtedy nie brałem. Panowie, do każdej pilarki trzeba mieś wyczucie, ciołem nia zawsze powoli, nie przyciskałem zanim zgasisz, odczekaj 10-15 sekund niech ona dojdzie do siebie!!! Jak mieszanka ma więcej niż 2 m-ce to ją WYLEJ!!! Bo zatarcie gotowe. Łożyska sprzegła smaruj, filter powietrza wymień, zanieś maszynke do serisu na przegląd! Dbaj o to co masz, ba JAK DBASZ TAK MASZ. Wczesniej ta pilarka robiło dwóch harpaganów. Ja mam je 4 lata. W moicrękach jest dobra. A w waszych? Jak ktoś nie ma pojęcia o robocie i eksplatacji maszyny to szybko kończy robote. Ja mam zamiar jeszcze długo nie porobić, i kupuj wkrótce następną. Polecam Hus 365 x tork. Twarda, mocna, wytrzymała. W rekach kogoś kto umie robić oczywiście. Zdrowia dużo i powodzenia w pracy (ps. jestem z Bieszczad).

G
Leo 2018-10-26 12:17

Re: Re:Husqvarna....nikomu nie polecam!

Dołączę się do pytania.
Piła mi się zatarła. Serwis odmówił reklamacji. Stwierdził, że zły olej dolałem.
Piła jest nowa, drugąpiątkępaliwa rozrobiłem z olejem mobilmedic 2 stroke (na opakowaniu pisze, że jest do pił).
Zniszczony jest cały silnik, wał, cylinder, tłok, wszystko przegrzane. Wypaliłęm niecałe dwa zbiorniczki tej mieszanki.
Co zrobić w takim przypadku?

Odp:
Stosować tylko oleje FIRMOWE dedykowane do pilarek profi = profesjonalnych!
Nigdy nie stosować innych, tzw zamienników, choćby tam pisało, że smaruje, strzyże, goli, zmywa, leczy ... itd.

Tak to jest. Nie czyta się gwarancji i potem biadoli .... Do tej pilarki, jak i innych firmówek, jak Stihl, Dolmar, Echo, Shindaiwa itd ..., stosuje się tylko i wyłącznie olej dedykowany FIRMOWY!
Olej firmy HUSQVARNA, STIHL ewentualnie MAKITA!
Piły firmowe to nie są typowe chińczyki z cylindrami z aluminium bez powłoki chromowej czy nikasil i tp.
Dlatego chińczyki "jadą" na czym popadnie i "kończą" się po 5 - 10 litrach paliwa. No .... może po 20-30 L to makx.
Jak tu ktoś już napisał:
Jak się nie umiesz posługiwać dobrym sprzętem to kup sobie siekierkę z metalowym trzonkiem, bo drewniany i tak połamiesz.

Co do modelu Husqvarna 135 i podobnych, to jest to model amatorski, inaczej zbudowany niż piły profi, więc tym bardziej wymaga dobrego traktowania, a przede wszystkim nie przegrzewać, bo się plastiki (choć wytrzymałe to jednak plastiki a nie metal!) rozpuszcza, rozrobią!

G
236-najgorszy chiński bubel 2018-12-08 13:49

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Musze coś napisać bo mi nie da.Jestem posiadaczem hus 236 i musze stwierdzić ,że gorszej pilarki w życiu nie miałem a było ich 4 do tej pory. Kupiłem z ojcem na promocji w Krośnie -podkarpackie w autoryzowanym sklepie.Z pilarką od początku były problemy co na dotarciu bardzo z nią uważałem jak z jajkiem wiadomo do 5-10l wypalonego paliwa.Pilarka od początku miała problemy z paleniem,podciśnienie w baku,w wyniku czego 2 x w serwisie.3 godziny pracy i dalej problemy z odpalaniem trzymaniem obrotów.Suma sumarum pilarka będąc u mechaników pochodziła chwile po czym problemy wracały.Musze wspomnieć o bardzo słabo jakościowych materialach .Zęby na bębnie od kosza sprzegłowego i szarpaka wytarły sie po 2 miesiącach tak samo jak w starym Macculloch'u po 15 latach,plastiki fatalnie spasowane-szczeliny.Jedyny plus to ,że mało paliła ale co z tego jak model tak awaryjny ,że do niczego się nie nadawał.Teraz mam tzw.chinczyka z serii pro i nie mam z nim żadnych problemów a pila katowana na rozbiurkach starych domów itd.tak wiec glina ,wapno i wszelaki syf.Pali z kopa czy to zima czy lato czy stara mieszanka czi świeżutka nie ma znaczenia.

G
badziew 2018-12-08 13:57

Post został usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum.

G
Paweł W. 2019-01-14 14:00

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Kolego to są dość mocne modele ale napewno nie wytrzymałe. To już jest Made in china.

G
dk 2019-02-22 20:39

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

mam husqvarne 51 rok prod 1999 od nowosci zuzytych kilka łańcuchów prowadnic 3 szarpaki ale silnik nadal ok

G
rysiek 2019-10-16 16:24

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

pily super

G
Partner 2020-02-29 06:37

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Pęknięcie walu może być skutkiem używania przez serwis klucza udarowego , nie powinien być używany lecz wygoda i prędkość podoba się mechanikowi . Sam widzialem jak klucz urywa wal przy demontażu , mogl tez doprowadzić do mikro pęknięcia które podczas pracy się ujawni. Drugi przyklad to za dużo sily w raczkch przy dokrecaniu , zakladam ściągacz z na kolo magnesowe kręce i co ? Rozpada się wal a kolo jak siedzialo tak siedzi do tej pory na wale .

G
Jasiek 2020-06-25 14:19

Re: Husqvarna polecam

Kupiłem 10 lat temu husqwarne 137 i do tej pory mi służy pracowała 2h bez przerwy

G
Jasfg 2020-08-28 21:22

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Ja mam 257 i 66 huske i jestem dumnych znich

G
wojtek 2020-10-23 02:25

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Mam Husqvarnę 51 od 1993 roku. Trudno określić ile drzewa pocięła ale po kilka metrów co roku. Łańcuchów zjadła kilkanaście. Dwa razy pękł wężyk paliwa i raz padła pompka do oleju, i to wszystko. Dalej jest sprawna .Teraz już takich pił nie robią.

G
lech 2021-10-13 23:10

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

moja wytrzymała miesiąc na budowie -dach sthil 7 lat bez awari

G
Tylko555 nie sp! 2021-11-04 08:35

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Tylko 555,nie xp

G
Żubr 2022-03-03 15:27

Re: Husqvarna....nikomu nie polecam!

Polecam Husqvarna 560, 555 bardziej awaryjne

1 ... 11 12 13