PARKSIDE

Do ostatniej strony »
G
mirek 2007-06-30 00:00

PARKSIDE

Witam ponownie.
Temat który chcę poruszyć dotyczy narzędzi "prakside" z LIDLA. Otóż wczoraj wymieniali mi okna w mieszkaniu. Ze zdziwieniem patrzyłem jak ekipa wyciąga sprzęt w moim domyśle tandetę. Ale co się okazało. Sprzęt chodził nawet cicho a przy tym niesamowicie efektywnie. Młotowiertarka bez najmniejszego zająknięcia wierciła otwory. Mało tego konieczne było poprawienie otworu okiennego. Majster przełączył na podkuwanie i mimo że ściany są z wielkiej płyty , a wiadomo chyba wszystkim co to za materiał , to maszynka radziła sobie na przawdę bardzo dobrze. Muszę powiedzieć że byłem niesamowicie zaskoczony bo moja młotowiertarka Skila nie radziła sobie w tych samych ścianach nawet w połowie tak dobrze. Majster powiedział mi że on już nigdy nie będzie topił kasy w markowy sprzęt bo prakside w niczym mu nie ustępuje a jest o 50% tańszy. Czy miał rację? Czy ktoś z was miał moze styczność z tym sprzętem? Albo czy znane są wam jakieś opinie o tych urządzeniach?
Czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam.

N
Narzedzia.pl 2007-06-30 12:21

Re: PARKSIDE

Witamy w wątku poświęconym marce Parkside. Nie posiadamy tych elektronarzędzi w swojej ofercie.
Sprawdź inne marki, zbliżone cenowo:
- Itamati: https://www.narzedzia.pl/itamati,p238/
- Metabo: https://www.narzedzia.pl/metabo,p11/
- Ryobi: https://www.narzedzia.pl/ryobi,p106/

G
Marcin 2007-07-01 00:00

Re:PRAKSIDE

a nie czasem parkside?

G
mirek 2007-07-01 00:00

Re:PRAKSIDE

Praepraszam. Masz rację. Parkside. A co tym myślicie?

G
Michał 2007-07-01 00:00

Re:PRAKSIDE

jest to sprzęt ze spożywki??
moja opinia na temat tanich narzedzi jest taka:
na poczatku bedzie niezła nawet różnicy nie bedzie. po pewnej iliści pracy zacznie sie sypać, chyba ze trafił na super egzemlarz. do puki bedzie mial gwarancje to nie bedzie problemu, po to poprostu wyrzucić do kosza.
pozdro

G
Marcin 2007-07-01 00:00

Re:PRAKSIDE

bądźmy szczerzy, cokolwiek "majster" nie będzie opowiadał o przepłacaniu za sprzęt markowy, różnica w wydajności i żywotności pomiędzy sprzętem profi, a wiertarką z dyskontu spożywczego chyba nie podlega dyskusji...
jak to mawiają tanie mięso psy jedzą...
a takie gadanie klientom (o wyższości amatorskiego sprzętu nad profesjonalnym) zalatuje mi firmą kogucik
przecież gdyby w istocie nie było żadnej różnicy po kiego grzyba wywalać grube tysiące na sprzęt profi skoro zabaweczka z lidla załatwi to samo i kosztuje wielokrotnie mniej? Wszyscy profesjonalni wytwórcy już dawno zwinęliby żagle a na budowach królowała by tania tandeta ;)
pozdro

G
mario 2007-10-11 00:00

Re:PRAKSIDE

3lata gwarancji za 250zl -jaka firma ci to da
a w lidlu tyle to kosztuje

G
Marcin 2007-10-11 00:00

Re:PRAKSIDE

rzeczywiście super sprzęcicho, w sam raz dla firmy kogucik...
zero informacji o mocy, sile udaru ale za to napisali że pneumatyczna..... hi hi a gdzie kompresor???
pewnie równie starannie co planowanie zapasów wygląda tu kompetencja personelu...
ale jak ktoś lubi zabawki z furą dodatków czemu nie...
pozdro

G
Terror 2007-10-30 00:00

Re:PARKSIDE

Pewnie się narażę - ale co tam. Nie jestem zwolennikiem kupowania sprzętu produkowanego na potrzeby marketów-czyli jak powszechnie wiadomo NONAME.Sam się zdziwiłem. Kolega z pracy prowadzi drobną firme - młotowiertarki używa bardzo często - nie wiadomo co będzie dalej - puki co twierdzi, że bardzo przyzwoicie pracuje.
Pozdr.

G
Łukasz 2008-01-04 00:00

Re:PRAKSIDE

Panowie... Nawet nie wiecie o czym piszecie...
Po pierwsze to sprzęt niemiecki a nie chiński. Po drugie lidl to nie biedronka i ten sprzęt wcale nie jest tani a cena orginalnego boscha w Praktikerze albo Obi nie jest współmierna do allegro więc nie zbyt dobrze jest porównywać spożywczego lidla z marketami budowlanymi z ogromna marżą.
Po trzecie ... najważniejsze... Niemiecki Lidl bo o nim mówimy (do nas to tylko importują) NIE MA SERWISU GWARANCYJNEGO !!!!! Przetrzyjcie oczy !!! Przecież nawet Pan Jacek z podwórka nie zaryzykuje kupna szmelcu do którego będzie ciągle dokładał... Czy to aż tak ciężko zrozumieć ? Lidl ten sprzęt kupuje a nie pożycza... Oni to kupują i dają na to 3 lata gwarancji !!! Tzn że nie mogą kupić kupy gówna bo im się to nie będzie nigdy opłacać ! Mało tego zobaczcie czy na sprzęt PARKSIDE dają mniej niż 3lata gwarancji...
Nie piszą parametrów ? A po co :) Kupcie a sami zobaczycie czy będziecie zadowoleni z zakupu wiertarki ze sklepu spożywczego :)
PS. to zdanie to tylko plotka... więc bez głupich komentarzy prosze. Słyszałem że to oddział lub jak kto woli podfirma Boscha. Dlatego sprzęt ten jest taki chwalony. Lidl wystawia tysiące sztuk tego jednego dnia. Komu by się taki interes nie opłacał ?

G
mirek 2008-01-04 00:00

Re:PRAKSIDE

Łukaszu co chcesz nam powiedzieć?

G
Marcin 2008-01-04 00:00

Re:PRAKSIDE

informuje, że parkside z boschem nie ma absolutnie nic wspólnego.
kiedyś już napisałem i teraz powtórzę raz jeszcze:
uważam że sprzedaż elektronarzędzi w marketach/dyskontach spożywczych to "pornografia"
pasuje to do reszty oferty jak pięść do oka (podobnie jak komputery w realu). tam (do lidla i stonki) się chodzi po bułki i kartofle a nie po narzędzia. a jeśli już ktoś jest zdesperowany niech nie będzie zdziwiony że jakość serwowanych tam produktów typu budget, pegazus, toya czy parkside nie wiele odbiega od oranżady za 1,12 za 2 litry ;)
pozdro

G
Andersh 2008-01-04 00:00

Re:PRAKSIDE

Gdybym sprzedawał swoje usługi budowlano remontowe wstydziłbym się pokazać z nawet nie amatorskim sprzetem bo amatorski to już przynajmniej zielony Bosch. Jeśli firma ogłasza, że sprawnie i fachowo to jej fachowość można ocenić po tym co robol trzyma w ręku.
Czasem mam przyjemnosć z zaprzyjaźnioną ekipą składać dach na budynkach mieszkalnych pod dachówkę. Ekipa ta nie ma piły spalinowej. Niemal wszystkie elementy otrzymują swoje wymiary przed wciągnięciem na górę. Praca jest czysta i cicha, opiera się głownie na marce DeWalt i niebieski Bosch. Już słyszałem uwagi, że "nie jesteśmy cieślami lecz stolarzami bo na sąsienich budynkach spalinówy wrą" tyle, że znów ONI nie są cieślami ale drwalami.
Podsumowując - narzędzia i sposób pracy są Twoja wizytówką.

G
Marcin 2008-01-05 00:00

Re:PRAKSIDE

rzekłeś ;) nic dodać nic ująć....
pozdro

G
arturkubik2007 2008-02-13 00:00

Re:PRAKSIDE do tych co sa przeciwko tej firmie

Powiem tak jesli ktos zaczyna swoja przygode w budowlance to nie oczekuj ze kupi sprzet w pelni profesjonalny bo gdyby tak chcial to musialby miec min. ze 20-30 tys zeby pokupowac wszystkie potrzebne mu narzedzia, zalezy jeszcze jaka specjalizacje sobie wybieze. Sam uzywam sprzetu parkside przewaznie mam to z tej firmy co srednio uzywam (lutownica, wiertarka, maly mlot, pilarka, wyzynarka, szlifierka tasmowa, szlifierka oscylacyjna reszta innych firm) i nie uwazam go za tak straszny jak twierdza inni, chwale go nawet sobie bo kazdy wyprodukowany przez nich sprzet wykazuje sie duza moca i wytrzymaloscia, czuc nawet po wadze sprzetu to tez o czyms swiadczy, niemieckie jakby nie patrzyl, a nie jak te topexy czy inne pisze 2000W a wazy tyle co nic! A jak byscie nie wiedzieli czym rozni sie profesjonalny sprzet od amatorskiego to ci wyjasnie-odpornoscia, i jakoscia wykonania. profesjonalny sprzet jest przystosowany do przeciazen i nawet gdybys chcial go zajechac, to sa roznego rodzaju czujniki min. termiczne i w odpowiednim momencie potrafia uchronic sprzet przed uszkodzeniem, sa tez systemy chroniace uzwojenie na stojanie czy wirniku w przypadku zakleszczenia wylanczaja w dziesiatkach sekund sprzet co go chroni przed spaleniem natomias przy amatorskich i polamatorskich to osoba obslugujaca sprzet musi stwierdzic czy sprzet sie nie przegrzewa, i kiedy nalezy mu sie przerwa, czesto jest tak ze osoba nie majaca zielonego pojecia o obsludze narzedzi potrafi popsuc sprzet w przeciagu 5 minut, wezmy np. ze ktos tnie cos katowka dajmy na to 1200w z marketu, bieze sprzet i prubuje cos uciac walek grubosci 15cm na chama dociska ile sie da, nie ma mozliwosci zeby kontowka to wytrzymala, grozi wogole kalectwem takie poslugiwanie sie sprzetem bo tarcza tez moze tego nie wytrzymac i moze peknac a wiadomo co zrobi kawalek z tarczy rozpedzonej do kilku tys/obr. mialem kiedys okazje byc przy takim fachowcu gosciu ciol konstrukcje na szklarni, sprzet bosch niebieski profesjonal(dobze dla tego goscia bo z marketu by na pewno tego nie wytrzymala) sprzet posiadal wolny start, ale zanim kontowka nabrala swoich obrotow on juz dociska na chama tarcze i tnie kontowniki kontowka az wyla, malo co a stalby sie kaleka przez swoja glupote, zwrocilem mu uwage ze sprzet musi sie rozpedzic do swoich obrotow zanim zaczne sie ciac mimo ze to bosch a pozatym nie dociska sie sprzetu na chama, ale on swoje byl sporo starszy i myslal ze jes madrzejszy i gdy ciol ostatni kontownik byl on przedzewialy bardziej niz inne, niedozyl utrzymac rownowagi i polecial z kontowka i razem z cala sciana (szklarnia byla skracana z dlugosci i odcinana byl cala przednia sciana) dobrze ze w miare szybko sie kaplem i zdazylem z innymi przytrzymac i wszystko dobrze sie skonczylo tylko lapy se pocharatal o szkloi metal.
Moje zdanie jest takie jesli ktos robi cos na okroglo dana czynnosc np hydrałlik kuje robi przewierty to musi miec cos profesjalnego co go nie zawiedzie jakis mlot dobrej klasy o dobrych parametrach, ale np mala kontowka do ciecia nie musi byc koniecznie pelen profesjonal bo mu jest juz tak bardzo nie potrzebna, inna sprawa w przypadku mechanika on musi miec profesional kontowke, bo duzo tnie w metalu.
a skil i bosh zielony to wielkie gów... parkside przetrzyma obedwa narzedzia tego samego typu. w zielonych boschach i skilach ( bosch ich rekomenduje i daje gwarancje bo wspolpracuja razem) to nawet dobrego kabla zaluja a w parksajdzie miekki, po tym mozna poznac lipe po szczegolach, kabel w parsidzie w niskich temperaturach nie sztywnieje a w lipach tak(skil zielony bosch) a
A odnosnie fachowcow i firm kogucik pewnie nie dorastacie im do piet, skoro po sprzecie oceniacie ich, ale przeciez macie hilti bosch metabo i inne firmowki i mys1licie ze to czyni z was fachowcow, to jestescie w bledzie, fachowiec rozni sie od was tym ze poradzi sobie z gorszym sprzetem a nawet obejdzie sie bez jesli nie bedzie takiej potrzeby, wtedy jest mozna powiedziec ze jest fachowcem, bo nie sztuka jest zrobic cos z czegos ale cos z niczego!
znam takich pseudo fachowcow kupi sobie wiertarke metabo cos tam jeszcze i szpan pojdzie cos robic a jak przyjdzie co do czego to tego nie ma, tamtego tez nie( chyba kasy braklo na inne nazedzia) i przychodza do mnie i pozycz no mu tego czy tamtego, tacy fachowcy wielkie mi firmy.
mozna jezdzic mercedesami, ale to nie jedyne samochody tansze bardziej ekonomiczne i niezawodne np hondy, to sam jest z narzedziami , jesli nie ma potrzeby to nie ma sensu na profesjonalny sprzet ale jak ktos lubi szpan i przy okazji przeplacac jego sprawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

1 2 ... 62