stihl czy husqvarna ?

Do ostatniej strony »
G
Piotr 2008-10-15 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Wlasnie husqvarna to badziew moze kiedys byla dobra,piszecie prawie caly czas Husqvarna 40,254 itd tych modeli dawno nie prodOkuja!!!!! teraz zamiast husqvarny 40 jest 340,sa to 2 calkiem inne pily,ta 340 nie nadaje sie do niczego,cylinder osadzony jest w plastikowym karterze!!!!!!!a stihl,to jest firma!!!!miala kiedys model 023 a teraz jest MS 230,i jest to najlepsza pila na swicie,jesli chodzi o prace przy domu i w lesie do okrzesywania galezi!!
Wiec nie piszcie ze stihl jest zly bo jest najlepszy,tylko pila trzeba umiec sie obslugiwac!!!!!

G
sebokuc 2008-10-22 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Co wybrać i dlaczego?
Stihl c-be czy Husqvarna 240e ?
Czy obie mają błyskawiczny, bez narzędziowy napinacz łańcucha?
Czy to się sprawdza bo profesjonalne piły nie mają tej opcji ?

G
sebokuc 2008-10-22 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Co wybrać i dlaczego?
Stihl 180 c-be czy Husqvarna 240e ?
Czy obie mają błyskawiczny, bez narzędziowy napinacz łańcucha?
Czy to się sprawdza bo profesjonalne piły nie mają tej opcji ?

G
Piotr 2008-10-23 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

polecam normalna MS 180, wszystkie dodatkowe bajery to nie potrzebny koszt,dodam iz 180 ma 2 pierscienie na tloku,dluzsza wytrzymalosc silnika, mniejsze spalanie itd,no ale jesli chcesz bardzo husqvarne 240,to zaoszczedzisz kupujac partnera 351,maja podobna budowe.

G
Sebastian Kuc 2008-10-24 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Kupiłem Husqvarne 240e.
10 rat po 97,90zł bez oprocentowania, niby.
Dziś "poszło" jedno drzewo owocowe z ogrodu sąsiadki.
W razie pytań z użytkowania służę pomocą.

G
michal 2008-11-06 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Czesc.ja tez sie zastanawiam nad tymi dwiema pilarkami.ale mysle ze husqvarna mnie bardziej przekonuje i wybieram model 240 e do uzytku domowego raz na jakis czas.co o tym sadzicie?dzieki za szybka odp

G
ded 2009-01-15 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Husqvarna pierwsza wprowadziła na rynek piły obsługiwane przez jedną osobę. Wcześniej piły obsługiwane przez dwóch ludzi jeden obsługiwał silnik a drugi zespół tnący. Husqvarna zastosowała jako pierwsza hamulec bezpieczeństwa.

G
Nikoś 2009-01-28 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Ded pomyliłeś się pierwszy był stihl. Pozdrawiam

G
PAJM 2009-03-04 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Witam wszystkich.Wkleję i tu posumowanie,ponieważ na innym dziale toczyła się podobna dyskusja nad wyższością tej czy innej marki,oraz najczęstszymi przyczynami awarii(reklamacji):
Sprzedajemy i serwisujemy już kilkanaście lat,a zaczynaliśmy od ruskich pilarek,poprzez oleo-maca,dolmara,makitę,husqvarnę,partnera,shindaiwę i stihla.
1)
a) Najważniejsza jest prawidłowa obsługa.Niestosowanie się do zaleceń sprzedającego,i nie czytanie instrukcji obsługi a co za tym idzie, nie stosowanie jej w praktyce to najczęstsza przyczyna jakichkolwiek awarii.
Nie chodzi o nie trzymanie rozrobionego paliwa,ale o nie trzymanie w ogóle paliwa dłużej niż miesiąc.Czyli nie może być tak,że ktoś kupuje 5 litrów paliwa ,a potem po pół roku dolewa do niego olej i na takim paliwie pracuje,takie działanie grozi zatarciem pilarki.
To nie olej się z mieszanki wytrąca, tylko paliwo się starzeje i zmniejsza swoją wydajność,na którą silniki 2-suwowe są wrażliwe.
Najlepiej jeśli pilarka którą rzadko używamy,(rzadziej niż raz na miesiąc) ma wypalone do końca paliwo-odejdzie problem z częstymi naprawami gaźnika(membran)
Naprawy "faktycznie"gwarancyjne to jakieś 0,5% sprzedawanych przez nas pilarek.
b) Filtr powietrza najlepiej jakby był czyszczony codziennie,a zużyty bezwzględnie wymieniony natychmiast na nowy- to następna po paliwie przyczyna awarii które nie podlegają gwarancji.
c) Ostry i dobrze naostrzony łańcuch.Porównując to tak jakbyśmy chcieli jechać załadowanym 2 tonami samochodem osobowym na kwadratowych kołach.(na dobrym łańcuchu nawet i 2KM pilarka daje rade)
2)
a)Co do firm ktoś dobrze określił hierarchię jakości wg mnie jest taka sama:
Stihl,HusQ,Oleo-Mac=Makita=Dolmar,no Shindaiwa ponoć się wgryza teraz,dalej to jeszcze jako takie markowe typu Alpina,Solo,Jonsered,Partner, a potem to już wszelkiego typu wynalazki ala EINHELL,Ryobi,Stiga,których my w większości nie chcemy nawet na serwis przyjmować,bo są problemy z dostępnością części,i wcale nie chodzi o podstawowe typu membrany,filtry paliwa,świece, problemy są głębiej.
b)Co do jakości w/w to i chińskie potrafią służyć, jak my to mówimy przede wszystkim "jak się trafi", po 2 jak będziemy jej używać.
Miejmy na uwadze to że nawet jak kupimy piłę za 3000PLN a wlejemy suchego paliwa, lub rok nie będziemy czyścić filtra powietrza to też najprędzej zakończy ona żywot na złomie.
Zasadnicza różnica to dostępność części i "łatwość" w serwisowaniu.
Ktoś tu dobrze zauważył,że Makitę ciężko serwisować i zgadzam się z nim, a więc adekwatnie i naprawa jest droższa.
Przecież piła ma służyć dłużej niż ma gwarancję, a więc obsługa pogwarancyjna i jej koszty to też ogromnie istotne czynniki.
A uwierzcie mi, że serwis Makity jest około 50% droższy od np.Stihla czy Husq, i wcale nie mam na uwadze droższych części, ale roboczo godzin poświęconych na ich naprawę.
3)
a)Co do porównań, dorzucę i swoje.
Makita żeby obejść normy EURO2 z pilarki DSC34 zrobiła DCS4610, a tylko zmieniła cylinder i nagle pilarka za niecałe 700zł ma 2,3KM-no cóż ja tak skomponowanej pilarce nie wróżę zbyt długiej żywotności.
Dla porównania Stihl wprowadził nowe modele od MS171-211.
b)Dlaczego straż pracuje np. na Stihlu, nie wiem, może Stihl dał lepszą ofertę niż np.Husq,lub Makita, ale napewno niezawodność sprzętu była jednym z kryteriów doboru sprzętu,
tak samo jak pracują na Hondzie, a oni faktycznie robią najlepsze maszyny.(potwierdza się hierarchia w kosiarkach:Honda,B&S,Tecumseh,a potem chińszczyzna)
Tak przy okazji jeśli o kosiarkach i maszynach.To nie tylko silnik stanowi o maszynie ale pozostałe podzespoły,i najczęściej silnik to 1/3 a czasem 1/10 ceny maszyny, bo reszta to podzespoły, tak to się ma np. w przypadku chińskich zagęszczarek z silnikami Hondy.Co tego że silnik wytrzyma,jak maszyna będzie na złomie po tygodniu.
4)
I teraz najważniejsze co wybrać ???
Nie będę zachwalał tej czy tamtej marki,ale jeśli chodzi o parametry to:
a) najlepiej żeby pilarka miała powyżej 2,5K.M, i przepraszam nie chcę nikogo urazić jeśli ktoś patrzy na spalanie to po 1 różnice są znikome, a po 2 to może lepiej piła ręczna ???.
Bo co z tego że piła 1,8KM spali mniej jeśli tą samą pracę piła np.3KM wykona w 1/5 tego czasu który będzie potrzebowała na to 1,8KM ???
b) Jeśli w modelach do "własnego użytku" to
Stihla MS230 wszystkie odmiany oraz MS250
HusQ 340,345
Makita 430 520 lub ich obecne zamienniki
Oleo-mac np.947(starsze modele od 938-962 były bardzo udane,teraz mamy małą styczność z OM )
Te modele wybaczają więcej błędów użytkownika.
A jeśli kupicie mniejsze modele, to proszę nie mówcie potem, że szajs bo słabo tnie, siły nie ma itp.
Gdzie w grę wchodzi oszczędność na cenie, a co za tym idzie na materiałach, tam nie ma sentymentów.
c) Odradzam wszelkiej maści chińszczyznę, czy niemarkowe pilarki bo przecież na Einhellu też podają że produkowany w niemczech, co jest OGROMNĄ bzdurą.
Jeśli już chcecie kupować coś tańszego to Partnera,przynajmniej do niego są części, ale uwaga "lubią" się zacierać (nawet przy przestrzeganiu prawidłowej obsługi), oraz często siadają pompy smarowania.
d) a opowiadania sprzedawców jaka to ta inna firma jest"be" włóżcie między bajki-każdy chce sprzedać i będzie zachwalał swój wyrób, pokazywał wam rozebrane pilarki i wytykał błędy konkurencji,pokazując zalety swojej firmy, a konkurencja będzie robiła to samo.
Tak np z tym chińskim gaźnikiem.
Nie pokazał w swojej?.
A no pewnie nie, bo też w chinach produkowany,tylko,że na gaźnikach zama pisze jak byk,a na walbro nie.
Tilsony są wkładane głównie do profesjonalnych pilarek.
Ja jako Stihlowiec nie wytykam błędów np.husq i powiem więcej chylę czoła przed np. husq 40 -stary(10-15letni) nie do zdarcia model,niewygodna w naprawie,ale za to jak się ją naprawi pięknie pracuje.
Ale co Stihla wiem jedno,jest prosty w obsłudze i naprawie,no może poza gaźnikami w MS170,MS180,ale teraz nowe modele mają już 3 śruby regulacyjne(to tak dla znawców tematu)
Kiedyś na pewno wyroby były lepsze,i nie można tego porównywać z obecnymi.
Ale to tyczy się wszystkich firm
Co do rozwiązań technicznych długo by tu pisał,a i tak się rozpisałem.
Ale np. w husq 40 były kartery z tworzywa,a piła świetna,w niektórych piłach są kartery alu, i to też nie do końca ok,jeśli np. stanie łożysko kulkowe na wale korbowym to karter do wymiany,
w Stihlu jest półkarterek alu,i to chyba najlepsze rozwiązanie,ale nadmieniając do wszystkich w/w rozwiązań-
i tak z reguły w 70% przypadków jeśli staną łożyska, to piła wyląduje na złomie(bo się zatrze) i karter nie będzie w ogóle miał znaczenia.
A więc podsumowując nie ważne jak jest piła skonstruowana,są to tylko czynniki przedłużające jej żywotność np 2 pierścienie na tłoku w Stihlu.
Najważniejsza jest osoba obsługująca.
Jeśli piłą pracujemy powiedzmy 1miesiąc to już ją znamy,słyszymy jak pracuje, a więc NA BOGA JEŚLI SŁYSZYMY ŻE COŚ W NIEJ STUKA,INACZEJ WCHODZI NA OBROTY,NIE MA SIŁY,NIE SMARUJE to dajcie ją jak najszybciej do serwisu,bo jeszcze jest szansa naprawić ją tanio,jak np.staną łożyska na wale to może już nam się jej nie opłacać naprawiać.
A jeśli ktoś przyjdzie z piłą w której właśnie się "kończą" łożyska jeszcze "w porę", to wtedy wymieniamy łożyska i piła dalej hula.
Naprawa wyjdzie 100zł a nie 800zł
Mam nadzieję,że trochę rozjaśniłem przede wszystkim obsługę.
Bo co wyboru firmy nie chciałbym być jednokierunkowy.
Dziękuję wszystkim którzy doczytali to do końca (sam bym chyba nie doczytał :P)
Pozdrawiam i życzę wszystkim jak najlepszych wyborów, i jak najmniej awarii.:)
A serwisantom jak najmniej "odpornych na wiedzę" klientów :)
PS. i z ostatniego dodatku,do tamtego forum:
Przypadkowo odnalazłem jeszcze jedną ważną kwestię DOCIERANIE PILARKI.
I UWAGA Z RACJI TEGO, ŻE JEST TO DWUSÓW, A WIĘC PILARKA CHŁODZONA POWIETRZEM-ICH SIĘ NIE DOCIERA NA WOLNYCH OBROTACH !!!.
TAKIE DZIAŁANIE TO ZABÓJSTWO DLA PILARKI !!!.
Żeby prawidłowo dotrzeć, można przy nowej pilarce powiedzmy na pierwszych 5 zbiorników zwiększyć dawkę oleju,a więc np na pierwsze 4,5l paliwa setkę oleju , a nie setkę na 5Litrów.
( w założeniu, że producent nakazuję dawkowanie 100ml/5l paliwa)
Równocześnie można dawać jej odpocząć ,czyli np 15min pracy i na 10min ją wyłączyć.
I tyle na temat docierania.
I rzadko kiedy pilarkę po dotarciu trzeba w serwisie przestawiać,chyba że np.gaśnie na wolnych obrotach.
Pozdrawiam wszystkich.

G
PAJM 2009-03-04 00:00

Ale z racji tego że "Stihlowiec"

Bronić swojego muszę
Pilarki Stihla nie są produkowane w chinach.
Były modele MS170,MS180,ale nie tylko w chinach,ale i np niemczech.(bodajże również brazylii, hiszpanii )
I produkcja z chin trafiała w większości na rynek azjatycki.
Obecne modele Ms171-211 są produkowane w USA.
Nigdy ,modele od ms230 powyżej nie były i nie są produkowane w innym kraju niż w niemczech
To samo dotyczy się kos od Fs87 powyżej.
A Husqvqrna 136,137,141,142 jest produkowana w USA i macie to drodzy państwo napisane jak byk na naklejce z numerem fabrycznym.(bodajże w tej samej fabryce w której produkowany jest partner).
Stąd moja poprzednia sugestia w wyborze modeli:
Stihl od MS230
HusQ od 340
Pozdrawiam

G
Robotek 2009-03-06 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Bronić swojego muszę
...Pilarki Stihla nie są produkowane w chinach....
A to ci heca, a mi wysoko postawiony
przedstawiciel stihla powiedział wyrażnie że są !!
oczywiście że nie wszystkie, a które to
doskonale widać po cenie...

G
Paweł 2009-03-06 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Kolego czy tak ciężko przeczytać ze zrozumieniem,a nie wyrywać z kontekstu???.
Cytuje samego siebie:
Pilarki Stihla nie są produkowane w chinach.
Były modele MS170,MS180,ale nie tylko w chinach,ale i np niemczech
Obecne modele Ms171-211 są produkowane w USA.
A więc jeśli nie jest tu coś zrozumiałego to może raz jeszcze:
BYŁY !!!.
Nie są dostępne w sprzedaży modele MS170 MS180 o których mowa, a następcy tych modeli od MS171-MS211 są produkowane w USA.
Nie rozumiem dlaczego poprzednio tego nie zrozumiałeś.
Pozdrawiam

G
Armor 2009-03-18 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Piły jak piły są dosyć podobne natomiast różnica i to duża jest w serwisach. W husq na wejście mówią: dzień dobry, co Pana do nas sprowadza, a w stihlu: gerfluhte polishe banditen! To oczywiście żart, ale naprawdę mam wrażenie, że za każdym razem i to niezależnie od punktu jak się jedzie z jakąś naprawą gwarancyjną do stihla to zanim sprzęt obejrzą to człowieka trzy razy za drzwi wyproszą. To jakaś polityka firm czy co?

G
Robotek 2009-03-19 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

Były i SĄ ! i ubolewam nad
ściemnianiem klientów że to MARKA..
że HISTORIA.. stek bzdur i koniec.
Ogromne pieniądze zarabiają marketingowcy..
Owszem duże profesjonalne modele pilarek
jeszcze mają coś wspólnego z historyczną
jakością stihla czy husqvarny.
Ale to co dla "pospulstwa" czyli
masówka to tylko napis i
ładny plastik, a "bebechy"
niewiele się różnią od tych z marketów za 350 zł.

G
Nikoś 2009-03-19 00:00

Re:stihl czy husqvarna ?

za każdym razem i to niezależnie od punktu jak się jedzie z jakąś naprawą gwarancyjną do stihla to zanim sprzęt obejrzą to człowieka trzy razy za drzwi wyproszą. To jakaś polityka firm czy co?
Ja jestem serwisantem STIHLa ale z tym co napisałeś zgadzam sie w 50%. Gdybyś trafił do naszego serwisu to niestałbyś przy ladzie tylko stałbyś obok mechanika który zajmowałby sie twoją maszyną. Chodzi mi oto że my robimy taką małą ekspertyze przy klijęcie. Sprawdzamy mieszanke czy jest OK, sprawdzamy czy niejest zatarta lub podtarta i to zajmuje jakieś dziesięc minut poczym robimy wycene kosztów jakie trzeba w ten sprzęt włorzyć, ale nie wypraszamy klijętów za dżwi tylko prosimy ich do stołu aby mogli zobaczyć co jest swojej maszynie. Pozdrawiam

1 ... 2 3 4 ... 10

Producenci :