Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
Mam ten młot od 5 lat. Oprócz szczotek nic się nie dzieje. 6 zakresow siły bicia. Skula już posadzkę w 200 m2 domu. Dluta tylko warto kupić twarde...
Czy ktoś ma szarpak do kosy variolux
Z Google przepisana opinia co za dzban
Jak zmienić głowice w wiertarka Parkside PABH
Nie kupuj kluczy firmy Deget , totalna porażka, wyginają się i łamia przy mocniejszym nacisku, grzechotki przeskakują, totalny złom .
Wojtek, w końcu zdecydowałem się jednak na AEG BH 2600 RX2. Zamówiłem i czekam na nią. Ma przyjść na dniach. Zdam relację, jak tylko ją przetestuję. A propos produkcji w Chinach, to moja firma wybudowałą tam bodaj największą ze swoich fabryk. Ponoć jest olbrzymia. Co zaważyło na decyzji o zlokalizowaniu jej akurat w Chinach? Oczywiście ekonomia i prawo: Chińczycy nie przywiązują takiej wagi do ochrony środowiska, jak to jest w Europie. A marka opon pozostanie bez zmian... :-)
Ravic- czekam na wrażenia :) A ja zastanawiam się nad takim czymś...za 680 zł na czysto z przesyłką i kompletem wierteł. Niestety gwarancja tylko na rok więc chyba znów jakaś sprowadzana i gwarancja jest tylko sprzedawcy http://allegro.pl/mlotowiertarka-makita-hr2450-780w-2-7j-17szt-i1354353653.html Ktoś ma jakieś opinie o tych wiertłach z Makity za 90 zł? Ładna walizka ale wiadomo walizką się nie wierci ;) Oczywiście fajnie byłoby dowiedzieć się coś o tej makicie HR 2450 bo niestety prawie nic opinii nie znalazłem ...Wizualnie trochę toporna w porównaniu do 2470 ..
Wojtek, nie jestem pewien, ale podobny zestaw (Makita) widziałem w podobnych pieniądzach w Leroyu. Musiałbyś sprawdzić, bo mieli ten i jeszcze jeden młotek Skila w promocji.
Pawłe do czego konkretnie służą, to nie wiem, są one częscią układu tłoka w którym wytwarza się się udar. Czy to ci pomoże lub przeszkodzi również nie wiem, na penwo nie zaszkodzi;) raczej nikt nie jest wstanie ci tu powiedziec takiej rzeczy, trzeba by pytać konstruktorów AEG... poza tym wymieniłem jedynie to dla przykładu, że jest kilka "drobiazgów" - czytaj dosłowie - które rożnią BH2600RX2 i PN3000X2....więc nie przywiązuj do tego znaczenia, jedynie co mogę powiedzieć to konstrukcyjnie BH2600RX2 jest bardziej zblizony do Modelu PN3000SX2 - czyli do najmocniejszego młota AEG. Wygląda to tak jakby do PN 3000SX2 wsadzili silnik 800W.
Ravic i jak przyszło??? Coś długo Ci idzie ta wiertareczka... A ja chyba zaraz zeświruje... już sam nie wiem co mam wybrać. Coraz bardziej szkoda mi kasy . Zastanawiam się nad Makitą 2470 (niestety 2450 są na allegro bez gwarancji Makity a poza allegro w marnych cenach) Boschem 2-26 DRE tylko te ostatnie opinie o boschu...Tyle że mocniejszy od Makity i wygląda solidnie. Poza tym standard AEG BH 26LE bo znów to BH 2600 jest od osoby która wiem że daje pewnie gwarancję własną więc w grę wchodzi BH 26LE . Poza tym kressik 800PSE tylko ta kasa....Kojarzy ktoś czy ta 800 bywała w jakichś dobrych promocjach tak 800zł w dół? Jak myślicie co wybrać? W domu chcą mnie już ukamienować a z księgi rekordów Guinessa dzwonili 2 razy że niedługo wpiszą mnie jako gościa który najdłużej wybierał prostą młotowiertarkę na świecie:D Pozdrawiam
Kressa można kupić czasem(przy korzystnym kursie euro) za niecałe 900zł. U mnie bywał on za 879zł nawet. Ravic nie wiem czy zauważyłeś ale od czasu rozpoczęcia dyskusji, część niebieskiego AEG potaniała. Sklepy chcą się go pozbyć przed końcem roku, bo ceny były: BH26LE za 890 a jest już za 800zł, BH2600RX2 był za 850zł chyba a jest za 720zł...Więc sądze że możesz spróbować ponegocjować cenę jeszcze;)
Dobra JK to sprzedaj mi tego BH 26LE za 600 i biorę ;) Nie no żartowałem. Swoją drogą jak prześledziłem temat to widzę że Boscha jako firmę stawiasz na podobnym poziomie do AEG. A jako sprzedawca jakie masz opinie o tym 2-26 DRE? To AEG jest kuszące ze względu na jakość chociaż przeraża mnie trochę skomplikowana budowa.To jest plus że tak na prawdę kupuje się coś co normalnie chodzi po 1300-1400 (nowa seria) za 800zł . W Boschu w razie W jest szansa że jeszcze po kupieniu części w serwisie naprawiłby to sam po przeglądzie forów, pomocy kolegów itp a w AEG jak patrzyłem złożeniówkę to chyba tylko serwis z moimi zdolnościami;) Ehff brać Boscha za 600zl czy dokładać ...oto jest pytanie?A co do KRESS-a to znalazłem taki sklep http://www.swiat-narzedzi.pl/product/show/id/2086 ale sklep internetowy nigdzie nie zrzeszony a do Gliwic kawałek... A podpowiecie coś o wiertłach ? Warto brać takie komplety z Makity po 90zł z allegro czy kupić coś niefirmowego bo i tak nie będzie różnicy?Z góry dzięki za rady.Pozdrawiam
Ogolnie moje opinie o Boschu są dość mało pochlebne, choć odnosi sie to głównie do zielonego Boscha. Z niebieskim mam głównie styczność poprzez klienta, który przychodzi do sklepu i zaczyna rozmowe od słów: "...panie zepsół mi się bosch......." Jestem jednak realistą, wiem że to głównie przez popularność narzedzi boscha. Są jednak pewne narzedzia które są dobrze rozpoznane i jednocieśnnie maja dobre opinie...Choć ostatnio straciłem kolejną część zaufania do Boscha. Bo wszędzie do tej pory Bosch dawał przy GBH 2-26 energię udaru jako 3J, gdy tym czasem ostatnio na stronie boscha zauważyłem poprawkę i jest 2,7J - to troszkę mnie zraziło, nie tyle do jakości samego narzędzia co do poważnego traktowania klienta. Co do porównań AEG i Boscha, to uważam że stare młotki AEG dwubiegowe są lepsze niż Bosch, jednak ich cena też zazwyczaj jest wyższa. W tej chwili AEG ma lżejsze, poręczniejsze młotki(pomarańczowe) które uważam na podobnym poziomie co np: 2-26 z Boscha. A za 600 sam bym kupił chętnie BH26LE;)))
No to ugaduje się na BH 26LE z wiertłami makity za 870zł z dostawą gratis...Mam nadzieję że to będzie dobry zakup
Wojtek, czegoś nie rozumiem. Kupujesz wiertarkę niemal za 1 000, a oszczędzasz na wiertłach? To tak jakby kupować dobre auto, garażować pod chmurką i jeździć na oleju rzepakowym. O wiertłach makity była kiedyś mowa na tym forum - wypuścili jakiś czas temu serię economy, która kosztuje podobne pieniądze za zestaw. Ponieważ to chińczyki, to czasami zdarzy się krzywe wiertło (ja tak miałem). Plusem jest aluminiowa walizka, która w Chinach kosztuje 2 centy. Druga sprawa - jeśli kupujesz rzekomo dobry młotek, a sprawą priorytetową jest jego budowa, to coś jest nie tak... Pierwszy raz spotykam się z kimś, kto szukając wiertarki ogląda serwisówki i ocenia, czy da radę naprawić sam. Jak chcesz tani serwis i tanią wiertarkę, to kup B&D za 300 PLN. A jak inwestujesz w AEG, to nie zawracaj sobie głowy trwałością, chyba, że nie masz zaufania do sprzedawców. Wszystko się zużywa, wszystko trzeba serwisować, nie da się mieć dobrze i tanio. A drogo, nie zawsze oznacza bezawaryjnie. Weź sobie tego Boscha z allegro, znajdziesz go za 6 stówek, a jak nawali, to zaniesiesz do pierwszej lepszej bramy i Ci go naprawią za flaszkę. PS Na Twoim miejscu kupiłbym porządne wiertła na sztuki, a jak chwilowo brakuje Ci kasy, to weź na raty sprzęt, czy jeszcze chwilę pozbieraj kaskę.
Pierwszy raz sie z tobą zgodze Felek;)) w jednym, za grosze nie kupisz dobrego narzedzia... Jednak z tym naprawianiem w każdej bramie za flaszke to chyba przesadziłeś... każesz nie ufac sprzedawcy a wysyłasz kogoś po naprawde boscha, do ludzi którzy handlują tym samym boschem za 1/4 ceny bo sprzedają podróbki z chin?
No i w końcu przez te wiertła nie zamówiłem. Dzięki Felek za informacje. Dobrze wiedzieć. Niestety pomimo firmowania czegoś przez dobrą firmę można się naciąć... Już sprzedawca ostrzegał mnie ze jest to na prawie pewne że produkt pochodzi z Chin no ale myślę sobie w końcu Makita to Makita...a jednak nie . Co do samej naprawy i przeglądania serwisówek to liczę się z tym że na serwis też trzeba narzędzia wysyłać a patrząc na złożeniówkę Boscha to też taki prosty nie jest ...
Oj Wojtek, Wojtek ;-) Ty potrzebujesz sprzętu, który zrobisz i na którym zarobisz. Przekonaj rodzinę (jesli tak Cię terroryzuje;-)), że stówka czy dwie więcej to dla budżetu niewiele, a dla Twojej przyszłości w branży całkiem sporo ;-) Wyjścia masz dwa: kupujesz chińczyka (maks 70 części ;-)) i mega wiertła. Jak chcesz bruzdy na instalacje, to najpierw wiercisz wiertłem, a później skuwasz robiąc przerwy na ostygnięcie narzędzia, pamiętasz też o smarowaniu uchwytu. Wyjście numer 2: kupujesz Boscha od autoryzowanego sprzedawcy (np. za 680 PLN brutto) i lepsze wiertła - nieumiejętną pracą zajedziesz go jeszcze w robocie dla siebie, albo będzie Ci służył lata. Moim zdaniem oszczędzać można na sprzęcie do domu, ale jak chcesz się pokazać z tym u ludzi, to albo inwestujesz, albo przez kilka zleceń znosisz ironiczne spojrzenia inwestora;-) A później odkładasz na porządny sprzęt i pracujesz jak na zawodowca przystało. Ale to tylko moje zdanie, nie musisz się ze mną zgodzić ;-)
Felek. Szczerze to dopiero zaczynam w branży instalatoskiej i pierwsze pace chciałbym zrobić na własnym obiekcie ;) Na co dzień robię elektryko -automatykę w utrzymaniu ruchu więc generalnie jakichś instalacji po obiekcie nie robię tylko grzebię po szafach sterowniczych, ale wiadomo, że kiedyś można by sobie dorobić gdyby poprosić kolegów o wciągnięcie w pracę. Generalnie plan na teraz kupić przyzwoity sprzęt którym zrobię instalację w 2 -3 swoich budynkach + prace remontowe w domu , jakieś ocieplania , skucie kawałka płytek w kuchni i łazience.Plany na później ...czas pokarze. Generalnie jestem zapobiegliwy i nie lubię jak mi coś się rozpada w rękach i klnę na siebie. Po styczności w pracy z dobrymi narzędziami wiem że niektóre rzeczy fakt można zrobić badziewnym sprzętem ale trochę nerwów to człowieka kosztuje a praca profesjonalnym sprzętem to poezja.
Ok, jak pracujesz w branży, to pewnie przynajmniej uprawnienia masz, więc pewnie sobie poradzisz - życzę powodzenia ;-) Jeśli czytałeś forum, to pewnie wiesz, że ilu użytkowników, tyle opinii - Kolega Sławek "doradza" tańszy sprzęt, bo twierdzi, że nawet chińczyk otoczony troskliwą opieką posłuży długo. Markowy sprzęt nieodpowiednio używany wysiądzie szybciutko - taka jest prawda. W każdym rozwiązaniu jest metoda i to dobrze. Obiektywnie patrząc, to kilka stówek na sprzęt, a nawet tysiąc złotych to i tak niewiele. Spójrz na to tak: ile musiałbyś zapłacić fachowcowi za instalację? Pewnie tyle, co za dobry sprzęt. Skoro sam potrafisz to zrobić, to nawet jak zapłacisz za narzędzie tyle, ile za usługę, to nie stracisz - tak tłumacz rodzinie ;-) Na Twoim miejscu ja wziąłbym Boscha za niecałe 700 PLN i dobry osprzęt. Jest stosunkowo mocny i ma dobre opinie. Jak zarobi na siebie to dokupisz kolejny już pod działalność, albo będziesz działał tym. Ja oczywiście wybrałbym Metabo, ale pewnie jestem nieobiektywny, bo pracuję tym sprzętem ;-)
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.