Problem z pilarką PARTNER 371

Do ostatniej strony »
G
Wilczur 2010-02-11 10:10

Problem z pilarką PARTNER 371

Witam mam z moją piłą mam problem, otóż bardzo trudno jest ją odpalić..
Wcześniej miałem problemy z obrotami no ale okazało się że się odkręcił gaźnik.. i zasysała lewe powietrze i to od tego zmieniała obroty jak chciała.. jednak w tym stanie było nią trochę rżnięte, tak średnio to może ze 2-3 zbiorniki wypalone..
Rozebrałem ją, dokręciłem śrubki na tyle na ile mogłem (ciężki dostęp przy braku odpowiedniego torxa, więc zwykłym śrubokrętem dokręciłem na tyle na ile mogłem)
Obroty po tym zabiegu się ustatkowały, tak jak by miała jeszcze za małe bo musiałem lekko gazu dodawać żeby nie gasła no ale pożnęłem nią łącznie to około 3godziny tak średnio po pół do godziny czasu na jeden raz, no i zacząłem zauważać że coś jest nie tak.
Najpierw wydawało mi się że jak by zmieniła minimalnie ton warkotu, ale chodziła dobrze, nie było problemów, wczoraj gdy chciałem ją zapalić to już było bardzo trudno, machałem z 200razy, zmęczyłem się niewiarygodnie.., w końcu jeszcze raz rozebrałem, dokręciłem śrubki gaźnika i od nowa rozpalanie.. w końcu załapała ale również bardzo ciężko i nie wiem czy jestem przewrażliwiony ale wydaje mi się że inaczej warczy niż wcześniej. Nareszcie podczas pracy jak puściłem gaz to zgasła no i z obawy żeby coś jej się nie stało dałem się na spokój i jej dalej nie męczyłem
Do tego czuję jak by nie miała mocy, zarówno na zimnym jak i silniku w trakcie pracy jak jest nagrzany to bardzo ciężko ja zapalić, musiałem paręnaście razy machać linką i to w takim tempie żeby nie zdążyła się zatrzymać.. w końcu odpalała;
no ale nadal brak mocy no i prawdopodobnie znowu będę wykończony jej rozpalaniem..
Co jej może być, piła ma 1,5roku, ale gwarancji nie ma już niestety, chciałbym jakoś samemu dojść co jej jest ale nie wiem jak...
Pomożecie i doradzicie?

G
Sławek1 2010-02-11 11:08

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

witam....
1. Gwarancja Ci się skonczyla ale do 2 lat od daty zakupu możesz korzystac z " niezgodnosci towaru z umową" szukaj na tym forum watku " co wiemy w temacie reklamavji....
2. Jeżeli jest prawidlowo wyregulowana (?) to..... hm..... , Pamiętaj że fałszywe poietrze moze byc przyczyna zatarcia.
- podnieś piłę do góry i chwyć za rozrusznik , puść swobodnie: jeżeli opada wolno z wyraźnymi szarpnieciami to uklad prawdobodobnie szczelny( przy zatarciu będzie opadać bez szarpnięć, szybko....)
- odkręć tlumik i obejrzyj stan tloka : jeżeli ma rysy to pila zatarta,
- jeżeli brak rys a opadanie swobodne , szybkie to możesz mieć wytarty pierścień lub nieszczelne uszczelniacze.
3 Piłę masz nową więc w instrukcji obslugi jest napisane jak ja regulować. Postąp wg. punktów instrukcji.
Objawy które opisałeś , jeżeli jeszcze nie ma możliwosci regulacji, a gaźnik jest sprawny są typwe dla;
-zatarcia
- uszkodzonych uszczelniaczy,
- uszkodzonego pierścienia.
no a może jednak wystarczy regulacja gaźnika , bo nic nie piszesz?
pozdrawiam Sławek

G
wilczur 2010-02-11 13:16

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Co do gwarancji to było tak że ona wg serwisu powinna iść na przegląd po roku czasu od momentu zakupu, jednak nie poszła z powodu innych wydatków które były ważniejsze, a w tamtym okresie to i te 70zł za roczny przegląd tak jak chciał serwis to był dla mnie spory wydatek... więc to dlatego gwarancji nie ma i nie wiem czy w razie gdyby się okazało że teraz jest uszkodzona to czy można coś z tym zrobić no ale poczytam odpowiedni temat jak podałeś.
Puścić ją na lince do dołu i powinny być takie skoki w momencie sprężania, oki, rozumiem, sprawdzę to dziś wieczorem jak wrócę do domu, i ten tłok tez obejrzę po odkręceniu tłumika,
tylko nie wiem czy to powinno być idealnie gładkie, czy mogą być jakieś mikroskopijne ryski, np jak się przejedzie palcem po płycie cd to takie widać
Gaźnik wydaję się sprawny, choć był regulowany jeszcze zanim odkryłem że gaźnik jest obluzowany, i od tej pory nie było regulacji więc faktycznie prawdopodobnie jest źle ustawiony, jednak zastanawia mnie fakt że ostatnim razem dobrze się sprawowała pomimo doprowadzenia do szczelności żeby lewego powietrza nie zasysała a teraz już nie, pomimo że nie było w niej nic grzebane poza dokręceniem wyżej wymienionych śrubek
Olej do paliwa też miałem chyba jakiś taki nie markowy, niby był do paliwa do pił, ale nie znalazłem na nim logo żadnego z S lub H więc też mógł być lipny..
Tak się zastanawiam czy aby nie rozrobić nowej mieszanki paliwa i wtedy posprawdzać jeszcze raz , nawet mam ochotę zamiast 100ml na 5litrów to rozrobić powiedzmy na 4,5 lub 4litry paliwa (nie zaszkodziło by to jej?) żeby się lepiej przesmarowała.. no ale nie wiem.. jestem początkującym posiadaczem piły no i sam nie wiem co robic poza sprawdzeniem czy ma kompresję i brak rys..

G
Sławek1 2010-02-11 17:02

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Mieszankę należy zawsze mieć świeżą . Nie robić na zapas. Lepiej namieszać 1l i zużyc niz zrobić 5 litrów -zuzyć 1litr a co z pozostałymi czteroma? Jezeli nie zuzyjesz w najblizszym czasie to jest to do wylania lub zuzycia w inny sposób ale nie do piły. W sprawie regulacji odsylam ponownie do instrukcji, ale proszę dokładnie obejrzeć sprzęt aby niczego nie zniszczyć. Aha pyta pan o rysy na tłoku? nie ma prawa być rys ! Do oceny sytuacji zazwyczaj wystarczy otwór wylotowy spalin.
Sprawę załatwiaj ze sprzedajacym a nie z serwisem! Nie daj się ladować pod .... !Jeszcze raz Ci mówię , korzystaj w ciagu 2lat z " niezgodności towaru z umową" Oni nie maja prawa Ci odmowić . Ty wybierasz sposob reklamowania1 Jak Ci ktos mowi o serwisie itd to Ciebie oszukuje. Najlepiej znajdź sobie ww. Ustawę i poczytaj. Jeżeli masz zapytania napisz na priva.
pozdrawiam Slawek

G
wilczur 2010-02-11 17:17

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Akurat tym razem pisząc słowo serwis miałem na myśli sklep w którym ją kupowałem w Ostrołęce, sprzedają i naprawiają oni tam na miejscu piły (Husqvarny, Partnery), kosiarki skutery itp i dlatego tak napisałem a sam sklep ma logo Husqvarny.
Co do reklamacji i innych rzeczy z tym związanych to najpierw dziś wieczorem obejrzę ten tłok jak wrócę z pracy (dopiero będę mógł to zrobić) więc dopiero jutro dam odpowiedź co do rys i ewentualnej sprawy mojej ponownej wizyty w sklepie.
Gaźnika sam regulował nie będę bo się na tym nie znam, wolę to dać do sklepu żeby oni ustawili .
Więc tłok musi być idealnie gładki, ok, zapamiętam i zwrócę na to dziś uwagę.
A mieszanka ma około 3tygodni, no i stoi w szopie na mrozie więc mogła stracić parametry (jeśli jakieś właściwości się zmieniają z czasem). Niby wstrząsam ją przed użyciem no ale skoro lepiej rozrabiać jej mniej to tak będę robił. Tak wogóle to ile czasu może stać taka rozrobiona mieszanka w pojemniku?

G
budowlaniec 2010-02-11 21:15

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Sławku - zazwyczaj bardzo życzliwie odnosiłem się do Twoich porad na tym forum i doceniałem Twoje doświadczenie w kwestiach związanych z reklamacjami. Muszę jednak zaprotestować przeciwko robieniu ludziom wody z mózgu, otóż:
- jeśli producent wyznacza okresy między przeglądami i obliguje do nich użytkownika, to użytkownik powinien się podporządkować (i korzystać z uprawnień) lub olać je i stracić gwarancję,
- jeśli użytkownik łamie podstawowy zapis większości gwarancji, mówiący o tym, że naprawiać mogą tylko wykwalifikowane osoby (czyt. przeszkolony serwisant) to nawet pozywanie prezydenta do sądu nic nie da.
Gwarancja minęła, serwis orzeknie, że miała miejsce nieautoryzowana naprawa i z gwarancji nici. Jedyna porada, jakiej można udzielić koledze Wilczurowi, jest taka, żeby poszukał dobrego serwisu pogwarancyjnego i tam naprawiał piłę.

G
Sławek1 2010-02-11 22:18

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Witam Robercie....
Na ogół zgadzam się z Twoim zdaniem co do utraty gwarancji z ww. przytoczonych względów, natomiast nie zgodziłbym się się ze zdaniem co do utraty możliwości korzystania z Ustawowej " niezgodności towaru z umową" - no ale takiego zdania nie wyraziłeś ....
My użytkownicy rożnych narzędzi musimy je psuć aby nasi koledzy sprzedawcy sprzedając nowe mogli zarobić na kieliszek chleba .... .
Doubranoc
Sławek

G
wilczur 2010-02-12 09:02

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Zgodnie z radą puściłem piłę na lince w dół, były lekkie szarpnięcia, a na wykręconej świecy ich nie było, czyli jakąś tam kompresję jeszcze ma.
Niestety po odkręceniu tłumika okazało się że tłok jest jednak porysowany :( czyli piła zatarta.
Tutaj są zdjęcia, robione komórką ale widać co nieco jak to wygląda
http://img683.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=image009sf.jpg
http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/Galeria/71466/5/
Z gwarancji korzystał nie będę z różnych powodów, jednak chciałbym piłę jakoś naprawić. Byłem w sklepie stihla no i sprzedawca niestety poinformował mnie że nawet nie ma dostępu do części husqvarny więc się naprawy nie podejmie, poszłem do innego sklepu husky, nie tego w którym piłę kupowałem a do innego, no i tam sprzedawca wyraźnie dał mi do zrozumienia że gruntowny remont piły nie ma sensu i że lepiej kupić nową, pomimo że jeszcze nie znał usterki, ale wydawało mi się że poprostu chce żebym kupił nową..
Na allegro widziałem zestawy tłok+cylinder, nieco powiększone do tej piły w cenie koło 120zł+przesyłka
http://allegro.pl/item918288013_tlok_cylinder_partner_351_371_391_401_gratis_fv.html
Jest to napewno tańsze rozwiązanie niż kupno nowego sprzętu i tak się zastanawiam czy byłbym w stanie to zrobić. To by była pierwsza taka moja naprawa i nie wiem czy to jest trudne itp.
Lub czy można to jakoś jeszcze inaczej zrobić? powiedzmy lekko przeszlifować lub coś?

G
Sławek1 2010-02-12 11:55

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Przyczyna zatarcia moze być fałszywe powietrze , jak również ta stara mieszanka! Raczej bym się skłaniał ku temu drugiemu, bo widzę ,że robisz 5l i tego nie zużywasz przy jednym cięciu.
Przy zatarciu wymienia sie raczej komplet:
- brak rys na cylindrze; tlok z pierścieniem ,uszczelniacze i łozyska na wale i korbowodzie.
- poważne rysy na cylindrze i tłoku, lub tlok ze sczerbami , zakleszconym pierścieniem: do ww. dochodzi wymiana cylindra.
jeżeli rysy na cylindrze sa minimalne to można delikatnie przetrzeć pastą szlifierską, ale to może zniszczyć wewnętrzną warstwę utwardzoną. Tu ostrożnie.
Koszt Twojej samodzielnej naprawy nie powinien przekroczyć 200zł, jeżeli kupisz cylinder i tłok z pierścieniem za 120
Zadecyduj po demontażu.
Jeżeli dasz do zrobienia serwisowi to doliczysz koszty robocizny iiiiii......... naprawa nieopłacalna ,bo kupisz takąż sprawną albo i lepsza za mniejsze pieniądze.
pozdrawiam Sławek

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Rozumiem, czyli w kwestii naprawy w moim przypadku to wychodzi albo kupić drugą, albo naprawić za te około 200zł, z tym że nie wiem czy to trudno jest zrobić?
chodzi mi o to czy ciężko jest ją rozebrać i ponownie złożyć aby to działało prawidłowo w warunkach domowych..
Jestem raczej dokładny więc abym tylko wiedział jak to myślę że jakoś by to poszło,z tym że nigdy tego nie robiłem i nie wiem jak i co po kolei by trzeba było z nią robić..

G
Sławek1 2010-02-12 14:41

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Wymiana uszczelniaczy i lożysk na wale bez ściągacza i prasy możliwa, ale.... może byc problemem na który mi zwrocil jeden z kolegow z forum " ja naprawiam takie , które ktoś juz naprawiał i uszkodził bez narzędzi". Tylko w tym możesz mieć problem. Warto się pobawić zwłaszcza. Koszty naprawy moga byc mniejsze gdby się okazalo ,że jest dobry cylinder. W serwisie HQ za cylinder zaplacisz ladne pieniadze.
Aha , zapomniałem o uszczelce pod cylinder do kupienia w serwisie HQ- 8-10zł.
Może się da uzyć ten stary cylinder, moze tlok nie jest aż tak zniszczony? Zobacz , ocen i zadecyduj.
Będziesz mial wielka frajdę jak sam naprawisz!. Regulacje gaźnika masz opisane w instrukcji obsługi.
pozdrawiam slawek

G
wilczur 2010-02-12 14:53

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Hmm no właśnie z tym może być problem z narzędziami..
wspomniałeś o uszczelniaczach.. na tej aukcji ich nie widziałem.. więc to byłby dodatkowy koszt..
Ale inaczej, dlaczego akurat w serwisie HQ? z allegro by wyszło taniej.. tylko nie wiem jak z jakością...
no i co do tych uszczelniaczy itp.. a nie dało by się tego zostawić i tylko przełożyć nowy tłok+cylinder+pierścienie?
szkoda ze nie mam do ciebie namiaru na gg czy coś podobnego to bym tu nie wałkował tego tematu i szybciej i lepiej byśmy się dogadali co i jak.. (jak by co to moje gg 3616374)

G
Sławek1 2010-02-12 17:40

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Allegro to alternatywa dla zakupów.
HQ dlatego, że to ona rozprowadza Partnera jako f-my należącej do koncernu Elektroluxa (HQ, jonsered, McCulloch, Poulan, Pioneer.)
pozdrawiam Slawek

G
wilczur 2010-02-12 17:48

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

Znalazłem filmik prezentujący rozbiórkę modelu 352 który jest identyczny jak moja 371
oto link:
http://translate.google.pl/translate?js=y&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=1&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fbenzo-instrument.ru%2Fblog%2F&sl=ru&tl=pl
i widzę ze tam nie ma nic strasznego w tej rozbiórce, więc w weekend się za to zabiorę i obejrzę całą sprawę gołym okiem, porobię parę fotek a potem się zadecyduje co dalej z tym robić

G
Wilczur 2010-02-15 10:09

Re:Problem z pilarką PARTNER 371

A więc wczoraj rozebrałem maleństwo.. aż się zdziwiłem jak łatwo poszło
Więc sprawa wygląda tak: cylinder ma minimalną ryskę tylko od strony wydechu.. reszta jest gładziutka, tłok jest porysowany również tylko od strony wydechu, reszta też gładka..
w miejscu rys pierścień jest zapieczony no ale już kupiłem nowy (30zł oryginał mnie kosztował), mam zamiar go założyć na to co jest, tłok oryginalny kosztuje około 80zł ale narazie wezmę złoże to tak jak jest tylko że podszlifuję lekko rysy żeby zniknęły.
Zdziwiło mnie natomiast to co było w środku.. zarówno na świecy jak wylocie spalin oraz samym tłoku u góry coś było takiego jak by metaliczna rdza? właściwości takie same, tak samo się kruszyła, lub zamieniała w pył, to znowu miejscami nie można tego oderwać.. ze świecy odleciał dosyć spory kawałem jak dotknąłem.. i nie wiem czy to czasem przez to nie są te rysy.. mogło się to oberwać i porysować.. tylko że co to jest i jak powstało?
Wszystkie łożyska są ok, więc nie wymieniam.. zastanawiałem się nad uszczelniaczami ale też chyba zostaną te co było bo w końcu ona się tak bardzo nie napracowała i mam nadzieję że będzie oki
teraz tylko pytanie czy można to uszczelnić jakimś zwykłym silikonem (bo tam jednak był jakiś) czy trzeba jakiś specjalny?

1 2