Która mimośrodowa najlepsza

Do ostatniej strony »
G
Tomek 2009-09-03 00:00

Która mimośrodowa najlepsza

Która z 4 podanych niżej najlepsza ??
Makita BO5030
BOSCH PEX 400
BOSCH GEX 125 AE
Metabo SXE 325
Szlifowanie drewna , plastiku (laminatu ) , itp.
Nie byłaby często używana , ale czasmi na większych powierzchniach ( 5-6 m2 ).

G
Gość 2009-09-03 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Która z 4 podanych niżej najlepsza ??
Makita BO5030
BOSCH PEX 400
BOSCH GEX 125 AE
Metabo SXE 325
Szlifowanie drewna , plastiku (laminatu ) , itp.
Nie byłaby często używana , ale czasmi na większych powierzchniach ( 5-6 m2 ).
Metabo, oprócz wielu innych zalet, jest chyba ze wszystkich wymienionych najtańsza. Makita jest mała - przy większych powierzchniach taki uchwyt nie jest najwygodniejszy. Z drobiazgów: makita nie ma filtra, tylko worek = gorszy w czyszczeniu, jako jedyna nie ma chyba też regulacji prędkości. Przestałem ufać w "niebieskiego Boscha" od kiedy wypuścił serię wkrętarek Basic i w niebieskiej obudowie zamknął zielone bebechy. Metabo ma (o ile się nie mylę) największą średnicę oscylacji, 3 lata gwarancji, dobre zabezpieczenie przeciwpyłowe no i jest rewelacyjnie wyważona - nie czuć, że to mimośrodowa;). Używam i jestem bardzo zadowolony :)

G
JK 2009-09-04 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Ja w domu mam osobiście AEG EX150 E - kupiłem bardzo okazyjnie, jest mocarna, duża średnica (150mm) dwa tryby pracy 3,2mm oscylacja oraz 6,4mm. Jedyna "wada" jest duża i stosunkowo cięzka. Mógłbym polecić jeszcze model mniejszy EX 125, ale jest jednoręczny i nieco drogi podobnie jak Makita, więc jeśli miałaby to być mała jednoręczna szlifierka to najlepszym pomysłem jest Metabo ale model 125 FSX200, jeśli dwuręczna to wspomniany AEG EX150 lub też metabo ale SXE450.

G
Tomek 2009-09-05 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Podniosłem nieco poprzeczkę cenową i zaciesniłem krąg do 2 egzemplarzy ( z racji że użytkowana bedzie niekiedy w trudo dostępnych miejscach musi to być na tarcze 125 i nie cięższa niz 2 kg ). Oto moje typy :
BOSCH GEX 125 AC
Metabo SXE 425 TurboTec
Którą z tych dwóch powyższych wybrać ??
Proszę tylko aby juz nie sugerowac innych bo bede miąłj eszcze większy mętlik w głowie.

G
Gość 2009-09-05 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Oto moje typy :
BOSCH GEX 125 AC
Metabo SXE 425 TurboTec
Którą z tych dwóch powyższych wybrać ??
Proszę tylko aby juz nie sugerowac innych bo bede miąłj eszcze większy mętlik w głowie.

Metabo to bardzo dobry wybór. Bosch leci z jakością jak diabli. SXE 425 jest sporo droższy od Twojego pierwszego typu - jesteś przekonany, że warto dokładać do tego większego Metabo?

G
Tomek 2009-09-05 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Byłem dzis w paru sklepach i przymierzyłem się osobiscie do tych wymienonych początkow i jakoś ergonomicznie mi nie leżały , natomiast te 2 wymienione dzis bardzo przypadły mi do gustu ( tak jakby zaprojektowane na moje ręce ).
Parametry podobne , ceny również, pozostaje tylko kwestia która firma.
Ja się skłaniam ku Metabo , ale chciałbym abyście mnie utwierdzili w tym wyborze.
A co do ceny ........... wole dołożyc i być zadowolony , niż później sie męczyć.

G
JK 2009-09-11 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

A apropo Metabo to wie ktoś gdzie robią szlifierke FSR200 Intec? Bo się do niej przymierzam;P ale nie chce "made in PRC" a jest tańsza niż konkurencja i taki zielony Bosch.

G
gość 2009-09-11 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

A apropo Metabo to wie ktoś gdzie robią szlifierke FSR200 Intec? Bo się do niej przymierzam;P ale nie chce made in PRC a jest tańsza niż konkurencja i taki zielony Bosch.
Sprzedajesz narzędzia i nie wiesz takiej rzeczy?? Wstydź się! My tu wszyscy myśleliśmy, że jesteś najmądrzejszy...

G
JK 2009-09-11 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Nie mam czego się wstydzić:) - bo nie sprzedaje Metabo, pytam bo wiem że skoro tanie to może być już w chinach robione;)
Wtedy wole dołożyć do kressa czy makity bo znam sprzęt i wiem gdzie jest robiony. Przynajmniej te modele które mnie interesują.

G
JK 2009-09-11 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Poza tym czekam na "waszą nieocenioną i niezmierzoną mądrość";] - bo sami fachowcy tutaj, zwłaszcza od chińszczyzny:P

G
gość 2009-09-12 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Nie mam czego się wstydzić:) - bo nie sprzedaje Metabo, pytam bo wiem że skoro tanie to może być już w chinach robione;)
Wtedy wole dołożyć do kressa czy makity bo znam sprzęt i wiem gdzie jest robiony. Przynajmniej te modele które mnie interesują.
Odpowiedz sobie na pytanie: jakie narzędzie wybierzesz - wyprodukowane w fabryce w Niemczech, złożone z części wyprodukowanych w Azji przez studenta z Polski, czy złożone przez wykwalifikowanego chińczyka w azjatyckiej fabryce nadzorowanej przez pracowników z Europy? Wybieranie markowego narzędzia według miejsca produkcji to najbardziej naiwna rzecz, jaką słyszałem. Większość producentów przenosi produkcję lub zamawia podzespoły w Azji z kilku powodów: 1) jest taniej, 2) jest "lżej" pod kątem formalno-fiskalnym. Metabo przeniosło około 20% produkcji do Szanghaju - o czym to świadczy? Że mają w nosie jakość i klientów, czy chcą utrzymywać na stałym poziomie ceny narzędzie bez drastycznych cięć w fabrykach? Ponieważ widzę, że opinię o chińskich rzeczach masz bardzo płytką, zadaj sobie trochę trudu i sprawdź, np. jakie drogi budują nasi skośnoocy przyjaciele i w czym się specjalizują. Gwarantuję - będziesz zaskoczony.
O ile proces produkcyjny prowadzony jest zgodnie z normami, nadzorowany przez przedstawicieli producenta, nie ma mowy o gorszej jakości. A to, że np. Bosch się straszliwie opuścił w jakości nie wynika z tego, że produkują go w Malezji, tylko dlatego, że narzędzia projektują teraz księgowi, a nie inżynierowie. Wiele firm ucieka powoli z Polski - dlaczego? Nie dlatego, że Polacy to partacze, ale dlatego, że 3 na 10 pracowników należy do związków zawodowych, które w naszym kraju decydują o wszystkim. Rachunek ekonomiczny staje się niekorzystny, więc szuka się nowego miejsca. Twój Kress ma około 10-20% części z Chin - w najlepszym wypadku. W Niemczech i Szwajcarii jest montowany, nie zaś produkowany, ale o tym pewnie wiesz. Na koniec kilka słów o stosunku jakości do ceny. Na cenę końcową produktu składa się kilka rzeczy: koszty wytworzenia, marża i inne, np. marketing. To dlatego Graphite jest droższy od Euroteca - montuje go, być może, ten sam człowiek, ale Eurotec nie ma programu serwisowego, a jego przedstawiciele nie muszą dawać łapówek sprzedawcom. Cenę produktu wyznacza się w określony sposób. Często jest ona znacznie wyższa niż rzeczywista wartość przedmiotu, bo powiększona o wspomniane koszty oraz maksymalną wartość akceptowalną przez klienta. W praktyce oznacza to, że sprzęt o podobnych parametrach, pochodzący od kilku czołowych producentów elektronarzędzi może się znacznie różnić, bo np. fan Makity jest gotów zapłacić +20% za znaczek Makity na obudowie. Inna sprawa to technologia. O ile jestem jeszcze w stanie zaakceptować większą cenę młotka, która ma kilka rewolucyjnych rozwiązań, o tyle nie zrobię tego w przypadku szlifierki oscylacyjnej, której jedyną nowością jest miękki uchwyt. W pewnych grupach narzędzi zbyt wiele nie da się zrobić, dlatego producenci idą w gadżety, albo też czarny PR rozsiewając plotki o strasznych chińczykach.
Podsumowując: narzędzia z danej półki cenowej wiodących producentów nie wykazują zbyt wielu RZECZYWISTYCH różnic. Nie ma zatem znaczenia gdzie jest produkowany. Zupełnie inna sytuacja ma się w przypadku maszyn potocznie zwanych "narzędziami marketowymi" produkowanych bez poszanowania norm jakościowych, a także etycznych. Jest to jednak temat na zupełnie inną dyskusję. Nie, nie zamierzam w niej uczestniczyć, bo to przecież Ty się lepiej na tym znasz. Handlujesz Einhellem, prawda? ;-)
PS Fakt, że nie sprzedajesz Metabo nie zwalnia Ciebie, jako sprzedawcy, z obowiązku posiadania wiedzy o podstawowych kwestiach, a jak już wspomniałem wzrost udziału obcego kapitału (zazwyczaj chińskiego) jest zauważalny w każdej branży i u każdego producenta. To tyle z mojej strony.

G
Wituus 2009-09-12 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

JK nie wiem czy wiesz, ale czesci do BO5030 sa w 100% wyprodukowane w PRC to samo jest z FSX200. Porownaj sobie jakosc wykonania i cene BO5030 ze starym modelem. Moim zdaniem jakosc wcale nie upadla, moze nawet jest ciut lepsza, ale najlepsza jest cena czesci zamiennych, bardzo czesto o 50-70% nizsza niz modeli produkowanych z czesci japonskich.

G
JK 2009-09-12 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Może wybiore Kress 300RSE, dzięki za odpowiedź co i jak z Metabo - bo nie byłem pewny, a cena troszke mówiła gdzie co i jak;)
Co do wypowiedzi Gościa:
Wybiore narzędzie które nie ma napisu PRC, ja wiem że część podzespołów jest robiona w chinach mimo że pisze "made in germany". TU chodzi o zaufanie to zakładu który montuje dany sprzęt, więc nie jest to ani naiwne ani głupie jak ci się wydaje przykład z życia: sprzedaje makity GA9020 i Kressa WSE2200, wiem że kress jest lepszy a Makity często reklamują i tyle. A na makicie jest made in PRC, to tyczy się wielu narzędzi.
Wiedze mam o chiśkich rzeczach, bo codziennie przyjmje jakieś reklamacje, fakt jest taki że chińczyk chińczykowi nie równy, to tyczny się również rzeczy robionych u nas:
np: narzędzia zielonego boscha, mów sobie co chcesz ale te węgierskie są gorsze od szwajcarskich/niemiecki, mimo że oba mogą mieć części chińskie. Bo do wyprodukowania poszczególnych części nie potrzeba wykalifikowanego chińczyka nawet, ale do montażu już tak.
Co do Kressa to jesteś w wielkim błędzie, kress robi u siebie(produkuje) ponad 90% swoich narzędzi i podzespołów i produkuje je dla pozostałych firm typu: hilti, bosch, makita itp... Koncern Kressa zarabia głownie na produkcji dla innych firm, dlatego sama marka jest mało kojarzona w Polsce czy w europie, bo tu króluje Bosch, Makita, Metabo czy AEG gdzie stawia się na zarobek z masowości sprzedaży sprzętu. Mówisz że nie ma róznic między tymi firmami, bo w zasadzie i tak większoość chiny? TO bzdura, bo każda marka w troszke inny sposób podchodzi do jakości swoich wyrobów. Tak samo jak każdy klient inaczej widzi swoje narzędzia, jesli zawiód się kilka razy na jakieś marce to jego subiektywnym zdaniem ta marka jest gorsza;] i ma prawo tak sądzić. Ja natomiast dużo nie pracuje narzędziami ale za to przyjmuje reklamacje od klientów i z tego co sprzedaje(co musze sprzedawać) wiem która marka wykonuje coś lepiej mimo podobnej półki cenowej.
Mylisz się też w sprawie tego że nie sprzedaje metabo.
- guzik prawda, myśląc tym tokiem musiałby wiedzieć wszystko co i jak jest robione od topexa po makity i festoola. Ja mam mieć wiedze o tym co sprzedaje i tyle, za większą wiedze sie płaci, bynajmniej nie płaci mi tego sklep w którym pracuje, bym opowiadal klientom o czymś czego nie przedajemy. I guzik obchodzi mnie grupy kapitałowe w czymś czego nie sprzedaje i kto jaki ma pakiet akcjii.
Z jednym masz rację, bo ja też mniejszą uwagę przywiązuje do szczegółów w szlifierce oscylacyjniej niż np: młotku - bo go częściej używam. Nie zmiena to faktu że np: Makita ma 2 lata gwarancji a Kress czy Metabo 3lata, dla mnie to już jest różnica, na którą moge wydać troche więcej kasy.
Mylisz się też odnośnie łapówkarstwa przedstawicieli, najczęstrzą łapówką jest długopis lub smycz, w dodatku jeśli się kilka razy upomnisz;P Więc mi nikkt więcej nie zapłaci za to bym zamiast Makity sprzedawał konkurencyjnego kressa czy AEG. Wymieniam po prostu co i jak i klient sam decyduje. A jak zapyta o osobistą opinię to proponuje narzędzia te ktore sam posiadam, a nie chce mieć sprzętu profi który ma naklejke PRC, bo mam alergie i tyle, moze to być nawet ta sama jakość i cena i wybieram made EU, takie mam prawo.
Pytałem Metabo bo różnica w cenie jest już znaczna, dlatego wtedy moge przełknąć to PRC. Miałem już narzędzia Skila PRC i mocno poracowały, nie były rewelacyjne ale ok. Ale były są już na wykończeniu a nie zamieram co 2/3 lata kupić nowych. Dlatego stawiam na sprzętt profi, którego mam troche już, może jakby sprzedawał Dewalta czy hitachi miałbym ich sprzęt, ale nie mam. Każdy niby dobry, ale skoro tak to liczą się wtedy szczegóły, ergonomia, parametry, cena i właśnie kraj produkcji.
Handluje Einhellem i co? To jedna z lepszych tanich marek mimo że podobna do dziesiątek innych, bo niektóre produkty einhella spokojnie jakością dorównują B&D czy Boschowi(zielonemu) a są tańsze. Wiem to po ilościach reklamacji, czy opini klientów którzy skorzystali z innych marek. I swoją drogą, bardzo dobra jest właśnie szlifierka oscylacyjna Einhella RT-OS30.

G
gość 2009-09-13 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Ja natomiast dużo nie pracuje narzędziami ale za to przyjmuje reklamacje od klientów i z tego co sprzedaje(co musze sprzedawać) wiem która marka wykonuje coś lepiej mimo podobnej półki cenowej.
Właściwie to jedno zdanie wystarczy za wszystko inne. Jesteś teoretykiem, więc na narzędziach znasz się tyle, co nic. Cieszę się, że w końcu to przyznałeś..., ale zacznijmy od czegoś innego;)
TU chodzi o zaufanie to zakładu który montuje dany sprzęt, więc nie jest to ani naiwne ani głupie jak ci się wydaje przykład z życia
Byłeś z zakładzie, który montuje Kressa? Czy to jakaś obiegowa opinia? Byłeś w fabryce Metabo? Co wzbudza Twoją nieufność? Wyposażenie tych fabryk, ich pracownicy?
Mylisz się też odnośnie łapówkarstwa przedstawicieli, najczęstrzą łapówką jest długopis lub smycz, w dodatku jeśli się kilka razy upomnisz;P Więc mi nikkt więcej nie zapłaci za to bym zamiast Makity sprzedawał konkurencyjnego kressa czy AEG.
Nie wiem w jakim sklepie pracujesz. Prawda jest taka, że przy kilkudziesięciu, dobrze rozpoznawalnych na rynku, markach, duże koncerny niemal biją się o dobre punkty. To, że musisz się upominać o smycz to nie Twoja wina. "Nagradza" się zazwyczaj tych, których działania przekładają się na sprzedaż, czyli szefów działów, hurtowników, etc. Dla przedstawiciela jesteś najwyraźniej płotką, więc szkoda mu nawet długopisu:) Jedna zasada w handlu zasada jest niezmienna: zawsze inwestuje się w coś, co przynosi zyski. Czasami mały sklep potrafi wygenerować zyski na poziomie średniej hurtowni. Albo trafiłeś na zarozumiałego przedstawiciela, albo Twój/Wasz sklep jest kiepski i słabo rokuje.
Bo do wyprodukowania poszczególnych części nie potrzeba wykwalifikowanego chińczyka nawet, ale do montażu już tak.
Wyobraź sobie, że jesteś prostym, chińskim robotnikiem. Co sprawi Ci większą trudność. Zahartowanie elementów przekładani, wykonanie odlewu, czy poskładanie wszystkiego do kupy? Produkcja czy montaż? Stawiam na to pierwsze...
Podsumowując: producenci od zawsze dzielili klientów na lepszych i gorszych. Dotyczyło to dostępności sprzętu na poszczególnych rynkach jak i jego jakości. Nie od dziś wiadomo, że nasza część Europy od zawsze była bagatelizowana: wystarczy porównać produkty codziennego użytku - do Niemiec Nescafe robi zupełnie inną kawę niż do Polski. Bosch nie jest dobrym przykładem, bo od zawsze robił narzędzia masowe. Jakość wyraźnie się pogorszyła, bo zakład, który chce zarabiać nie może produkować dobrych narzędzi. Produkuje albo dobre narzędzia, albo tanie i dostępne części zamienne.
Napiszę jeszcze raz: jakość narzędzi w konkretnych grupach jest bardzo podobna. W przypadku narzędzi od zawsze dedykowanych dla profesjonalnych użytkowników nie opłaca się obniżać jakości kosztem większego rynku. Stosuje się inny zabieg: tworzy się lub kupuje inną markę. W ten sposób zrobił Topex, który zaprosił do współpracy Stanleya i produkuje narzędzia pod marką Neo.

G
JK 2009-09-13 00:00

Re:Która mimośrodowa najlepsza

Właściwie to jedno zdanie wystarczy za wszystko inne. Jesteś teoretykiem, więc na narzędziach znasz się tyle, co nic. Cieszę się, że w końcu to przyznałeś..., ale zacznijmy od czegoś innego;)
Jak zawsze zero umiejętności czytania;] - ale masz rację, je jestem tylko teoretykiem bo nie zajechałem kilkudziesięciu narzędzi różnych firm, ty za to jesteś fachowiec 8) - pełną gębą. Wole więc być teoretykiem który umie korzystać z narzędzi, niż "takim fachowcem" jak ty, który przespał chyba kilka klas w szkole;]
Byłeś z zakładzie, który montuje Kressa? Czy to jakaś obiegowa opinia? Byłeś w fabryce Metabo? Co wzbudza Twoją nieufność? Wyposażenie tych fabryk, ich pracownicy?
Tak byłem i co? Zatkało Cię? _ przecież i tak wiesz lepiej co nie? Taki znawca i fachowiec z Ciebie, więc po co ci opinia moja? Poszukaj sobie wypowiedzi na temat Kressa na tym forum i tyle. Bo na razie gadasz głupoty.
Nie wiem w jakim sklepie pracujesz. Prawda jest taka, że przy kilkudziesięciu, dobrze rozpoznawalnych na rynku, markach, duże koncerny niemal biją się o dobre punkty. To, że musisz się upominać o smycz to nie Twoja wina. "Nagradza" się zazwyczaj tych, których działania przekładają się na sprzedaż, czyli szefów działów, hurtowników, etc. Dla przedstawiciela jesteś najwyraźniej płotką, więc szkoda mu nawet długopisu:) Jedna zasada w handlu zasada jest niezmienna: zawsze inwestuje się w coś, co przynosi zyski. Czasami mały sklep potrafi wygenerować zyski na poziomie średniej hurtowni. Albo trafiłeś na zarozumiałego przedstawiciela, albo Twój/Wasz sklep jest kiepski i słabo rokuje
Jesteś kolejnym fanem wielkiej teorii spiskowej koncernów, bo przecież każdy od ciebie kradnie, bo za drogo płacisz, bo musisz słuchać głupich sprzedawców-sprzedawczyków, bo ci kit wciskają za kase z tych że koncernów...itp... a Ufo cię przypadkiem nie porwało?:))
Wyobraź sobie, że jesteś prostym, chińskim robotnikiem. Co sprawi Ci większą trudność. Zahartowanie elementów przekładani, wykonanie odlewu, czy poskładanie wszystkiego do kupy? Produkcja czy montaż? Stawiam na to pierwsze...
Po tej wypowiedzi potwierdziłeś tylko jaki z ciebie fachowiec, zero wiedzy o produkcji;] - wiedz że odlewy wykonują maszyny, a taki chińczyk siedzi tylko przed komputerem i pilnuje. Do odpowiedniego złożenia maszyny, trzeba mieć troche więcej w głowie, pomijając fakt że znaczną część montażu robią też maszyny. Chinskie fabryki są tańsze bo:
- Tańsze są materiały do produkcji
- Tańsze są maszyny produkcyne(made in china)
- Tańsi są pracownicy
- Koszty produkcji są tańsze(podatki, opłaty za energię itp...)
Napiszę jeszcze raz: jakość narzędzi w konkretnych grupach jest bardzo podobna. W przypadku narzędzi od zawsze dedykowanych dla profesjonalnych użytkowników nie opłaca się obniżać jakości kosztem większego rynku. Stosuje się inny zabieg: tworzy się lub kupuje inną markę. W ten sposób zrobił Topex, który zaprosił do współpracy Stanleya i produkuje narzędzia pod marką Neo
Czasami przeczysz sam sobie ale to szczegół, różna jest polityka firm, jedne wolą stałych klientów zadowolonych z ich narzędzi inne chcą przejąć większą część rynku. Te drugie robią to kosztem jakości. Naczęściej.
fakt dla zwykłego zjadacza chleba, mógłbyś tak to tłumaczyć, ale wbrew twojej opini nie jestem zwykłym zjadaczem chleba, a to że nie katuje codzień narzędzi w pracy nie znaczy to że nie znam się. Znam za to wielu takich właśnie fachowców - którzyy po 20 latach pracy narzędziami dowiadują się od głupiego sprzedawcy , że wiertła do metali się oliwi w czasie pracy. By nie narzekać że szajs kupie a cena wysoka. - Mówisz teoretyk? Może ale w praktyce wiem co i jak użyć, wprzeciwieństwie do innych. Dla których przecież wszystkie narzędzia są takie same;]]] prawie - tyle że prawie robie wielką różnicę.
Dalszą dyskusję uważam za zbędną, bo dla mnie pozostaniesz tym kim cię widze, po tym co tutaj napisałeś.

1 2