Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
To są narzędzia jednorazowe po gwarancji można wyrzucić na śmietnik
To jest nauczka, by nie kupować badziewia. Tez mam taki kłopot to są narzędzia jednorazowe Pisałem do Niemiec odpisali mi bym kontaktował sie z OBI a OBI...
Firma solidna i prządna. Ze sprzętu, zadowolony i serwis w porządku a myślałem że się wpakowałem w jakieś badziewie.
Zgadzam sie, pracuje zawodowo koszac boboczy drog oraz rowy ze skarpami od czerwca do sierpnia po 12 godzin lacznie z sobotami uzywamy tylko wykaszarek Husqvarna...
Mam wiertarke akum.Mac Allister ale padły skumulatory. Nie moge dokupić bo wypuścili na rynek nowsze wersje wkrętarek i nowe ulumulatory nie pasują.Starych...
Mam trzy lata pilarkę komatsu zenoah GZ400 niby Japońca (made in China ), używana tyle co wcale ok, 2 dni w roku. Potworna padaczka fatalnie odpala, potrafi w środku dnia (dobrze rozgrzana) "rzucić palenie" i basta. Ostatnio padł nawijak powrotny linki startera. W zasadzie jedyna zaleta to relatywnie duża moc. Miałem w ręku stihla MS 250 kolegi - w porównaniu to MERCEDES do Daewo. Koszt zakupu też nie był bardzo niski.
No właśnie ja też mam Pilarkę Zenoah GZ400 juz czwarty rok i żadnego problemu nie zauważyłem,dziwne że jak ktoś pisze pozytywne opinie to zaraz jakiś pseudo pisarz pisze bzdury i prubuje dobrą markę obsikać
Witam posiadam pilarki Stihl MS 250 z 2006 roku cały czas są w intensywnej eksploatacji w budowlance ,wykonujemy wieźby dachowe czasem zdazy się że pracują w lesie(drzewo na opał) kupuje tylko orginalne prowadnice i łańcuchy do nich i jeszcze nigdy nic w nich mi się nie zepsuło. Wiec polecam Stihl-a
A mnie padła AL-KO BKS 38/40 (kupiona w 2008 r w macro za 500 zł) Wymieniłem 1 raz iskrownik, który padł po przegrzaniu (80 zł) Wyciąłem nią na własnej działce ok. 100 drzew (średnica 10 do 40 cm sosny) i pociąłem na klocki do kominka Znowu ją przegrzałem i szkoda mi jej wyrzucać ale przyszedł czas na zmianę. Wybiorę HUS - jakąś do 2 KM (nie będzie miała takiego obciążenia jak AL-KO bo i dużo mniej drzew zostało).
To ryzykowny wybór, te H z serii 2... to niewypał H.Takie są opinie użytkowników na forach.
POWEM CI KOLEGO ZE BYM WYBRAL HUSKE 55 BO CO DO STIHLA TO NEMAM WONTPLIWOSCI TYM MODELEM PRACUJA W LESE I HUSKA MA TANSZE CZENSCI POZDRO
Nie jestem fachowcem ale posiadam 3h lasu. Mam husQvarne 345 od okoł 13 lat, i pilarka dość dużo pracuje. Jedyna awaria jaka się przytrafiła to pęknięty uchwyt kabłąkowy (moja wina). Moim zdaniem na nowe pilarki trzeba uważać i niema to znaczenia czy jest to S czy H , ważne jest gdzie jest wyprodukowana . Te z tańszej pułki są produkowane w Chinach i to obniża ich cenę oraz niezawodność (znam takie przypadki). Kupując pilarkę w tych czasach trzeba liczyć siły na zamiary. Z perspektywy czasu i może przywiązania ponownie zdecydowłbym się na H z linij profesjonalnej oczywiście wyprodukowaną w Szwecji. Posiadam rachunek od mojej ,,babci" wtedy zapłaciłem 1700zł!
Potwierdzam obydwiema rękami. Kupiłem H 235, bo była tania i stosunkowo mała. Na codzień eksploatuję Dolmarkę PS-52 3,4KM i szukałem czegoś o mniejszej wadze i zużyciu paliwa. Nieszczęsny wzrok padł na HUS 235. Od początku polubiła wyprawy do serwisu: 1). Brak smarowania łańcucha 3x, w końcu wymiana pompy olejowej i całej linii olejowej i jest OK. 2). 1,5 roku i zmieliło łożysko na wale. 3). 2 lata poszła membranka w gaźniku. 4). Niedawno zmieliła się przekładka w kanale paliwowo-powietrznym w cylindrze. (na wszelki wypadek od razu nowe łożyska na wał). Oprócz tego to co chwila czyszczenie tłumika z nagaru i regulacja gaźnika co zakup paliwa. A to wszystko pomimo sporadycznej eksploatacji, ona mi tylko pracuje przy lżejszych pracach. Mam kilka ha lasu i trochę zarośli, (roczny pozysk drewna ok. 100 mp.)
a ja pracowałem sprzętem obydwu tych firm i obecnie zakupiłem japońską shindaiwę - różnica nie do opisania...
Jednak Stihl,jest o wiele mniej awaryjny,o Shindaiwie nawet nie wspominaj bo mają po zawyżane moce i to nawet sporo
3 lata temu kupilem pilarke stihl.Model MS 181.chcialem ja upic w sklepie internetowym ale nigdzie nie bylo.zadzwonilem do dealera i powiedziano mi ze stihl nie bardzo sprzedaje przez internet poniewaz przy zakupie w sklepie sprzedawca zobowiazany jest przeszkolic kupujacego w zakresie podstawowej obslugi maszyny.np start,robienie mieszanki,zmiana lancucha itp.ow dealer z ktorym rozmawialem powiedzial im ze sthil woli sprzedaz bezposrednia anizeli pozniej naprawiac uszkodzone maszyny z winy uzytkownika,poniewaz ludzie nie maja pojecia jak sie nimi obslugiwac a dorwie sie jeden z drugim i myslac ze jak ma sthila to beton moze ciac,a pozniej placz ze sie popsulo.model o ktorym mowa ma napisane czarno na bialym ze przeznaczony jest do pozyskiwania drewna miekiego( prac przydomowych i ogrodowych) a jezeli dostanie sie w rece "pilarza" ktory mysli ze tajge tym wytnie to nie dziwne ze sprzet zaraz padnie.druga sprawa to oryginalne akcesoria.ciekawi mnie ile osob kupuje "tansze" i "lepsze" lancuchy na bazarkach.u mnie na bazarze podroba 60 dych a u dealera oryginal 40 dychy.dodatkowo jezeli masz pilarke to niestety musisz miec ostrzarke do lancuchow,bo jaki ma wplyw praca tepym lancuchem na silnik chyba nie musze nikomu tlumaczyc,a w instrukcji czarno na bialym:po 2 godzinach pracy lanchuch nalezy naostrzyc.pilnikiem tylko raz,nastepnie ostrzarka,zeby wszystkie zabki byly naostrzone pod tym samym katem.do czego zmierzam:jesli kupisz sprzet to przed rozpoczeciem dzialania pzeczytaj insrukcje obslugi i dostosuj sie do niej.wtedy sprzet bedzie dzialal latami bez wzgledu na nazwe stihl czy husqvarna a jesli tego nie zrobisz to sprzet sie nie popsuje: TY go popsujesz!!!ufffff
Witam osobiście posiadam od 2002r Stihla MS250 i Jeszcze ani razu mnie nie zawiodła.Rocznie pozyskuję z lasu około 10 przyczep rolniczych drewna różnego i liściastego i sosna ,świerk.Ogólnie używam łańcucha 3/8 tzw Pełne Dłuto I najdłuższej prowadnicy przewidzianej do tego modelu 45cm.Nie trzeba tyle się zchylać żeby sięgnać przy okrzesywaniu i jak się trawi okazały pien to na raz go mozna chlastać.MS 250 całkiem dobrze sobie radzi w pozyskiwaniu opału i nie boi się ciężkiej pracy a do tego jest lekka i świetnie się nia pracuje. Sąsiad ma od 2007r Husky 350 i w tamtym roku wymieniał cylinder i tłok i nie toże oleju nie dał po prostu tłok zpuchł i lipa.Także sami widzicie pozdrawiam Przemo.
najlepszą według mnie firma jest stihl mam własną pilarkę stihla pracuję bez zarzutów oraz bez problemu chodzi dosłownie jak złoto \. miałem kiedyś husqvarna i NIE POLECAM przez dłuższy czas miałem z nią problemy drogie części i cały czas w naprawach. TAK WIĘC JEŻELI BĘDZIECIE MIELI DO WYBORU POMIĘDZY HUSQVARNA A STIHL'EM BEZ ZASTANOWIENIA WYBIERAJCIE STIHL
Post został usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum.
TXH, jesteś nawet kumaty gościu. Nie różnicujesz ludzi na tych od S i na tych od H. Skad ja to znam, chyba z życia codziennego i tej głupawej telewizorni. Stanowimy teraz jednak gatunek na wymarciu. Ludzie teraz nie myślą. Wcale. Amerykę tutaj już mamy, nawet tyłka nigdzie nie ruszając. Który z Was ostatnio jaką instrukcję obsługi przeczytał (jeszcze przed zakupem czegokolwiek, albo zaraz po zakupie). Gwarancja (nawet ta najlepsza) braku wiedzy kupującego nie obejmuje. Ona i tak nic nie obejmuje. Takie mamy czasy. Nawet taka sowiecka Drużba czy Tajga potrafiła wykosić całe boisko drzew bez zająknięcia, a to były jednak kapryśne sprzęty. Podstawy obsługi jednak trzeba znać. Czegokolwiek. I mieć ten łeb na karku, bo można dzisiaj zwariować od tego wyboru różnych sprzętów i ich przaśnych mocy, a i tak kasa rządzi całym tym swiatem (kupno i potem koszty serwisu tego). Oleju w głowie, ostrego łańcucha i pozwolenia na wycinkę. Dla wszystkich tutaj, poza tym zwykłym barachłem (złodziejami lasu). Bywajcie w zdrowiu.
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.