Husqvarna kontra Stihl

Do ostatniej strony »
G
Sławek1 2010-07-17 11:46

Re: Husqvarna kontra Stihl

Spytaj w sklepie jaka jest różnica w cenie prowadnicy : tradycyjna i szybki naciąg łańcucha. Ja wybrałbym raczej naciąg tradycyjny,bo w niczym to nie umniejsza mobilności użytkowania.
W sklepie HQ możesz się targować o cenę, a jeżeli nie o cenę to niech Ci dołożą jakieś coś np:1l oleju i łańcuch. Jak nie będa chcieli pójść na ustępstwa to powiedz ,że się zastanowisz bo jest Sthil, Makita- dolmar, stiga, Ole-mac. Wydać pieniądze zawsze zdążysz....
pozdro slawek

G
KOREK 2010-08-18 23:43

Re: Husqvarna kontra Stihl

Czytam te wszystkie wypowiedzi i... dziwi mnie to że osoby które pisza pytania na temat wyboru urządzenia "NIE ZNAJA SIĘ " a operują fachowym językiem -DZIWNE!
Mam wrażenie że pracownicy HusQ. robią dobrą robotę na blogach- reklamując sprzęt PRACODAWCY.

G
krzysztof 2010-08-27 22:09

Re: Husqvarna kontra Stihl

Masz rację.142 wyciąłem prawie 3ha 30 letniego sadu jabłoniowego . Rżnie dalej

G
Marcin 2010-09-01 23:01

Re: Husqvarna kontra Stihl

Co za różnica,jak na taki mało profesjonalny sprzęt to każdy w nich jest dobry. Przeciesz tu chodzi o ogrodowy (pomagier)!!. Ogarnijcie sie sklepowi!! Wy zlodzieje!

G
Marcin 2010-09-01 23:07

Re: Husqvarna kontra Stihl

Kupcie sobie siekiere.

G
puzio14 2010-10-06 19:34

Re: Husqvarna kontra Stihl

Ja mam Husq 435 i pracuje doskonale , prędzej miałem Partnera który w zakupie jest tani ale części są drogi i nie bardzo się opłaca naprawiać dla przykładu pompka do smarowania to koszt ponad 100 zł a cały partner 450 zł tak że wybór zależy od zasobności portwela

G
master 2010-10-11 07:16

Re: Husqvarna kontra Stihl

panowie pracuje w zakladzie uslug lesnych juz ponad 20 lat i od zawsze uzywalem wylacznie pilarek firmy husqvarna. sa to pilarki nie zawodne szczegolnie pilarki z serii XP tutaj polecam pilarke 357XP pomimo duzej ceny wystarczy ona wam na cale zycie jesli tniecie drzewo we cwlasnym zakresie. ze slabszych modeli polecam 345 pilarka bardzo dobra do cienkiej przezynki w lesie w miare mocna i wydajna niestety firna husqvarna przestala produkowac juz ta pile i zamienila ja na model 445.a co do pily husq. 55 jest to bubelw ciagu pracy nia wymienilem 2 cylindry ze wzgledu na urywanie sie jakies sruby od mocowania tlumika. sztihl drogi w naprawie i pila jest nie poreczna.
pozdrawiam master

G
jachu 2010-10-31 23:40

Re: Husqvarna kontra Stihl

hej! Dużo zastanawiałem się i naczytałem / nasłuchałem i naoglądałem u sąsiada nad tym co lepsze H czy S? Do tej pory miałem 1800 W elektrycznej. Z tego co słyszę i czytam to na moje potrzeby (2x5mp brzozy / rok + obleciec sad i ew coś doraźnego od czasu do czasu poza działką, tj poza zasięgiem przedłużacza) to wystarczy coś ze średniej półki- byle dobrze trafić i dobrze eksploatować. Ostatnio szukając serwisu byłem w salonie HS i trochę się zdziwiłem że jej najtańsze modele nie dużo się różnią w cenie od obok leżących Partnerów a te od marketowych no-name. Choć i tam (Casta) gość mówił, że jakiś wynalazek jest na papierach HS! (???). Bardzo podobała mi się cytowana wypowiedź inżyniera z fabryki pilarek, że mogliby wyprodukować pilarkę nie-do-zajechania, ale pytanie: po co? Jakbym ja taką dostał to już innej bym nie kupił bo i po co(?) min tej samej firmy "nie-do-zajechania" skoro pierwsza byłaby wieczna!!! I o to chyba chodzi - ruch w interesie! Kumpel ma S parę latek a i wtedy już była to jak nowa używka i wciąż chodzi! Ale gość dba o nią chyba lepiej niż o żonę!!! i napewno lepiej niż o auto i trochę zna się racjonalmym używaniu - tak do odbieram! Z HS mam drugiego sąsiada - nowa ale na początku miała jakieś kłopoty ze smarowaniem łańcucha. Ale też salonu S w naszej mieścinie nie widziałem! Chciałbym na spalinówkę wydać do 6 stówek (czyli mało) ale - jeżdząc używanym autem - wolałbym kupić w tej cenie używaną z dobrych rąk niż nowy wynalazek jakiejkolwiek marki. Szkoda że na forum spotykają się znawcy różnej maści i wielu próbuje coś ugrać na swoja stronę! Ja reprezentuję firmę "ja i moja zagroda" i biorę pod uwagę ile dać najmniej na coś co ma mi słuzyć (a nie ja) na pocięcie czegoś co ma trafić do pieca i ogrzać chatę! I spory dwóch stron mało mnie interseują kto pierwszy: jajo czy kura? Jesli mam wydać na "piłkę" ok 2 tys to dziękuję! Wolę siedzieć z d.. w chacie i tą kasę wydać na grzanie gazowe (tyle starczy bo chata nieduża i dobrze otulona) i nie męczyć się z targaniem wałków z lasu, cięciem, rąbaniem, układaniem, paleniem itd itp. Pilarka ma służyć idei która nazywa się "wydać jak najmniej na ogrzewanie" a nie "kto ma większego"!!! Drewno jest chyba najtańsze więc po nie jadę i potrzebuję odpowiednij "piłki" a nie rankingu kto lepszy! Ma działać i swoje robić - instrukcje czytam i dobrze na tym wychodzę. Boli tylko że sprzęt firmowy mógłby być tańszy ale salony i firmowe serwisy tną nieźle prowizje - cóż taka nasza rzeczywistość: zarabiają na wyłączności -"dilerki". Ale się rozpisałem ... i dać tu wolną rękę gadule...
Pozdra dla fora

G
JAGFOTO 2010-11-11 14:06

Re: Husqvarna kontra Stihl

Witam . Ostatnio miałem problem jak większośc użytkowników wybrac Husqvarne czy Sthil.
Porównywałem dwa modele Hq 450e i MS 250. w Sthilu: skrzynia korbowodowa jest całością z cylindrem, łożyska z uszczelniaczami dokręcane misą. Całośc odlana z magnezu. Pojemnośc 45cm. W przupadku potrzeby wymiany łożysk bądz uszczelniaczy istnieje możliwośc wyjęcia całego silnika z obudowy. Hq skrzynia korbowodowa z tworzywa ABS gdzie umiejscowiono łożyska i uszczelniacze i dokręcony cylinder, wymiana elementów takich jak łożyska lub uszczelniacze wiąże się z rozpołowieniem karterów z ABSu. Sprzęgło w Stihl wewnętrzne ułatwiony montaż łańcucha, beż żadnych problemów samemu można zdemontowa, bęben sprzęgła i przesmarowac łożysko igiełkowe. Sthil standartowo wyposażony w łancuch 3/8" bez problemu można wymienic na 325" , wymiana bębna,prowadnicy i łańcucha wymiana samemu bez potrzeby specjalistycznego sprzętu. Amortyzatory gunowe mniej sprawne od sprążynowych ,ale dużo trwalsze. Tłok posiada 2 pierścienie obroty silnika około 13000 na minutę.
HUSQvARNA 450e bardzo ładnie wykonana dotyczy kształtu , bardziej kompaktowe rozmiary (odczucia subiektywne) większa pojemnośc silnika 50cm przy mniejszych obrotach 9600 na minute 1 pierścień amortyzatory sprążynowe dekompresato, .standartowy łańcuch 325" . Fajny bo gruby ale stawiający większe opory i produkujący zbędnie więcej trocin.
Hq mniejsze obroty większa pojemnośc silnika mniej wysilona jednostka napędowa przemawiają na korzyśc tej pilarki. Ale karter (Skrzynia korbododowa z tworzuwa ABS (plastiku)
gdzie osadzono łożyska i uszczelniacze jak i trudności związane z ich ewentualną wymianą niestety negatywnie nastawiają mnie do tej konstrukcji (plastiku) Niestety nawet najlepsze produkty ulegajom uszkodzeniom jak i normalne zużycie eksploatacyjne,
Powyższe spostrzeżenia (moje prywatne a nie zaszłyszane lub powielane) w różnicach konstrukcyjnych tych dwuch pilarek pozwoliły dokonąc mi wyboru na Sthila MS 250 Dla osób zainteresowanych wymianom doświadczeń mój adres e-mail JAGGOTO@ONET.EU

G
kosiarz 2010-11-15 22:56

Re: Husqvarna kontra Stihl

Do " knyszyńska_pozyskanie".
Człowieku resory to elementy sprężyste ktore " wyłapują" doły , wyjmij amortyzatory z samocodu i przejedz się p dołach to zobaczysz jak amortyzuja Hahaha. Amortyzator tłumi drgania. Pozatym jest różnica w wyłapywaniu dziór a tłumieniu drgań silnika pokażmi samochóe króty ma silnik tłumiony tylko spręzynami. NIEMA.
Gumowe amoryzator pełniaw piłach dwie funkcje elementów sprężystych i amortyzatorów.
Jeśli ktoś dusi piłe i sprzęgło non stop się ślizga to owszem wew sprzegło się może przegżać ale niemusi jak jest eksploatowane normalnie.
Nieważne jaka piła ale jak jakiś debil będzie ciął co niema badego pojęcia co i jak to gównoz takiej piły będzie

G
Andrzej 2010-11-17 20:53

Re: Husqvarna kontra Stihl

Nie pracowałem Hq ale opiszę krótko moją przygodę z Sth MS180 po niecałych 2 latach użytkowania jeszcze na gwarancji dziura w tłoku ( jak paznokieć) serwis Poznań Stihl stwierdził że przyczyną -mało oktan w paliwie -. ???? Gładź cylindra jest pokryta teflonem więc po takiej usterce cała pilarka złom . naprawa to prawie 3/4 nowej piły . Niech jakiś mądry to skomentuje !!! Olej do paliwa firmowy Stihl Paliwko 98 okt Orlenowskie świeca jeszcze oryginał praca tylko ogród dom i drzewo opał Gwarancja takich usterek nie obejmuje .

G
serwis28 2010-11-22 08:47

Re: Husqvarna kontra Stihl

wybór jest prosty popatrz http://www.youtube.com/watch?v=Rztm0HM9XzE
to mówi samo za siebie

G
Filip 2011-01-07 20:04

Re: Husqvarna kontra Stihl

radziłbym husqvarne bo mniej pali,jest cizsza ma lepszą amortyzacje i jest dużo wytrzymalsza. Serwis nie będzie potrzebny jesli będziesz stosował orginaly olej itd.

G
Dimex 2011-01-07 20:04

Re: Husqvarna kontra Stihl

Weż husqvarne, stihl przereklamowany i dużo słabszy

G
użytkownik stihl i husq 2011-02-07 10:39

Re: Husqvarna kontra Stihl

Witam,mam firmę usługi leśne i uzywam pilarek stihl i husqvarna.
obie firmy są liderami na tym rynku. husqvarna jest cięzka, i dlatego polecałbym ją do bardziej profesjonalnych prac i najlepiej te modele z wyzszej półki ;)
stihl jest bardziej lekki, polecałbym do prac domowych, ale te modele z wyższych półek są tak samo dobre do profesjonalnych prac w lesie jak i husqvarna. do prac przy domu polecam stihl MS 230, do profejonalniejszych husqvarne i stihla do MS250 wzwyż. U mnie w ilosci pilarek przeważa STIHL mam ich 6, husq. 4, ale jedne i drugie są bardzo dobre. Poza tym stihl jest bardziej ekonomiczny. Z serwisem nie mam problemu, jestem z okolic wrocławia i zawsze jeżdze do jednego serwisu, a dokładnie do serwisu STIHL, tam mi modele i Stihla i Husqvarny, czyszczą, sprawdzą i w razie potrzeby naprawią solidnie, uczciwie, mówią co trzeba wymienic, ile kosztuje oryginał, ile zamiennik i dają prawo wyboru, nie kroją, w sumie mniej biorą niż nie jeden "fachura". Myslę, ze dokona Pan prawidłowego wyboru....to wszystko zależy gdzie będzie uzywana pilarka....do jakiego drewna itd....wiem, bo sie znam :) Szkoda tylko, ze nie można w jednym sklepie kupic stihla i husqvarny, tylko trzeba jeździc.

1 ... 10 11 12 ... 27