Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
WITAM ALL Zakupiłem karcher k7 compact po otwarciu i wyciagnięciu go zauważyłem że jest obudowa z oleju i część pudełka w środku więc po wycierałem i...
Miałem na początku swojej przygody narzedzia ryobi.Ciagle siadały łożyska już poprostu miałem tego dość. Papier do delta tylko pasuje oryginalny i...
Druga i ostatnia szlifierka tej firmy W pierwszej padł najpierw regulator obrotów Dwa razy ułamał się kabel zasilający Potem padł włącznik Na koniec...
Zgadzam się Niech się pi***olą [ocenzorowany wulgaryzm]
Wiesz z bardzo wiarygodnego źródła? To tak jak byś nie wiedział, bo sam tego nie przetestowałeś!
Michal , tak samo znasz sie na wiertarkach jak na ortografii?? Jesli tak , to wypada tylko ci wspolczuc...
Synek u ciebie to już zakrawa naprawdę na poważne problemy neurologiczne.
Przez pięćdziesiąt lat życia trochę elektronarzędzi wykończyłem, od różnych firmowych profi do totalnej chińszczyzny, ale ręczna piła tarczowa Parkside z Lidl to nawet na miano chińszczyzny nie zasługuje, a ichni serwis to totalna porażka. Kupiłem ten szajs Parkside z Lidl i po tygodniu chciałem sobie dopasować w piwnicy drewnianą szafkę - półki szerokości 25cm przyciąć o 8cm, pierwsza i druga półka - rewelacja - dość cicho idealnie przycięło, a w połowie trzeciej półki snop iskier z otworów wentylacyjnych, i w piwnicy wyskoczyły bezpieczniki, trochę zdziwiony zostawiłem bałagan w piwnicy (stare półki rozwalone). Odkurzyłem tą maszynę Parkside z Lidl zapakowałem do oryginalnego kartonika (wyglądało jak nówka prosto ze sklepu) i oddałem do reklamacji w sklepie gdzie kupiłem w dniu 8 luty 2012. http://wada.pl/lidl/1.jpg http://wada.pl/lidl/2.jpg Po dwóch tygodniach dzwonię jak tam z moją reklamacją, i po dłuższej rozmowie obietnica że za kilka dni oddzwonią i będzie moja ręczna piła tarczowa Parkside z Lidla do odbioru, potem jeszcze trzy telefony no i wreszcie upragniony odbiór (będę mógł wreszcie posprzątać w piwnicy) 16 marzec 2012. http://wada.pl/lidl/001a.jpg Dość miła pani kierownik sklepu (jedyny pozytyw tej firmy - Lidl) przynosi mi jakiś paskudny nie oryginalny karton, a w nim jakiś stary złom wrzucony luźno do kartonu, ręczna piła tarczowa Parkside z Lidla poobijana, porysowana, brudna i od tego luźnego latania nawet łoże z dwu-milimetrowej blachy pogięte - KOSZMAR. Odmówiłem odebrania tego ParkSZAJSA i nawet pani kierownik sama to widząc, zaproponowała że do dwóch tygodni dostanę drugą nową piłę tarczową Parkside z Lidla. Wykonałem już na infolinię Lidla ( 800 507 777 ) sporo telefonów, za każdym razem słodkie obietnice że do trzech dni oddzwonią i będę miał nową maszynę, a już mamy 1 maja 2012 roku i Lidl ma swoich klientów totalnie w D.... , ich dewiza to wcisnąć każdy szajs, a potem bujaj się kliencie, i szukając co-nieco o serwisie Parkside z Lidla można znaleźć sporo negatywnych opinii, choćby o szlifierkach kątowych, mini-wiertarki, szlifierki oscylacyjne, czy rozpadających się młotach udarowych. A WIĘC NIECH NIKT NIE DA SIĘ NABIERAĆ NA TEN ParkSZAJS Z LIDLA !!! http://fanlidla.pl/gazetka/2012.01.05.narzedzia/4295,Reczna,pila,tarczowa
Właśnie o takie konkrety chodzi. Może ktoś jeszcze chętnie zrobi dwa trzy zdjęcia swojego niezniszczalnego narzędzia i wrzuci na forum? Chętnie (jak wszyscy) zapoznam się z tematem.
Dzięki za odpowiedź. Analizowałem temat i makitę HP1640 można już kupić za 260 zł, więc nie widzę sensu kupować tego pseudo młotka z lidl-a. Będę jednak obserwował to forum, bo dużo ludzi wypowiada się i zawsze można przecedzić wartościową informację. Czekam na posty, które wniosą w to forum wartość dodaną, jak uczynił to PanFlex.
Witam, te narzędzia się powtarzają co jakiś czas więc pytanie czy ktoś może ma już młotowiertarkę pneumatyczną z Lidla? nie jestem budowlańcem a więc używam taki sprzęt może raz na pół roku.. ale z powyższych wnioskuję że opłaca mi się to kupować tak?:) bo cena spoczko a zanim w moich rękach się zużyje to prędzej gwarancję stracę;)
PARKSIDE to sam plastik, u mnie działał w sumie niecałe 3 MINUTY !!! A czekam na załatwienie reklamacji 3 MIESIĄCE !!! Odwiedź inny market i kupisz taniej i lepiej , a w razie czego reklamacja to wymiana od ręki, albo do dwóch tygodni (za wyjątkiem Castoramy gdzie też zdarzało mi się kilkakrotnie czekać do 1,5 miesiąca) Popatrz na jakimś Budget, Nutool, Nupower... - tanie i dość solidne odlewane korpusy - co przy udarze jest najważniejsze. MacAlister, Performance Power, PowerUp - to plastikowe słabizny, i tak jak widać w reklamie Parkside to ledwo miękki suporeks rozłupuje.
Masz jakiś problem? To do psychologa, ale nie udawaj sam fachowca od siedmiu boleści i poczytaj najpierw zasady działa udaru elektro- pneumatycznego.
A jutro w lidlu wiertarka oraz mieszadło! Jakieś komentarze? Prosiłbym tylko konkurencje o odpuszczenie sobie... mówimy tu o sprzęcie amatorskim dla majsterkowiczów.
Witam, kupiłem dziś o godzinie 8:05 tą młotowiertarkę Parkside PBH 1100 A1, dodam tylko że od dziś była ona dostępna, lidla otwierali o godzinie 8:00 i to co się działo to masakra, ludzie mieli po 2-3 te młotowiertaki w koszykach. Kupiłem, przywiozłem do domu, rzut okiem na pudełko i tabliczkę - Einhell AG. Dosyć ciężki, wyczytałem jeszcze z pudełka że energia udaru to 2,2 J, jak na silnik 1050W to niezbyt dużo. No ale wykonanie nawet fajne, przełącznik z możliwością blokady dłuta czego nie ma w najtańszych młotkach. Zaraz wypróbowałem, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to bicie na głowicy, niezbyt duże no ale jednak. Zaraz wsiadłem w samochód i pojechałem wymienić na inny póki jeszcze w sklepie były, wymienili bez problemu ale druga sztuka też to miała. Nieduże ale jest. Pomyślałem że nie ma co się spodziewać cudów za tą cenę, najwyżej poużywam trochę i jak będzie bardzo przeszkadzać to oddam na gwarancję, przecież 3 lata są. Co mnie zachęciło do zakupu: mój tata kupił sobie w biedronce młot udarowy 850W za 129 zł z dwuletnią gwarancją i tym młotem całe 90metrowe mieszkanie opierdzieliłem, bruzdy w ścianach pod kable, wiercenie koronką pod puszki, kucie wylewki pod płytki, wyburzenie jednej ściany (nawierty co 5 cm), przekułem dwie ściany fundamentu pod rurę kanalizacyjną 160. W międzyczasie jeszcze jakieś drobne fuchy. I to wszystko bez jakiejkolwiek konserwacji. Padł dosłownie na ostatnim pokoju, ostatnią bruzdę robiłem pod kabel. Z silnika zaczęło się kopcić i zdechł. Gdybym go może choć przedmuchał kompresorem raz na jakiś czas z tego pyłu i kurzu to może by dalej chodził, a tak to w syfie cały czas leżał. Jako że jeszcze pół roku gwarancji było to wziąłem od taty paragon i poszedłem oddać. Po trzech tygodniach wrócił, najlepsze że nie wymieniony na nowy, tylko naprawiony! Wymieniono w nim silnik w jakimś polskim serwisie. I działa do dziś. Więc moim zdaniem nie ma sensu kupować do własnych zastosowań makiety czy jakiegoś dewalta tudzież niebieskiego boscha za grube stówy, bo takim narzędziem za 100 czy 200 złociszy nieraz zrobimy to samo, a gwarancja w razie czego jest.
Jeszcze co do powyższego, bo zapomniałem dodać: wiadomo że to tylko chińszczyzna i że jednemu ten sam sprzęt pochodzi długie lata a innemu rozpadnie się po trzech użyciach, takie już jest ryzyko za tą cenę. Sam dziś widziałem ile tego ludzie kupowali więc nic dziwnego że ktoś trafi na wadliwy towar, przy takiej ilości sprzedanych. Niejeden sklep nie sprzeda tyle makity czy boscha w 2 lata co lidl w jeden dzień.
cool story bro ! rozkręć to i pokaż co ma w środku.
Zdjęcia bebechów: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d334c994cf67daf9.html http://images46.fotosik.pl/1503/d334c994cf67daf9m.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e9a555f906fd1dc.html http://images41.fotosik.pl/1491/2e9a555f906fd1dcm.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c15b990393afa04e.html http://images42.fotosik.pl/331/c15b990393afa04em.jpg http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac27afd489ed6e8c.html http://images42.fotosik.pl/331/ac27afd489ed6e8cm.jpg Nie wiem jak wy, ale ja tam żadnego plastiku nie widzę, oprócz obudowy. Wszystko wygląda solidnie, a jak z trwałością to okaże się w praktyce.
Tamte linki jakoś nie działają, macie nowe: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59d0cc29fb866347.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6bcf114cb6693151.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa0ff5de7cb70ada.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ac27afd489ed6e8c.html
Kupiłem dziś szlifierkę a'la delta za 79 zł. Cel zakupu - prace domowe takie jak szlifowanie ram okiennych (czeka mnie malowanie) itp. Wraz z nią zakupiłem zestaw papierów ściernych. I myślę, że dobrze zrobiłem, ponieważ ciężko jest dopasować, co nie znaczy niemożliwe, arkusze od innych marek dostępnych na rynku. Problem z papierem jest taki, że niestety, ale nie pasują dziury od odsysacza. Nie ukrywam, że zdecydowałem się na nią tylko z tego względu, ze posiada pojemnik na pył . Papier zawsze można dociąć. I teraz to, co mnie wkurzyło - zestaw papierów w Lidlu 15 zł, a zamówiony u producenta 45 zł. To jest chyba nie w porządku, co do klienta, tym bardziej, ze zestaw oferuje trochę ubogi wybór np brak gradiacji 80 do drewna. Jakość wykonania samej szlifierki oceniam na 5+, plastik jak Boscha zielonego, długi kabel. Po powrocie do domu przetestowałem urządzenie, szlifując drewnianą donicę i jestem z niego zadowolony. Co do wciągania kurzu, to jakąś tam część pochłania, jednak nie jest to w 100 % praca czysta, po prostu pył ze szlifowania unosi się wokoło - brak odciągów w przedniej części stopki, powoduje, że nie wszystko jest wciągane. Reasumując, mogę polecić każdemu to urządzenie. Do prac w domu nada się jak najbardziej. Osobiście uważam, iż nie jest to zły zakup, jednak czas zweryfikuje moją opinię.
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.