WORX

WORX

Czy ktoś z zaglądających na to forum ma jakieś doświadczenie z elektronarzędziami marki WORX ?
Wiem że w Polsce sprzedaje je PROMA ( W Niemczech widziałem je w OBI ) ale może ktoś wie coś więcej o pochodzeniu marki !
Mile widziane opinie użytkowników :)

Z góry dzięki za informacje !

Re: WORX

Są lub były w PSB. Tyle mogę powiedzieć.

Re: WORX

Leroy je ma, ale pomarańczowe tylko, czyli amatorskie.

Re: WORX

Nawet w Leroy już nie ma bo zrobili wyprzedaż. Sklepy specjalistyczne też wycofały się ze sprzedaży bo nikt tego nie kupował. Elektronarzędzia drogie, więc się nie sprzedawały.

Re: WORX

Pomarańczowe Worx'y wcale nie są drogie -poziom podobny do Einhella.
Nawiasem mówiąc w Niemczech nie widziałem w OBI już Einhella za to pełno tam LUX-toolsa i właśnie pomarańczowego WORX-a .
Tym nie mniej interesują mnie opinie użytkowników zarówno wersji zielonej jak i pomarańczowej.

Re: WORX

Czy ktoś z zaglądających na to forum ma jakieś doświadczenie z elektronarzędziami marki WORX ?

Re: WORX

Generalnie interesują mnie opinie na temat twałości ogniw stosowanych we wkrętach Li-ON marki WORX,oraz poziomu niezawodności tak linii pomarańczowej jak i zielonej (wiertarki,młotowiertarki,wkrętarki,szlifierki kątowe)
Interesują mnie głównie opinie użytkowników-bo proste dane techniczne mogę znaleźć natomiast z opiniami krucho.

Re: WORX

Worx zielony to narzędzia profesjonalne, a na tej półce jest sporo innych znanych marek, dlatego nie mogą się z nimi przebić. Pracowałem na nich w Anglii i nic im zarzucić nie można. przez dwa lata jak tam byłem nic się z nimi nie działo. Kwestia, że tu można mieć na nie nawet 5 lat gwarancji też o czymś świadczy.

Re: WORX

Z paru wątków na forum wynika że można mieć gwarancję i nic z tego nie ma poza obietnicami. Więc co z tego że pięć lat gwarancji?... to pewnie taki "chłit manketingowy", jeden ze sposobów naciągania klienta.
sławek

Re: WORX

W PSB czyli Polskich Składach Budowlanych były tylko i wyłącznie zielone.
Coś się sprzedawało bo z firmowego regału co jakiś czas znikały jakieś sztuki. Co ciekawe nigdzie nie było widać zapakowanych urządzeń tylko to co na regale rozpakowane.

Gwarancja jest takim rodzajem obietnicy. Jej wyegzekwowanie potem to osobna sprawa. Za 5 lat firma może przestać istnieć pod tą nazwą i umyje ręce. Zależy co się będzie bardziej opłacać.

Jeżeli cena nie jest atrakcyjna to wybierzemy chyba raczej coś innego bardziej sprawdzonego ?

Re: WORX

DeWalt,Hitachi i parę innych firm daje jedynie 12 miesięcy gwarancji fabrycznej na zakupiony sprzęt ,ale nie wszyscy wiedzą że i tak mają prawo do 24 miesięcy ochrony z tytułu niezgodności towaru z umową.
Różnica polega na tym że za gwarancję odpowiada producent/dystrybutor a za niezgodność z umową sprzedawca.
Tak wiec reasumując nawet jeśli kupujemy sprzęt z roczną gwarancją producenta nie zmienia to faktu że możemy go reklamować przez 24 miesiące .
Zgadzam się że często "wybujała" gwarancja to tylko ściema bo po kilku latach już nikt nie pamięta gdzie sprzęt kupił i ile ma gwarancji w dodatku zgubił lub wywalił gdzieś dowód zakupu,
Po za tym ludzie mylnie interpretują słowo gwarancja-gwarant nie twierdzi nigdy że sprzęt się nie zepsuje na skutek eksploatacji !
Gwarancja dotyczy wadliwego działania na skutek wad fabrycznych sprzętu a nie np na skutek niewłaściwej eksploatacji czyli powiedzmy używania wiertarki do mieszania zaprawy itp.
Ludzie myślą że wiertarka jak ma dwa lata gwarancji to ma dwa lata robić wszystko co im się podoba włącznie z używaniem jej do napędu pralki automatycznej i robienia lodów!

Re: WORX

Częściowo się zgodzę, a częściowo nie.

To że ludzie niezgodnie z przeznaczeniem użytkują zakupiony towar jest normą ale nie reguła.
To że ludzie często wywalają / gubią dokumenty zakupu też jest częste. Widać nie dbają o to co mają. Dlatego łatwo stosunkowo jest dać długą gwarancję. Nawet jak mają gwarancję to czasami nie chce się tym zająć, widać stać ich na nowe.

Wydaje mi się że często ludzie boją / wstydzą się coś reklamować z różnych przyczyn.
Sprzedawcy (nie wszyscy) próbują utrudniać złożenie reklamacji chociaż nie wiem czym to jest spowodowane. Przykład oryginalne opakowanie.

Re: WORX

Ludzie nie znają swoich praw i to jest cała prawda !!!
Sprzedawca nie może odmówić sporządzenia reklamacji -ot co !
To samo dotyczy opakowań -sklep może odmówić przyjęcia towaru do zwrotu (jeśli zwroty przyjmuje ) bez oryginalnego opakowania,natomiast brak opakowania nie ma wpływu na złożenie reklamacji z tytułu gwarancji,niezgodności z umową czy rękojmi .

Re: WORX wu 330

witam posiadam taka młotowiertarke od 1,5 roku przywieziona z norwegii sprawuje sie wysmienicie i wierceniu i podkowaniu!jest porownywalna do małych boscha lub makita!do tej pory mnie nie zawiodła a miałem opory przy zakupie

Re: WORX

Rufus - niestety muszę interweniować.Bo troche pomyliłeś się.
Niezgodność towaru z umową tyczy tylko i wyłącznie towarów kupionych na paragon zakupu lub na fakture ale na osobę prywatną i dlatego każdy(prawie) producent daje 2 lata gwarancji producenta, bo wie że nawet gdyby dał rok to i tak klient mógłby zareklamować z tytułu niezgodności.
Dlatego też taka Makita, Dewalt czy Hitachi nadal dają tylko rok gwarancji ale na firmę! Tutaj nie wystapi niezgodność towaru z umową. Natomiast ci producenci i tak mają 24 miesiące gwarancji na osobę prywatną i też jest to gwarancja producenta, a nie gwarancja(stara rękojmia) wynikająca z ustawy.
Za niezgodność towaru z umową też odpowiada producent, sklep jest TYLKO posierdnikiem między producentem a klientem. Chyba że umowa między sklepem a producentem jest taka, że to sklep na miejscu rozpatruje reklamację, a producent tylko potem wystawia fakture korygującą.
Co do reszty to masz Rufus rację - ludzie często kupując u mnie cokolwiek jak zapytają czy i ile to ma gwarancji. Gdy mówie że dwa lata to ich reakcja jest prawie zawsze taka sama - "to mogę ją zajechać i dacie mi nową, albo naprawicie" - wtedy zaczynam tłumaczyć co to jest gwarancja producenta i na co jest przyznawana. Wiele osób robi wtedy wielkie oczy, niektórzy rezygnują z zakupu i mówią że pojadą do Casto, tam wszystko im wymienią. Albo zaczyną krzyczeć i wymyślać sklep że oszukujemy i oni mają prawo do tego co gdzieś usłyszeli.. Jest na szczęscie grupa myślących którzy rozumią zasady i prawa i potrafią lepiej dobrac sobie narzędzie do swoich potrzeb i środków finansowych - tacy ludzie najrzadziej wracają z reklamcjami też, bo dokonali: ŚWIADOMEGO zakupu.