Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
Z Google przepisana opinia co za dzban
Jak zmienić głowice w wiertarka Parkside PABH
Nie kupuj kluczy firmy Deget , totalna porażka, wyginają się i łamia przy mocniejszym nacisku, grzechotki przeskakują, totalny złom .
Mam KINZO szlifierkę kątowa od wielu lat robi ciężko tylko wymiana szczotek i na grubą stal....
o jakiej gwarancji mówisz w przypadku Hondy zapomnij i módl się by nie było awarii albo szykuj grubą kasę
husqvarna jest 100 razy lepsza od stihla mam piłę do drzewa z marki husqvarna i juz zrobiłem ze 100 litrów paliwa i do tej pory ani razu nie narzekam!!! Polecam husqvarna!! ;D
Niestety Stihl jest lepszy jakościowo i mniej awaryjny
Witam, mam doła jak nic Pracuje w lesie jako pilarz. Zaczełem pracę na STIHL-u ms 361. Piła naprawdę mi służyła 3 lata bez napraw. ok 3 lat temu została zniszczona przez drzewo. Zakupiłem sobię nową HUSQVARNE 357xp. Piła szła jak szalona. Po ok. 2 miesiącach zaczęły się problemy z gaznikiem, nie uznali mi gwarancji i 340zł szło się jeb. Po naprawie pracowałem nią parę godzin i silnik stanoł. I znowu do serwisu. Okazało się, że rozsypało się łożysko na wale i zatarło silnik. Wyceniono naprawę na ok. 1600zł. Uznałem że lepiej kupić nową i mieć spokój więc kupiłem nowiutką 560xp. Wrażenia z pracy fajne ale po krótkim czasię śruby skręsające karter popusciły i co? Szybko serwis bo piła nie zarabia ani na siebie ani na mnie. Uznali mi to na gwarancji bo to niby jakaś wada. Piła smigała jak nowa przez jakiś czas i staneła. Sam ją rozkręciłem okazało się że pękł kawałek pierścienia i załatwiło silnik. Teraz mam naprawdę dość bo przez te złomy na chińskich częściach jestem zaporzyczony w banku kredyt spłacam a piła w smieciach. Kupiłem piłę STIHLa spowrotem ale model MS362 i jak na razię dostaje wycisk i nic się nie psuję. Także Nic co produkuję HUSQVARNA już nie wchodzi w grę bo jest strasznie słaba
Też mam ms 361 udało mi się dorwać ostatnio już wchodziły ms 362. robię nią 3 lata i bez problemów. tzn jakieś drobnostki eksploatacyjne. urwany sznurek i ta rolka na co jest nawinięty (plastik się wyrobił) no i tłumik się przepalił i ścieło frezy z korpusu sprzęgła co wskazuje na eksploatacje. Słyszałem że te nowe to już nie to( od serwisanta) ale się nie wypowiadam na ten temat. jak możecie kupić stihle te przed modernizacją np. ms 230 250 260 341 361 to brać bez zastanowienia sprzęt godny polecenia na pewno długo posłuży.
Chłopie kupuj husqvarne ja pracuje na ścinkach i co chwile narzekam u szefa na shtila mówiłem ze to bubel szrot a husqvarne mam 365 i jest super nie zawodna nie zniszczalna piła polecam
pilarka husqvarna 550 XP - ponoć narzędzie dla profesjonalistów za niemałe pieniądze bo około 2700 PLN, niestety okazała się totalną chińszczyzną. przy amatorskim użytkowaniu po roku czasu miała przepracowane 100 godzin, przestała działać - w serwisie okazało się, że do wymiany jest kompletny gaźnik+ uszczelka pod cylindrem+ pierścień na tłoku. gwarancji nie uznano. koszt naprawy 600 zł. mam jeszcze 450 e-series też szkoda pisać na ten temat, więcej info na temat pilarek husqvarna na email: tomaszswitaj@gmail.com
witaj pilarzu z tej strony drwal 100 benzynki ? po kolejnej 100 będziesz miał z nią problemy.
Wszystko tylko nie 560xp!mam dwa lata i mase problemow.skrzynia korbowa,lozyska,elektryka,i co dwa miechy serwis.pila pracuje w tartaku
Moim zdaniem i Stihl i Husqvarna mają dobre i złe modele. I nie można jednoznacznie stwierdzić jaka hirma lepsze. Obydwie w każdym razie to pierwsza liga. Pisze to użytkownik Husqvarny 55 i 372xp.
Godna polecenia marka stihl ms 460 i ms 660 zero napraw przez naprawdę lata ciężkiej pracy
100 litrów to ja na miesiąc robie
372 to bardzo udany model nawet dla topornego pilarza ,po za tym 346 ,359 i oczywiście 395
Masz racje mam 365 i jestem bardzo zadowolony pilarka nie do zajechania wszyscy Ci co opisuja modele xp itp. Tez maja troche racji bo modele te sa świerze .... 365 to stara prosta konstrukcja produkowana od lat sprawdzona i nie wysilona bo z silnika ponad 70cm3 4,8 km robi robote ...... polecam
Mam Stihl MS 250 rocznik 2005 Przecięte ma kilkaset m3 drzewa na opał, głównie brzoza, dąb i sosna. Do tego kilkaset ściętych drzew, głównie owocowe. I jedyne co się stało to ukręciła mi się miesiąc temu śruba od napinania łańcucha. Naprawa 50 zł. 2 lata temu wymieniona prowadnica na nową. Łańcuch ostrzę sam pilnikiem w chwilę i idzie jak burza. Nie będę mówił, że o nią jakoś specjalnie dbałem, bo nie licząc zachowania czystości w zbiorniku paliwa i dokładniej mieszanki nie robiłem nic. Dopiero teraz na jesień ją rozebrałem i czyściłem cały środek z brudu. Odpala cały czas za 3 razem (po 3 razach na ssaniu) Podobno jej odpowiednik teraz to MS 251, nie wiem jak tutaj z trwałością. Ale jedyne co można powiedzieć i powie to każdy kto używa starszego sprzętu to to, że starszy to lepszy. Mam tak samo kosę spalinową oleomac sparta 25, stary sprzęt też 2005 ale kilka razy w roku wycinane chwasty pomiędzy świerkami i 0,8 ha takiej jakby łąki. Do tego praca na usługach i nadal śmiga. To samo tyczy się innych elektronarzędzie jak np. Makita. Stara makita a nowa. Jednak wydaje mi się, że ten sprzęt z najwyższej, naprawdę najwyższej półki jak modele 880 Stihla czy 572 od Husq. są bardziej bezawaryjne. Używają tego zawodowcy i producent nie może sobie pozwolić na to, żeby pilarz poszedł do konkurencji. Na średnich półkach 1600-2900 pewnie jest różnie, chociaż to też na półka cenowa na, którą stać większą ilość ludzi niż topową wersję. Pozdrawiam wszystkich i nie ma co się kłócić na ten temat. Obie firmy to liderzy na świecie nie bez powodu.
Mam husgvarnę,pracuje dobrze, czasem mam wrażenie, że silnik pracuje nieròwno. Ostatnio robiłem remont Sthila rok 2006,ktòry należy do brata. Wymieniłem zimeringi,łożyska,pełne mycie,części metalowe benzynà,a plastikowe np kartery ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń.wymieniłem też membrany w gaźnik. Jestem pod wrażeniem dobrych rozwiązań konstrukcyjnych Sthila.Myślę ,że jest lepiej zrobiona niź husgvarna.Na marginesie dodam,że nie należy zostawiać benzyny w zbiorniku i gażniku,bo mieszanka benzyny niszczy membrany,oraz zmienia z czasem parametry na gorsze.po skończonej pracy należy benzynę zlać że zbiornika,a następnie silnik zapalić i wypalić resztki z gażniku,aż piła samą zaśnie.
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.