Akumulatorowe narzędzia Boscha

Re: Akumulatorowe narzędzia Boscha

dla mnie (prywatnie,osobiscie) chce to podkreslic.cala idea ze jest sie mobilnym (czyli z akumulatorem) jest mylna,bzdurna i falszywa z zalozenia.po co mam byc "mobilny" na budowie skoro i tak poruszam sie w granicach samej budowy a dokladniej na stanowisku mojej pracy,czyli jestem ograniczony do pewnego terytorium.tym bardziej ze jak masz baterie to tym bardziej twoja "mobilnosc" sie zmniejsza bo bez ladowarki (o rany i bez pradu) ani rusz.pozatym nie przypominam sobie zebym byl kiedykolwiek w moim zyciu na placu budowy na ktorym nie bylo podciagnietej elektryki aby mogly spokojnie pracowac wszelkiego rodzaju maszyny.ale to moje prywatne zdanie.pozdrawiam.....

Re: Re: Akumulatorowe narzędzia Boscha

Producenci zakładają, że pracując daną marką masz akumulatory i ładowarkę. Przecież nie musisz kupować do nowego narzędzia nowej ładowarki i baterii. Dzięki temu koszty zakupu samej maszyny są porównywalne do kosztów sieciowego odpowiednika.

Nawet w przypadku DIY, z tym również trudno mi się zgodzić. Marzeniem każdego majsterkowicza posiadającego jedno narzędzie jest zapasowy akumulator... czyli już mamy dwa akumulatory. Jeżeli mam dwa narzędzia np. małą piłę szablastą i wiertarkę i idę zrobić deskę do powieszenia doniczki, to mam z piły przekładać akumulator do wiertarki, żeby haczyk przykręcić ?...A potem z powrotem, bo muszę jeszcze przyciąć ?...Może i można...
Idea kompatybilności moim zdaniem nie służy do posiadania jednego akumulatora, a do możliwości awaryjnej podmiany z innego urządzenia. Chyba że posiada się całą szafę kompatybilnych gratów, to akumulatorów może być mniej.

Re: Akumulatorowe narzędzia Boscha

No jeszcze jedna uwaga. Pan Flex upiera się, że miał na myśli narzędzia DIY. Widziałem kompatybilne narzędzia profesjonalne, wszystkie zasilane 18 lub 36V. Za to nie kojarzę takich linii wśród narzędzi amatorskich, gdzie napięcia zasilania są często różne .Może coś z oferty Ryobi udałoby się wyskubać. Ale akurat ta marka nie jest przedmiotem moich westchnień.