Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
Czy ktoś ma szarpak do kosy variolux
Z Google przepisana opinia co za dzban
Jak zmienić głowice w wiertarka Parkside PABH
Nie kupuj kluczy firmy Deget , totalna porażka, wyginają się i łamia przy mocniejszym nacisku, grzechotki przeskakują, totalny złom .
Mam KINZO szlifierkę kątowa od wielu lat robi ciężko tylko wymiana szczotek i na grubą stal....
Wiesz, jak mi producent daje gwarancję na 3 lata to oczekuję że jeśli maszyna mi się zepsuje w tym czasie (mimo, że użytkuję ją zgodnie z instrukcją) to zostanie w ramach tej gwarancji naprawiona. Zgodnie z tym to co napisałeś to kupując sprzęt powinieneś schować go do skrzynki, zapieczętować w obecności notariusza i nie ruszać bo w razie awarii serwis ci nie przyjmie. "Bo narzędzie buło używane". To jakaś bzdura i nadaje się do rzecznika praw konsumenta. Narzędzia są po to żeby je używać. Nie na ozdobę! Tylko kto ma ochotę się szarpać jak robota czeka a narzędzie jest potrzebne szybko? Mam szczerą nadzieję, że jednak kiedyś ktoś tego nie odpuści i taki "fachowy" serwis zabuli odpowiednią karę.
Wszędzie na świecie (i dotyczy to wszystkich produktów a nie tylko narzędzi) gwarancja dotyczy wad fabrycznych sprzętu . Oznacza to nie mniej ni więcej tyle że jeśli na skutek eksploatacji zużyją się np szczotki węglowe to nie koniecznie serwis musi je za friko wymienić bo to jest element który się zużywa. To samo dotyczy uszkodzeń spowodowanych złą eksploatacją (takich reklamacji jest najwięcej ! Ludzie mylnie myślą że gwarancja dotyczy wszystkiego i przez te dwa czy trzy lata servis MUSI !!!! wszystko naprawić -a tak wcale nie jest. JK wspomniał o servisie HILT I-to prawda ,tam bardzo restrykcyjnie przestrzegają tego co jest wadą fabryczną a co nie -znaczna cześć reklamacji jest po prostu odrzucana. Jeśli idzie o servis AEG to ja osobiście uważam że jest jednym z najmniej restrykcyjnych i dosyć liberalnie podchodzi do klienta -servisy DeWalta czy np Hitachi nie zawsze naginają się do naprawy czegoś co zepsuł klient a w AEG często jednak sprzęt naprawiają.
Rosomak - po prostu nie wiesz co to gwarancja producenta i tyle. Gdyby dawano gwarancję na zużywające się łożyska, uszczelki, szczotki czy przeciążone silniki lub inne awarie spowodowane zużytym podzespołem, to serwisy a potem producenci musieliby zbankrutować, albo podnieść ostro ceny. A wtedy mało kto chciałby kupować takie drogie narzędzia. Owszem masz rację, narzędzia mają pracować, ale pracując zużywają się i na to gwarancji ci nikt nie da!
taka mała dygresja do tego jak traktuje sie u nas narzędzia;) http://allegro.pl/show_item.php?item=1657562158 - jak ona byla "sporadycznie" uzywana?
No faktycznie sprzęt z najwyższej półki i mało używany...... Kultowy wręcz buhahha :)
Witajcie panowie od 2 lat jestem posiadaczem wiertarko wkretarki i mam jeszcze na nia gwarancje ale niestety w angli posialem dowod zakupu awaria tego sprzetu polega na luzach przy dokrecaniu bita ale z tym da sie zyc bo dasie owy sprzet zamocowac do wkretarki problem pojawil sie niedawno gdy przy wierceniu nia w betonie zaczol wyskakiwac mi drogi bieg postanowilem rozebrac ta wkretarke i okazalo sie ze plastik ktory jest jedyny w srodku jest obrobiony chcialbym zeby ktos z obecnych podal mi koszt takiego koleczka do zmiany biegow ewntualnie jak to fachowo sie nazywa?
http://www.milwaukeetool.pl/int/pl/pl_opmanual.nsf/frmSparePartsSearch?OpenForm&nav1=ps Tutaj masz wykazy części, wybierasz tylko model. Swoją drogą czemu wiercisz czymś takim w betonie?
Proszę mi napisać co podlega naprawie bo z tego co czytam to nic.Wirnik i stojan napiszecie że przeciążyłem zębatki że się wytarły szczotki też , kabel że żle zwijałem to co niby zoztaje w ramach gwarancji. Sam tego doświadczyłem i moi koledzy też. A na wkrętarkę za 1800 zł mam 3 lata gwarancji, urzytkowałem sporadycznie i to w przeważnie w drewnie a udarem może zrobiłem ze 20 otworów i to w maxie ,a jakieś zębatki się uszkodziły po 2 latach to chyba były chińskie jaszcze w dodatku z beznadziejnego platiku;) Mam wkrętarkę dużo niższej klasy pracuję nią 6 lat prawie codziennie poza słabnącymi bateriami wszystko chodzi bez zarzutów. Niby taka klasa a jakość na poziomie Powera z super marketu. prosze urzytkowników o swoje spostrzeżenia.
nie spamuj czlowieku, prosze administracje o zajecie sie tym frustratem
Z nieba mi spadła ta stronka.Już 2 lata szukam serwisu dla mojej maszyny .Ze strony producenta żadnej odpowiedzi. 5 razy napisałem.Po ich reakcji= mniej niż zero zakupiłem 2 nowe Hilti.Serwis mam w mieście.Jest szansa że teraz da się naprawić ten klucz z AEG.
Witam. Wiem że już stary temat ale czytając jestem w szoku.... Dobrze żeby znalazł się ktoś i napisał do producenta co się u nas wyrabia. Nic tylko odebrać autoryzację takim partacznym serwisom i dać ludziom którzy naprawdę mają chęci do pracy, którzy przykładają się do tego co robią a nie tylko kombinują jak tu "przebimbać" 8h w robocie. Oczywiście że serwis powinien wyczyścić urządzenie. Świadczy to o podejściu serwisu, szacunku do klienta. Nie dziwiłbym się gdyby chodziło o tanie urządzenia ale takie marki powinny pilnować jakości. Podobne podejście ma właściciel sklepu Makity w Tychach (woj. śląskie) Jak oddałem na serwis wkrętarke (bateria przestała działać po 2 miesiącach - nie ładowała się) to od razu na mnie że źle użytkowałem urządzenie. Nic tylko zapakować wkrętarkę i patrzeć na nią zamiast pracować... Co do samej wkrętarki to po pytaniu do czego używana za każdym razem "tak nie można użytkować". Po prostu paranoja... Ale jak nie to nie... Już w tym sklepie moja noga nie postanie!!! Mam nadzieję że jeśli nie bezpośrednio producent to rynek wykończy takich partaczy. Komuna się skończyła i czas na koniec z nawykami komunistycznego ustroju!!! Pozdrawiam wszystkich którzy przykładają się do swojej pracy i szanują swoich klientów. A producentom profesjonalnego sprzętu życzę rzetelnych firm do współpracy. Wtedy ludzie którzy płacą za jakość jakość otrzymają! Darek.
ci ktorzy tak bronia serwisow i tego nieprawidlowego uzytkowania albo pracuja w serwisach albo pogodzili sie z ta kretynska praktyka ktora panuje w tym chorym kraju. praktyka ktora mowi ze gwarancji nie ma albo trzeba zrobic wszystko aby zniechecic klienta do jej realizacji. jakby oni wyjechali do krajow z cywilizowanympodejsciem do klienta konsumenta zrozumieliby ze na opinie o sprzecie sie pracuje. nie tylkopoprzez produkcje dobrej jakosci artykolow ale takze poprzez podejscie do wszelkich reklamacji. w polsce gwarancja door to door rozumiana jest chyba jako odsylamy cie od drzwi do drzwi to moze wkoncu sie zmeczysz i odpuscisz.. na zachodzie serwisy naprawiaja szybko i sprawnie za darmo w okresie gwarancji albo wymienija na nowy sprzet. liczy sie czas i zadowolenie klienta. a unas kazdy serwis patrzy tylko jak tu orznac ...
Przez 2 czy 3 lata można zarżnąć nawet kowadło. Ta licha zębatka czy łożysko.... na wszystko są papiery i precyzyjne wyliczenia ile to ma chodzić. Jeżeli norma kraju cywilizowanego wynosi 5% reklamacji, a w Polsce jest 15%, to sprzęt mógł być używany niezgodnie z przeznaczeniem i nie chodzi tu wyłącznie o przeciążanie. U nas bywa słabo z kulturą pracy i używanie narzędzi bywa niewłaściwe. W 90% firm jest tak, że majster Heniek każdą robotę trzaska jedną wiertarą do wszystkiego, bo to jego ulubiona. W firmie profesjonalnie zarządzającej parkiem maszynowym tego nie ma i np. drobniejszych zadań nie robi się drogim i mocniejszym sprzętem. Do każdej pracy jest określony zakres narzędzi. Dzięki temu narzędzia nie są przeciążane, a tym mocniejszym nie nabija się bezsensownych przebiegów. Dla przykładu: załóżmy że jest młot przeznaczony do skuwania fundamentów i jego wyliczony okres między awaryjny wynosi 300 godzin. Producent wyliczył że przeciętna firma wykonuje takie prace 10 godzin w miesiącu, więc teoretycznie powinien popsuć się po gwarancji. Ale jeżeli Pan Henio lubi ten młotek i trzaska nim posadzki 50 godzin miesięcznie ? Nie przeciąża go, ale bezsensownie zużywa i awaria następuje w czasie trwania gwarancji, przed czym producent się broni. Poza tym a może przede wszystkim wiele zależy od tego, jak jest organizowana dystrybucja danego producenta w Polsce. Firma Ixiński importuje sprzęt i zostaje autoryzowanym przedstawicielem, ale kupuje taniej biorąc koszty reklamacji na siebie. I zaczyna się polsko - polska wojna ze ścianą.
kkk - umiejętnie to opowiedziałeś - polscy "fachowcy" jeszcze się nie pogodzili z faktem ze świat nie jest im na rękę i ze czasy niezniszczalnych narzędzi się skończyły. Wszystko jest obliczone na czas gwarancji i trzeba się z tym pogodzić. Takie czasy. Głową muru nie rozbijesz. A dwa - polscy "fachowcy" używają jednego narzędzia do wszystkiego. Bo na więcej nie mają kasy. I nawet tutaj się czyta ze taki jeden używa młotowiertarki o mocy 800 W i momencie obrotowym 15Nm jako mieszarki, młota wyburzeniowego, wiertarki do drewna, wiertarki do metalu, szlifierki etc. itp. itd. I się potem taki spryciarz dziwi ze mu się uchwyt narzędziowy rozchwiał jak kuł beton B55, albo mieszał zaprawę i mu FIXTec wyleciał... A co do serwisu Milwaukee i AEG to nigdy mi się nie zdarzyło żeby nie naprawili wady wynikającej z ich winy. Coś źle skręcone z fabryki, źle zamocowane... zaraz naprawiali. a zużycie wynikające z używana - tego gwarancja nie obejmuje. A polscy chałturnicy myślą że jak gwarancja jest na 3 lata to producent gwarantuje ze sprzęt przez 3 lata będzie bezawaryjnie pracował choć by nie wiem co... Banda baranów.
a czy przypadkiem,jak sie kupuje nowy sprzet, w karcie gwarancyjnej lub isnstrukcji obslugi nie ma wyraznie napisane(chocby nawet malutkim drukiem) co obejmuje gwarancja albo czego nie obejmuje?pozatym zeby przedluzyc okres gwarancji u niektorych producentow podobno trzeba rejestrowac zakupiony towar na ich stronie internetowej.czy ktos wie jak to wyglada w praktyce?
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.
