Czasopisma itp.

Do ostatniej strony »
G
mirek 2007-11-23 00:00

Re:Czasopisma itp.

Marcinie dochodzi do tego jeszcze fakt , że podcinacz nie jest przystosowany do cięcia przez całą szerokość materiału ( zresztą zgodnie z nazwą służy do podcinania forniru na lewej stronie przed głównym cięciem). Między innymi dlatego odpada widia z zębów. Ja sam jestem czasami zmuszony przyciąć coś kątówką ( podłoga szwedzka położona przez "fachowca" do samej ściany ) ale czynie to za pomocą tarczy łańcuchowej która jak wiemy ma odpowiednie opóźnienie. Mimo tego wiem że nie jestem w 100 % zapanować wtedy nad sprzętem.
A widzieliście już tuleje , która umożliwia założenie tarczy do drewna do przecinarki od kafli ( lub odwrotnie ) ? To będzie następny hit sprzedaży.
Pozdrawiam

G
Terror 2007-11-24 00:00

Re:Czasopisma itp.

Wiedziałem Marcinie, że napiszesz solidny referat na temat tarcz i szlifierek! Więc jeżeli chcecie ludzie cieszyć się życiem nie eksperymentujcie w ten sposób.
Mirku wyprzedziłeś mnie. Miałem napisać w następnej kolejności o przecinarkach i tarczach widiowych. Spotykam się z tym często, że ktoś nacina blat pilarki (przecinarki) do glazury i kombinuje z tulejkami aby założyć tarczę widiową (bo po co ma wydawać jak można dołożyć).To kolejny aspekt nie czytania instrukcji obsługi.
W instrukcji wyraźnie pisze, że nie zaleca się stosować osprzętu, który nie jest zalecany do wykonywania czynności, nie zgodnych z przeznaczeniem maszyny...
Sprawa dwa - piwkuję sie miło pry majsterkowaniu;) Kiedyś zapytałem klienta dlaczego ma takie sine palce - czy to z zimna. Trochę mi było głupio kiedy klient odpowiedział, że uciął sobie 3 paluszki na pilarce stołowej. Powód? Alkohol i drobny brak uwagi. Palce udało się poskładać i sprawność wróciła jednak czucia to ten pan nie ma :( Od tej rozmowy nie wypiłem ani jednego piwa przed i w trakcie pracy narzedziami elektromechanicznymi...

G
mirek 2007-11-24 00:00

Re:Czasopisma itp.

Łukaszu. Tak jak w każdej innej dziedzinie tak i przy używaniu narzędzi alkohol jest ogromnym przeciwnikiem , którego z reguły nie doceniamy. A prawda jest taka że fajnie wypić piwko przy robocie. Sam tak robię , ale tylko podczas np tapetowania. Nigdy zaś jeśli wiem że będę używał pilarki , szlifierki , itp. Z wykształcenia jestem Tech. Meblarstwa i na praktykach w szkole widziałem niechcąco przeszlifowaną rękę na taśmówce. Okazało się że chłopak wypił przed wajchami 2 browarki. Niby nic ale sprawność i czas reakcji już nie jest optymalna.
Pozdrawiam

G
Marcin 2007-11-25 00:00

Re:Czasopisma itp.

dokładnie jest nawet specjalna zasada na takie okazje:
pracujesz - nie pij!!!..... bo za dużo się rozlewa ;)
ta sama zasada nieco zmodyfikowana pasuje jak ulał do jazdy samochodem ;D
pozdro

G
Terror 2007-11-26 00:00

Re:Czasopisma itp.

Hmmm może wydamy własną gazetę lub ksiązkę z dobrymi radami, których goździkowa nie przebije chodźby jej głowa popękała!

G
mirek 2007-12-16 00:00

Re:Czasopisma itp.

Witam.
Marcinie mam dla Ciebie złe wiadomości. W żadnym zwiastunie telewizyjnym nie znalazłem kevina w NY , księcia w NY ani szklanej pułapki. Chyba twoje jasnowidzenie się nie sprawdziło ( też jestem zdziwiony brakiem tych kanonów programu świątecznego). Proponuję wstrzymaj się z graniem w lotto :) .
Oczywiście to żart.
Pozdrawiam

G
mirek 2007-12-16 00:00

Re:Czasopisma itp.

Łukaszu myślę że ta gazeta nie byłaby takim złym pomysłem. Jedyny ból to brak środków. A zakładam że nawet gdyby inicjatywa ta nabierała realnych kształtów t żaden producent/dystrybutor nie udostępniłby nam swoich narzędzi do UCZCIWYCH testów.
A niestety bez takiego wsparcia tematów starczyłoby na conajwyżej kwartalnik i to jeszcze średniej jakości.
Pozdrawiam

G
Andersh 2008-01-04 00:00

Re:Czasopisma itp.

Ja czytam Majstra. Ale w tej gazecie opisuje się nowości w ten sposób:
Firma Kinzo ( i inne) wprowadziła na rynek rewolucyjną ( nową itp) .......
Patrząc na to forum to zachwalane tam kinzo , einhell , ferm itd , nie są dobrymi narzędziami. Skąd więc taka rozbierzność miedzy pismem ( fachowym) a zdaniem forumowiczów.
Damian

Czasopismo nie jest po to by Ci pomagało ale po to by ekipa redaktorska zarabiała na siebie - tak działa kapitalizm - jeśli juz pomaga to z przypadku i przy okazji.
Pamiętajcie, że opis jakiegokolwiek produktu to też jego reklama. Jelśli przedstawiciel handlowy, dystrybutor nie wyłoży kasy (prezentu) na artykuł propagujący coś to on się nie ukaże.
Co do fachowości czasopism to nawet Murator robi takie byki, że aż głowa boli. Porównując go z publikacjami zagranicznymi to jest mocno zacofany.

G
Marcin 2008-01-05 00:00

Re:Czasopisma itp.

jak zresztą cały polski rynek narzędzi i elektronarzędzi. nowinki docierają z poślizgiem są koszmarnie drogie, a pewne "standardy" nadal wywołują zdziwienie na twarzach zarówno sprzedawców jak i użytkowników..... słowem w Polsce ewolucja narzędziowa nadal jest w erze późnej jury ;)
pozdro

G
Andersh 2008-01-05 00:00

Re:Czasopisma itp.

..... słowem w Polsce ewolucja narzędziowa nadal jest w erze późnej jury ;)
pozdro
widzę, że TY również jesteś tego świadom;
za to w wykorzystywaniu drewna i jego metodach obróbki jesteśmy w porównaniu do takich krajów jak Finlandia, Szwecja, Norwegia, Dania czy Holandia na początku ubiegłego stulecia
wejdźcie do marketu budowlanego i rozejrzyjcie się za drewnem budowlanym;
kantówki, deski, łaty w wymienionych krajach juz od dziesięcioleci mają określone standardy co do wymiarów, przekłada się to na to, że jak ktoś do 50 letniego domu chce coś dobudować lub w nim naprawić to dziś kupi materiał taki jaki był kiedyś i nie ma problemu
u nas w ogóle drewna w marketach nie ma więc i problem wymiarów znika - sprytne co?!
kiedy słysze mówiącego że w Polsce można kupić wszystko to mi się niedobrze robi

G
Marcin 2008-01-05 00:00

Re:Czasopisma itp.

widzisz i tym właśnie różni się nasza budowlanka od przykładowo amerykańskiej. tam wchodzisz do wall-marta (uprzedzam - sarkazm) wrzucasz gotowe prefabrykaty do koszyka, zawozisz gdzieś w pole i po trzech godzinach przy użyciu zszywacza tapicerskiego, wkrętarki i pilarki tarczowej (oczywiście wszystko wykonane z kamienia i ołowiu) stawisz gotowy dom pod klucz... inna sprawa że wystarczy mocniej kopnąć by całość runęła, ale to właśnie min. efekt standaryzacji, skrajnej oszczędności i amerykańskiej sztuki budowlanej z naciskiem na SZTUKĘ ;).
Doprawdy nie wierzę że finowie również (idąc za przekoloryzowanym i ironicznym przekładem powyżej) stawiają domy na wymiar i używają jednego wymiaru na wszystko. Tak budować po prostu się nieda.
Przecież każdą konstrukcję trzeba zaprojektować, przeliczyć (nośność, siły i wytrzymałość) co automatycznie powoduje że wymiary i grubość zastosowanych elementów automatycznie się zwiększa chociażby w przypadku krokwi w szkieletach dachów o różnych powierzchniach. Oczywiście grubość można posztukować zwiększając ich ilość (nośność wyjdzie zbliżona) ale to nie zawsze ma sens i jest wykonalne. Bo jak tu wstawić w dach okno pełnowymiarowe, gdy odległość między krokwiami wynosi 20 cm? ;D
Myślę że finowie naprawdę nie idą na łatwiznę i budują z głową i solidnie choć zapewne daleko inaczej niż chociażby u nas, ale to również zasługa odmiennej kultury, tradycji i stylów architektonicznych. Teraz już wiesz czemu nie kupisz w polsce drewna w marketach? musiałbyś dosłownie postawić tam cały ścięty las by zadowolić klientów. Ale zapewniam że kosmiczna cena takich wyrobów (obalam mit że markety są tanie) skutecznie odstraszy większość potencjalnych nabywców.
U nas na szczęście nadal ludzie przy budowie stawiają na zawartość projektu (przeliczonego przez architekta) a nie własną intuicję. Stąd może nasze budownictwo jest mimo wszystko takie trwałe porównując do chociażby amerykanów gdzie najstarszy zabytek ma 200 lat, czyli dokładnie połowę tyle co przeciętna polska kamienica ;)
pozdro

G
Andersh 2008-01-05 00:00

Re:Czasopisma itp.

Bo jak tu wstawić w dach okno pełnowymiarowe, gdy odległość między krokwiami wynosi 20 cm? ;D

Marcin, za dużo w tych marketach przebywać, a one zamiast rozwijać innowacyjnością raczej uwsteczniają.
Domy o których wspominałeś to tzw. szkieletowe i tam w każdym miejscu okno możesz wstawić :)
Wymiary o których pisałem sprawdzają się w ten sposób, że masz wymiar krokwi na dom i wymiar na wiatę dla auta lub sałnę.
W Polsce drzewo puszcza się przez komin lub przerabia na altanki, kratki do ogródka lub mostki. Na budowę zaś przyjeżdża drewno mokre bo mało który tartak ma suszarnie lub czas na to by drzewo suszyć bo sprzedaje siena pniu. A jak juz tak dobrze po tych alejkach w markecie się poruszasz to zatrzymaj sieprzy wyrobach firmy DYRU i zobacz na jakie drzewo należy nakładac preparaty ochronne? Tymczasem dach przykrywa się mokrym - super warunki na pleśni i robaka. I akcent drzewa na polskim domu skończony. Balustrada na balkonie ze stali, filary zdobiące z betonu jak i cała reszta.
W skandynawii 80% budowanych domów to szkieletowe lub z bala. Tam już nawet podmurówki z betonu nie robią. Z betonu jest tylko płyta 10cm w której zalewa sieogrzewanie podłogowe. Tam gdzie ma stać kominek troche mocniejsza.
Powiem Ci, że mieszkałem w domu 150 letnim a kiedy próbowałem określić jego wiek powiedziałem, że ma 30 lat.
Popatrz jak u nas wyglądają domy drewniane 30-50 letnie. Jeszcze nie tak dawno właściciele pozbywali się ich za free + usprzątnięcie działki.
Jest tak, że u nas jest kult betonu. Betonowy wymarzony domek, betonowa ścieżka od bramki do drzwi, beton na tarasie, podłoga pod altana z betonu, a co tam - betonowe dno niejednej rzeki w Polsce. Dziwicie się, że nałożono limity na ten najbardziej trujący w czasie produkcji produkt?
Skandynawia i część europy stawia na naturę. W Kanadzie budując dom nie impregnują drzewa. A dla tych co kochają sie w plastikowych oknach dodam, że w Szwecji był na nie bum na przełomie lat 70 i 80. Dziś szukaj ze świecą.
Tak wiec za normalnością jesteśmy tak daleko, że jej nie widać. Niby jagonimy ale pamiętajcie, ze tamte kraje też się rozwijają na nowe technologie i nasza droga do nich jest tak samo daleka jak była 15 lat temu.

G
Andersh 2008-01-05 00:00

Re:Czasopisma itp.

DYRU miało być DYRUP
Co do czasopism jest coś takiego jak Przemysł drzewny lub podobne. Mało ważny tytuł ważne co w listopadowym wydaniu 2007 napisano, ano min że z nowym rokiem drzewo będzie droższe choć i tak jest już droższe niż w Szwecji nie mówiąc o Estonii;
czytam jeszcze ze grajewska firma płyt wybudowała nową lonię produkcyjną w Rosji, firma Barlinek nową linię produkcyjną na Ukrainie - będą przywozić własne produkty buląc cło i im się to opłaci?! Dlaczego? Dlatego, że tam nie ma problemu z pozyskiwaniem surowca, łatwiej załatwia się wszelkie formalności by rozpocząć działalność (mówiąc j. polskim urzędas nie chodzi i nie wciska się w du..).
Pamietacie nie tak dawno jak bałwan Kaczyński podsumowywał 2 lata swojej prezydentury? jak powiedział, że przybyło 200 000 miejsc pracy to utwierdziłem sie w przekonaniu, ze dobrze zrobiłem nie głosując na niego. W tych 200 000 mieści się 40 000 nowych urzedników państwowych a oni zawsze przeszkadzają, zostaje więc 160 000. Pomyślcie jednak o firmie Barlinek i innych, które dla normalnego rozwoju stawiły hale na wschodzie. Jestem przekonany, że gdyby Kaczor uprawiał kwiatki w przydomowym ogródku tych miejsc było by MILION.

G
Marcin 2008-01-06 00:00

Re:Czasopisma itp.

Fakt, u nas króluje beton, ale to raczej jeszcze przyzwyczajenie z czasów komuny, gdy budowano z prefabrykatów albo wielkiej płyty. Może to i koszmarne ale wytrzymalsze i mimo wszystko mniej palne. W Szwecji podejrzewam,że mają tego drewna nieco więcej niż w Polsce i z drewna buduje się tam tradycyjnie, bo innych materiałów np. brak, albo jest do nich ograniczony dostęp.
Dom drewniany również łatwiej ogrzać i sprawia wrażenie cieplejszego. Zgadzam się z tym ale u nas siła przyzwyczajenia jeszcze długo ciągnąć będzie w stronę betonu. Choć w sumie najbardziej wybetonowany kraj na świecie to... Japonia ;)
Ładny schemacik, ale powtórzę raz jeszcze: pełnowymiarowe okno wbudowane w krokwie dachowe. Dasz gwarancję że ta konstrukcja wytrzyma (pozbawiona 3-4 krokwi) ciężar dachówki z np. opadem śniegu?
Andersh - to proste. Te firmy uciekają przed coraz wyższymi podatkami, kosztami pracy, i nie o niższe pensje Ukraińców czy wyższe pensje polaków tu chodzi, ale haracze które za każdego pracownika trzeba co miesiąc odprowadzić. Żeby dać fachowcowi te 3-4 tysiące na rękę w fabryce, drugie tyle trzeba podatku wybulić, a przy licznej załodze to już kasa idąca w miliony miesięcznie. Dziwisz się zatem, ze by produkcja była opłacalna, by pensje i podatki nie przeżarły całego wypracowanego zysku (a kasę trzeba non stop inwestować w rozwój) przenoszą produkcję tam gdzie mniej ich kroją? Sam bym tak zrobił i proszę mnie nie posądzać o sknerstwo lub brak patriotyzmu, ale dopóki nasz rząd nie nauczy się dusić przedsiębiorców by nakarmić swoje tłumy bezużytecznych urzędników firmy będą uciekać gdziekolwiek, gdzie pozwoli się im normalnie funkcjonować.
Wiecie jak to jest u mnie? idę po podwyżkę (przynajmniej raz do roku) i szef z bólem ale dorzuca mi te parę stówek, choć mógłby dać więcej, gdyby nie fakt że najwięcej na mojej podwyżce zyska fiskus, zus i reszta hien. Ja i on z tego będę miał najmniej, stąd wcale mnie nie dziwi że ludzie nadal uciekają w szara strefę lub wypłacają pracownikom wypłatę pod stołem by uniknąć kolosalnych podatków za które w zasadzie guzik otrzymujemy.
Dwa lata temu podczas niezwykle śnieżnej zimy usłyszałem anegdotę: Ludzie narzekali że śniegu jest tyle że nie nadążają z odśnieżaniem, więc ktoś rzucił, by śnieg przekazać do budżetu, a stopnieje w oczach ;)
I tak już jest nieważne ile państwu się da, i tak wszystko zostanie z rozmachem przejedzone lub zmarnowane...
pozdro

G
Andersh 2008-01-06 00:00

Re:Czasopisma itp.

Marcin...ten schemat to nie gdybanie lub też jakaś hipoteza ale faktyczne rozwiązanie, które sprawdza się w rzeczywistości. To jest prawidłowo przygotowane miejsce na oknodachowe. W Polsce dekarz wstawi okno miedzy krokwiami bo innego pomysłu nie ma.
Konstrukcje szkieletowe są u nas czarną magią. Dobrze, że można swobodnie podróżować i podglądać jak to robią inni.
Market budowlany w Szwecji jest tak zbudowany, by swoją konstrukcją promować materiał który sprzedaje. I tak np. dach budynku wielkości boiska szkolnego ma konstrukcję drewnianą i w takim właśnie miejscu na wielkich leżakach masz drewna, że aż głowa boli.
Sciany w drewnianym domu piętrowym mają grubość 20-30cm, u nas w parterowym 40cm - no ale jak bunkier to bunkier.

1 ... 3 4 5