PARKSIDE

Re: PARKSIDE

Kurde o co te wszystkie kłótnie?
Dla mnie to trochę bezsensu... Lubię sobie pomajsterkować ale robię to od raz na jakiś czas więc bzdurą by było kupowanie profesjonalnej wkrętarki za 1000zł czy wiertarki za kilka tysięcy zł. Mam wkrętarkę z lidla za 150zł i wiertarkę za 350zł (nie z lidla ale wiadomo że to nic profesjonalnego). I mi to starcza całkowicie. Natomiast nie zdziwię się jak mi to padnie bo kosztowało tyle ile kosztowało. Jeżeli jakaś mała firemka używa takiego sprzętu i sobie radzi to czemu nie? Gdyby im się to sypało i co tydzień musieliby kupować nowy to by tego nie używali proste.
Ale też wiadomo że wielka firma stawiając most nie będzie używała narzędzi z lidla :-D
Aczkolwiek ciekawostką było dla mnie jak robiłem z kumplem remont i pożyczyłem od ziomka młotowiertarkę MAC Allistera którą kupił za 300zł. Kolega miał jakiegoś tam zielonego Boscha i porozpierdzielał pół ściany zanim zrobił otwór. A mój MAC robił idealne otworki i wchodził jak w masełko. Piszę to jako ciekawostkę bo byłem naprawdę zdziwiony tą firmą :)

Pozdrawiam serdecznie i nie kłóćmy się :) Można wymieniać poglądy bez kłótni i obrażania się :)

Re: PARKSIDE

Budzy - solidność wykonania nie świadczy o miejscu produkcji, więc twoja wkrętarka jest na 100% chińska, może być dobrej akości ale chińska. Jak się chińczykowi da odpowiednio zarobić,, to zrobi coś lepszego.
A tak poza tym jakby ktoś chciał wiedzieć 95% wkrętarek akumulatorowych na rynku, również tych profesjonalnych jest częsciowo przynajmniej chińska! Bo ogniwa są robione w zasadzie tylko w chinach. Więc czy to będzie makita, bosch, einhell czy parkside to ogniwa są chińskie.

Re: PARKSIDE

Ja osobiście polecam Makitę. Dla przykładu młotowiertarka parkszajs kosztuje 220 zł a ostatnio w praktiker była młotowieratrka makita w promocji za 450. Sami zastanówcie się co się opłaca.

Re: PARKSIDE

kolego andersh ale pan wypisujesz głupoty że piły łańcuchowej pan do dachu nie uzywasz tylko wszystko robisz pan na ziemi to co z pana za fachowiec?bez hardera z supermarketu za 200 złotych pan dachu nie zrobisz a tymbardziej w skandynawii bo wnioskuje ze tam pracujesz to ci powiem ze dziwny człowiek jestes co dach robisz bez pilarki łancuchowej a płytki kładziesz ostatniej jakosci co ci jedna na drugiej sie chwieje.Widze nie jestes profesjonalista skoro piszesz festool produp itd. a kładziesz krzywy materiał i mało tego twoi klienci wola kiedy jest bardziej krzywo.Czy to aby nie dlatego tak wolą zeby ci nie zapłacić?To ja ci cos kolego powiem że pracowałem poza granicami i nawet w skandynawii jak ty i nikt nikomu sie nie wpierdałał jakie uzywa narzędzia.Wpierdałał sie tylko do takich pseudo fachowców co mieli dwie lewe rece i rysunku nawet nie potrafili wyczytac.Suma sumarum kolego to gdzie nie pracowalem w polsce czy po swiecie swojej roboty sie nie wstydze.Fachowcem trzeba sie urodzic zeby miec w głowie poukładane prosto.bo nie szata zdobi człowieka to powiedzenie jest starsze od ciebie.i moi przodkowie domy stawiali z drzewa albo z kamienia dłuem i siekierą i do dzisiaj sa proste.i tak jak z ta kartka papieru było idioto to nie klient co zobaczył ze narzedzia sie swieca to zazartował ze bedzie poziomy sprawdzał ale to mój dziadek tynkował w krakowie i przy wódce zleceniodawcy powiedział ze jak pod łate wejdzie kartka papieru to nie bierze ani grosza za robote i po tym poznac fachowca ze wie i jest odpowiedzialny za to co robi.

Re: baxter

KOLEGO BAXTER CO TY MI KOLEGE HILTI OBRAZAZ ZE DO KLIENTA TRZEBA SIE POKAZAC Z KLASA?SKORO MASZ TYLKO MAKITE I METABO TO JAK TO JEST?NIE BOISZ SIE TAK DROGIEGO SPRZETU DAC PRACOWNIKOWI CZY POPROSTU PRACUJESZ SAM JEDEN I W KOSZULI ZE SWIECACYMI WALIZKAMI IDZIESZ DO KLIENTA Z KLASA NA KOLACJE?DZIWNY JESTES I MIESZKASZ PEWNIE GDZIES W JAKIEJS ZATŁOCZONEJ SMIERDZĄCEJ MIESCINIE W BLOKU ALBO JAKIM SLASKIM FAMILIOKU BO PISZESZ ZE DO PRACY LUDZIE JEZDZA TRAMWAJEM...NAPISZE CI KRÓTKO ZE JA NIE MUSZE POKAZYWAC KLIENTOWI JAKA TO MAM KLASE I JAKI SAMOCHÓD I JAKI SPRZĘT.MOI ZLECENIODAWCY WIEDZA ZE MAM KLASE A SA TO LUDZIE PRYWATNI JAK I SEKTORY PUBLICZNE.I NIE PATRZA NAWET JAK WYGLADAM CO JEM.DLA NICH LICZY SIE KONCOWY EFEKT I TO JEST WŁASNIE KLASA A JAK TEGO NIE ROZUMIESZ TO PROSZE WYEMIGROWAC I NIE ZABIERAC GŁOSU W POLSKIEJ SPRAWIE BO LUDZIE NIE WSZYSCY MAJA KUPE SZMALU I MUSZA SŁUCHAC O JAKIEJS KLASIE.....WATEK JEST O NARZEDZIACH PARKSIDE KTÓRE W SWOJEJ GRUPIE CENOWEJ WEDŁUG MNIE SĄ NAJSOLIDNIEJSZYMI OBECNIE NARZEDZIAMI....POZDRAWIAM WSZYSTKICH NORMALNYCH I GORACO POLECAM WKRETARKE PARKSIDE 10.8 V MA ONA 30 NM MOMENTU I SPOKOJNIE WYSTARCZY DLA KAZDEGO MAJSTERKOWICZA.CO DO RESZTY NARZEDZI TO NIE WIEM

Re: PARKSIDE

Fakt 1: narzędzia Parkside są tańsze porównując markety budowlane
Fakt 2: nie licz na wymianę sprzętu w lidlu w razie co (celowo "promocje " są okresowe) - w markecie budowlanym bez problemu (w większości przypadków), wymieniają sprzęt na nowy - jak na gwarancji, bo serwis się nie opłaca...
Fakt 3: Sprzęt z Lidla jak na swoją cenę ma parametry lepsze od przeciętnego porównywalnego z marketu budowlanego - czytaj drastycznie nie zawyżają parametrów technicznych w kartach technicznych i reklamach (jak to ma często miejsce w innych konkurujących ze sobą marketach)
Fakt 4: Jak wykorzystuje się sprzęt zawodowo zaopatrujemy się w drugi (na zapas) i nie problem jak padnie, bo na siebie zarobi :)
Podsumowanie: więcej + jak - , ale uwaga na elektronikę z lidla i "ogrodowe przyłącza wodne" - często tandeta i trzeba mieć trochę szczęścia przy zakupie ;)

Re: PARKSIDE

Witam, kupiłem młotowioertarkę parkside A1050 W za 222 złote w lidlu. Od dwóch dni po przeczytaniu super opinii na temat wiertarki udarowej makity hp 1640 kupiłem takową w castoramie za 278 pln, i nasuwa mi się pierwsze spostrzeżenie które przeczytałem tutaj na forum to znaczy ktoś napisał że przyszedł do niego "fachowiec" z wiertarką parkside i nie mógł sobie poradzić z wywierceniem dziury w wielkiej płycie a on mając chyba black & deckera 500w poradził sobie znakomicie. CO ZA BZDURA !!!! kupiłem parsida do skucia tynku i wyburzenia ściany razem ze szlifierką z juli meec o mocy 2350W i sprawnie to poszło. Makitę kupiłem bo skończyła mi się stara wiertarka notabene AGOJAMA 500W tzw. chińczyk a tak naprawdę produkowana w holandii ale nie ważne. Co najważniejsze Makita HP 1640 wygląda bardziej plastikowo niż parkside. Ma mniejszą moc to jest 680W do 1050W i używam jej do zdzierania starej farby ze ścian na zmianę ze starą celmą 350W. Spostrzeżenie jakie mi się nasuwa to takie że raczej udar w makicie jest średni i sobie nie poradzi tak jak parkside do wircenia w wielkiej płycie. pozdrawiam napinaczy

Re: PARKSIDE

Panowie, narzędziowcy.

LIDL pod marką PARKSIDE wypuszcza zarówno buble jak i narzędzia średniej jakości.

Zależy od produktu.

Mam kilka narzędzi z LIDLA ale nie elektronarzędzi.

Kupiłem ostatnio bity cena 39,00 z napisem PARKSIDE, w Castoramie te same zaznaczam jeszcze raz TE SAME bity pod marką BOSCH 49,00.

Komplet kluczy płaskooczkowych wypuszczonych pod Marką PARKSIDE 199,00, te same klusze wypuszczone pod marką YATO 399,00. (porównywaliśmy ze sprzedawcą narzędzi YATO i stwierdził, że ta sama kuźnia brak jedynie laserowej grawerki YATO)

Marka PARKSIDE to jest po prostu kupiony gotowy produkt sprzedawany pod własną marką.

Elektronarzędzia z LIDLA są to z reguły odkupione projekty. Przecież LIDL nie bedzie wydawał setki tysięcy dolarów na prototypowanie i własną produkcje. Są to narzędzie średniej klasy i a czasem niskiej klasy, wyłącznie z przeznaczeniem do majsterkowania. Takie jest założenie tych narzędzi majsterkowanie.

Projekty są odkupowane przez największe marki tego świata bezpośrednio od producentów. Tak samo robi BOSCH z narzędziami z zielonej serii.

CASTORAMA zamawiała w chinach narzędzia i wypuszczała pod nazwą STAHLSON, STANLEY w tej samej kuźni produkuje swoje narzędzia ale już z innej lepszej stali, przykład nożyce do cięcia blachy. Te same odlewy tylko inna stal. Dodatkowo rączki w innym kolorze i kawałek plastku z napisem STANLEY. Cena też inna bo renoma marki i lepsza stal.

Pozdrawiam

Re: PARKSIDE

@mr. A

nie no stary :) jesteś bogiem.
Jak ty parksideowska energią na poziomie 1,5J ( o ile nie przesadziłem) (( dla niewtajemniczonych ................ jak kopnięcie komara w !!! tej klasie sprzętu!!! )) wyburzyłeś ścianę to masz nadludzkie zdolności.Ręce do samej ziemi opadają!Do reszty skretyniałeś?

Odróżniasz udar mechaniczny od pneumatycznego?HP1640 radzi sobie sprawnie w betonie wiertłami do 8mm włącznie.I nie kłam bo w castoramach są tańsze te wiertarki.Daj zdjęcie dwóch sprzętów razem z bieżącą gazetą bo ci nie wierzę.

Teraz wywierć tym parksiedem w jakimś nie betonie.Kurw^%^^cy dostaniesz,bo ten zlom jest kompletnie nieprecyzyjny i się do niczego innego jak wielka plyta nie nadaje.Każda dobra, a taka można dostać w cenie Parkside, wiertarka z udarem mechanicznym lepiej sobie poradzi.

@Oxydus

Podobne bity co w ofercie lidla miało metabo i neo. I ten uchwyt do bitów jest o kant zadku rozczaś !!

Re: PARKSIDE

Mam kilka narzędzi PARKSIDE - do użytku domowego jak najbardziej sobie chwalę. Przeglądam właśnie z ciekawości wielojęzyczną instrukcję wkrętarki PABS18A1oraz zapisy dotyczące gwarancji. Okazuje się że na tą wkrętarkę gwarancja we wszystkich krajach jest 3 lata , a dla Polski tylko 2 lata? Z czego wynika taka dyskryminacja? Czyżby z tego iż Polacy są kombinatorami, i używają tych narzędzi do celów profesjonalnych, a potem pod koniec gwarancji oddają jako wadliwe żądając zwrotu pieniędzy? Ciekawe.....

Re: PARKSIDE

Daleko nie trzeba szukać różnicy w gwarancji. Kilka lat temu rozpocząłem budowę domu i oczywiście za namową kupiłem sprzęt BOSCH'a oczywiście niebieski, na szczęście NIE kupiłem go na fakturę tylko na paragon i dzięki temu miałem 3 lata gwarancji (a nie 2), bo po 2,5 roku w młotowiertarce się posypał silnik. I tu uwaga: sprzętu używałem tylko osobiście, a umiem się posługiwać narzędziami i o nie dbam, po prostu podczas wiercenia przez strop wiertłem 10ką po około 3 minutach upalił się silnik. I niby niebieski bosch professional -jak kupowałem to mi mówiono że jak się uszkodzi to od razu ew. wymienią, ale się okazało, że wymiana to tylko przez pierwsze 12m-cy, a później to już naprawa i sprzęt w naprawie równiutkie 14 dni musiał odleżeć. Jeżeli chodzi o dokładność to po kilku latach też jest już "bicie mimośrodowe" na końcówce. A sprzęt jak pisałem był używany przeze mnie podczas budowy domu, a większość ścian z miękkiego ytong'a. Dzisiaj mądrzejszy to bym kupił jakiś inny sprzęcior tańszy i z gwarancją 3 lata za połowę albo 30% ceny boscha i też byłbym zadowolony. Mam np. myjkę LAVOR 160 z lidla za chyba 560zł, a sąsiad ma karchera parametry te same moja ma dużo więcej osprzętu (m.in. wąż 10metrów) a kosztowała połowę ceny karchera i jakoś działa od 5 lat i nie sprawia mi problemów. Oczywiście tak jak pisali przedmówcy są tanie sprzęty i "sprzęty" i tak jak z produktami spożywczymi, niektóre tanie nadają się do wyrzucenia, a inne tanie są OK. Trzeba po prostu poszukać opisów, posprawdzać parametry, poczytać opinie i ew. podjąć decyzję i za to się po prostu płaci mniej. A przy sprzęcie profi idziemy kupujemy i mamy pewność że wszystko co napisał producent jest prawdą i taka jest różnica.

pozdrawiam

Re: PARKSIDE

Narzędzia ogrodnicze dla Lidl'a pod marką PARKSIDE produkuje GRIZZLY - niedowiarkom polecam stronę www.grizzly.biz - więc nie jest to tandeta...

Re: PARKSIDE

Park to może być maszynowy ale na pewno ie narzędziowy... heh

Re: Re: PARKSIDE

Narzędzia ogrodnicze dla Lidl'a pod marką PARKSIDE produkuje GRIZZLY - niedowiarkom polecam stronę www.grizzly.biz - więc nie jest to tandeta...

Re: PARKSIDE

tiaaaa. A ty oczywiście siedzisz na produkcji i pilnujesz, by jakość była kiepska, bo skądś musisz przecież czerpać tę wiedzę z pierwszej ręki. Żenada. Ludzie, jak chcecie cokolwiek pisać to się najpierw zastanówcie...