Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
Mam ten młot od 5 lat. Oprócz szczotek nic się nie dzieje. 6 zakresow siły bicia. Skula już posadzkę w 200 m2 domu. Dluta tylko warto kupić twarde...
Czy ktoś ma szarpak do kosy variolux
Z Google przepisana opinia co za dzban
Jak zmienić głowice w wiertarka Parkside PABH
Nie kupuj kluczy firmy Deget , totalna porażka, wyginają się i łamia przy mocniejszym nacisku, grzechotki przeskakują, totalny złom .
Z góry przepraszam, jeśli nie jest to odpowiedni dział. Moja ocena dotyczy nie tyle narzędzia, co samego akumulatora. W ramach testu, o którym pisze w innych wątkach miałem okazję pracować wkrętarką Metabo BS 18 LTX Quick wyposażoną w nowe źródło zasilania, czyli akumulator o pojemności 4Ah. Aby sprawdzić wydajność nowej baterii, przeprowadziłem dwa testy: jeden dotyczył wkręcania drugi cięcią kątówką zasilaną akku 18V. Powiem tak - przy wierceniu w sośnie sednikiem 50 mm, na głębokość 15 mm, stawiałem, że będzie to góra 50 otworów. Zawiodłem się i to srogo (ale nie tylko Metabo, lecz pozostałymi narzędziami także; testowałem jeszcze Makitę, DeWalta i Boscha) ;-) Maszyny wierciły ponad 100 otworów... Mam nadzieję, że na starość nie dopadnie mnie reumatyzm. W ramach ciekawostki - 4Ah waży bodaj 20 gramów więcej, niż 3Ah, wymiary ma dokładnie takie same, jak mniejsze baterie. W środku siedzą ogniwa Samsunga. Ciekawe jak to sprawdzi się w praktyce, bo moja była ograniczona do kilkunastu godzin. Jeśli chcecie się czegoś dowiedzieć, zapraszam. Mam nadzieję, że pytania nie będą zbyt trudne ;-) Test wspomnianych maszyn już wkrótce na blogu. Poniżej fotka nowego akku, a także LTXa.
Swoją drogą jestem strasznie ciekaw jak obeszli granicę 3Ah;) bo do tej pory ogniwa nie mogły być bardziej pojemne, przynajmniej te używane we wkrętarkach(aku).
Jak dla Mnie rewelacja, nawet nie wiedziałem, że coś takiego Metabo popełniło. Oczywiście jeżeli wydajność takiego akumulatora 4Ah jest procentowo o tyle większa o ile procent jest większa cena?:) Bo jeżeli akumulator 4Ah jest np. o 30-40% droższy od 3Ah, a wydajność ma 10% większą to wiadomo jaki w tym sens. Wiem, że wiele osób myśli "skoro jest o 1/3 większa pojemność, to w teorii i wydajność powinna być o 1/3 większa". Ale wiadomo, teoria swoje a praktyka swoje, dlatego skoro kolega miał okazję testować to pytam. Czy jest to rzeczywiście tak duża różnica jak duże wrażenie robi samo hasło 4Ah?:)
Bel-Ami: koszt akumulatora jest na tyle wysoki, że w przypadku jego wyeksploatowania bardziej opłaca się kupić nowy zestaw z narzędziem, niż samo aku. Domyślam się, że będzie tak dalej, bez względu na pojemność. Z tego, co mi wiadomo, nowe akumulatory Metabo będą sprzedawane w zestawach z narzędziami, więc cena nie powinna znacząco wzrosnąć. Ultraduże pojemności sprawdzą się w przemyśle, ale w naszych zastosowaniach (domowych) na ogół wystarcza standardowa pojemność (czyli1,3-2,5Ah) i szybka ładowarka. Pamiętam, jak diler Metabo z Poznania, gdzie kupowałem parę lat temu moją BS-kę przekonywał mnie do mniejszej pojemności, bo uznałem, że 2,2 Ah będzie w sam raz. Teraz widzę, że przy szybkiej ładowarce ma to drugorzędne znaczenie w moich zastosowaniach ;-) Jeśli chodzi o rzeczywistą wydajność nowych akku, to pierwsze testy pokazały, że sięga ona od 20-tu kilku do ponad 50% w stosunku do akumulatorów innych producentów. Wszystko zależy oczywiście od obciążenia ogniw, od procesu monitorowania wydatkowania energii, a także elementów samych maszyn. Jak wspomniałem, ja konfrontowałem 4Ah wraz z urządzeniami Makity, Boscha, DeWalta i Hitachi o pojemnościach 3Ah - wszystkie testy pokazały przewagę nowego akumulatora, co nie jest może odkrywaniem Ameryki (bo przecież pojemność jest o 30% większa), ale pokazuje kierunek rozwoju w tym segmencie i to, że z technologii Li-Ion można wykrzesać znacznie więcej, niż konkurencja. Pewnie Cię zmartwię, ale ceny akumulatorów i tak są wysokie, więc porównywanie stosunku ceny do wydajności zawsze będzie niezbyt korzystne (mam na myśli zakup nowego akumulatora, bez narzędzia). JK - granica została przekroczona, bo z technologicznego punktu widzenia nie ma tu wielkiej trudności. Akumulator to nie procesor, w którym miniaturyzacja jest ograniczona właściwościami fizycznymi ;-) W nowych ogniwach Samsung zastosował nowy elektrolit i inne rozwiązania. To pewnie stąd udało się "upakować" większą pojemność przy praktycznie tej samej wadze akumulatora (ważyłem, widziałem na własne oczy - różnica to jakieś 20 gramów...).
PanFleks: Ja akurat używam tego typu elektronarzędzi do pracy zawodowej. A jak się robi nieraz cały dzień w szczerym polu to lepiej mieć zapas energii. W tej chwili mam wkrętarkę z akumulatorami 2,0Ah NiCd. Stary kapeć, akumulatory już nie pierwszej świeżości (jeden dokupiony nowy, gdzieś po około 1,5roku eksploatacji i śmierci zestawowego) i zawsze muszę mieć ze sobą dwa akumulatory, a i czasem z tego energii zabraknie. Dlatego rozglądam się za jakimś nowym zestawem, i również dlatego tak żywo zainteresował mnie test który przeprowadziłeś. Pierwsze co przychodziło mi do głowy to jak już coś kupować to tylko z akumulatorami 3Ah Li-Ion. 4Ah to kusząca propozycja, ale jak na razie skutecznie ostudziłeś mój zachwyt kosztami:) Trudno, zobaczymy jak będzie po przeczytaniu sprawozdania z testu i jak będzie z samymi cenami jak się ta nowość trochę uleży na rynku (na chwilę obecną to zrozumiałe, że wyższą cenę zawsze będzie dyktować fakt nowości i brak oferty akumulatorów 4Ah u konkurencji). Myślę, że jeszcze z miesiąc albo półtora zanim u Mnie w branży zacznie się ruch na dobre, więc poczekam i przeboleje z tym co mam. Może w międzyczasie wydarzy się coś ciekawego u konkurencji, a może w zupełności wystarczać mi będzie 3Ah? Czekam na test, on powinien mi dać sporo odpowiedzi:)
Oj, widzisz, nie wiem dlaczego, ale założyłem, że jesteś - podobnie jak ja - niezawodowcem ;-) Nie pracuję w Metabo, więc nie znam szczegółów ofert, widziałem tylko, ze zestawy pojawiły się na allegro. Za dwie sztuki narzędzi akumulatorowych z jakimiś gadżetami trzeba zapłacić około 2700 brutto. Nie wiem czym pracujesz aktualnie, więc trudno mi określić, czy to wysoka, czy niska cena ;-) Konkurencja jest zawsze zdrowa, więc pewnie czeka nas akumulatorowa wojna ;-) Ciekawe tylko, czy inni też dadzą gwarancję na akumulator na 3 lata. Ja swoją BS-kę kupiłem 2009/2010 i raczej się nie załapuję... :( Ciekaw jestem, czy wprowadzą także akumulator do niższych napięciowo narzędzi.
Mniejsza o szczegóły:) Czy pracuje zawodowo czy majsterkuje, to tu nie chodzi o to jak mocno eksploatuję te narzędzia w swojej pracy a o warunki. Wygodniej jest się zabrać podczepiając tylko do paska wkrętarkę z akumulatorem i kieszeń z narzędziami ręcznymi, wiertłami i bitami, drabinę pod pachę i tyle. A tak muszę na ogół taszczyć ze sobą całą skrzynię, bo przecież nie walnę tego zapasowego akumulatora na ziemię żeby się tarzał w brudzie i obijał (swoją drogą to pełno takich fachowców, co później płaczą jak to jakaś firma zeszła na psy bo im coś tam padło, nie dodając przy tym jak narzędzia były zapuszczone i jak często leżą w syfie i błocie). Dlatego tylko szukam czegoś z większą pojemnością, bo to oszczędność czasu, miejsca i ogromna wygoda. Wiem też doskonale ile otworów i jakimi średnicami wiercę na jednym punkcie, ile wkrętów itd. Dlatego jestem w stanie bez problemu określić po takich testach jakie narzędzie spełni moje oczekiwania. A co się tyczy ceny, to wszystko z tej półki kosztuje podobnie. Żeby kupić coś mocnego z czternastek czy osiemnastek z dwoma akumulatorami 3Ah, to czy to Makita, Metabo, Boch, Milwaukee, Hitachi, AEG czy inna solidna marka, to trzeba przygotować kwotę rzędu 1300-1500zł. Z takim wydatkiem się liczę i nie chciałby za bardzo wykraczać poza tą górną barierę. Może Metabo za wkrętarki z 4Ah akumulatorami zaoferuje cenę na zbliżonym poziomie? Ale obawiam się, że to marzenie ściętej głowy:)
Może zacznę od tyłu;) Bel: wcale nie musisz płacić aż takich pieniędzy za 3Ah za jedną z profesjonalnych marek. Bo dwie z nich można dostać już poniżej 1000zł 18V! Jedną z nich AEG BSB 18C li-ion 3Ah znajdziesz w pewnym markecie budowlanym..995zł - ot taka kwota;) Też byłem lekko zdziwiony, bo u mnie z rabatem tą wkrętarkę mam za jakieś 1200zł. Dodam że to Market z zielonym kolorem w szyldzie;)) Drugą jaką wkretarkę można mieć poniżej tej kwoty to Makita http://allegro.pl/wkretarka-makita-18v-bdf-453-rfe-li-io-bity-aeg-i2174581556.html - jeszcze pare tygodni temu była za 999;) teraz 1050zł ale cena i tak bardzo dobra nadal. Co to pojemności ogniw i nowości, to owszem czytałem ostatnio że bodajże sony zrobiło ogniwa 3,4Ah chyba...ale o 4Ah nie słyszałem stąd moje zdziwienie. Co to ceny tego, to akurat argument że konkurencja nie ma takich jest nietrafiony;) Bo skoro samsung je robi to będzie je produkował pewnie dla każdej marki które je zamówi, Bosch, Milwaukee itp.. A że akurat Metabo pierwsze zaryzykowało;) to dobrze...Bo wysoka cena teraz jest spowodowana że pewnie Samsung jeszcze nie ma zbyt dużej ilości zamówień. Więc to nie wina Metabo, że cena jest wysoka i że konkurencja ich nie ma, tylko "wina" konkurencji że jeszcze nie kupili tych ogniw... gdy to zrobią cena może nieco spaść na pewno.;)
Z góry przepraszam, ale zbocze na chwilę z tematu:) JK. : Możesz coś więcej napisać o tej wkrętarce AEG? Oczywiście przy okazji zajrzę do wspomnianego sklepu i obmacam to cudo, zobaczę jak leży w dłoni itd. Ale jeżeli możesz, to napisałbyś coś więcej od siebie, do czego można to porównać, czy miałeś okazję ją testować, może chociaż jakieś zasłyszane opinie od kogoś wiarygodnego? Wiesz, że nie mam uprzedzeń do żadnej marki, jak coś jest dobre to dobrze, jak coś jest dobre i do tego w dobrej cenie to super:) Wracając do tematu, zobaczymy jak konkurencja odpowie, ale obawiam się, że ceny będą sobie dyktować niezależnie od rynku, jak komuś się spodoba. Może być tak, że jak konkurencja wprowadzi do sprzedaży akumulatory większej pojemności to wyrównają w górę do Metabo a nie Metabo w dół:)
Szczerze niewiele opinii usłyszysz o tej wkrętarce, bo jest to dość nowe narzędzie, poprzedni model był w sprzedazy ok 1 roku czasu, ten od kilkunastu tygodni... Mogę ci napisać jedynie czysto zewnętrzną opinię. Testować, nie testowałem;) jesli myslisz o testach takich jak od Pana Fleksa;;) w dłoni lezy dobrze bo jest fajną gumą korową pokryta(pierwszy raz taki rodzaj gumy zastosowano), jest ciut cięzsza od poprzednika i troche brzydsza;) ale ma parę plusów, obudowa przekładni jest niemal cała metalowa, co w tej klasie cenowej to rzadkość. Blokada wrzeciona = standard, oświetlenie Led miejsca wkręcania, wskaźnik naładowania baterii(brak u poprzednika) 50Nm siły. To w zasadzie suche dane które sam znajdziesz;) Gdybyś chciał opinii to musiałbyś poszukać na amerykańskich forach, bo te wkretarki w USA są dostępne od pół roku pod marką Ridgid - To taki układ, AEG w stanach sprzedaje narzędzia pod marką Ridgid(pomarańczowa seria) a gdy się sprawdzają pojawiają się na rynku europejskim jako "rodzinne" AEG
Nieee, na tak wnikliwe testy nawet nie liczę:) Myślałem, że może miałeś okazję przynajmniej się "pobawić", wkręcić kilka wkrętów, coś przewiercić. Jak ktoś miał już w ręku kilka wkrętarek, to jest chyba w stanie przynajmniej w drobnym stopniu ocenić po takiej krótkiej "zabawie" jak może się takie elektronarzędzie sprawować i jaka to klasa? Szkoda, wielkie dzięki jednak za podpowiedź, przy najbliższej okazji przyjrzę się sam tej wkrętarce.
Post został usunięty w związku z naruszeniem regulaminu forum.
A było tak spokojnie
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.
