Zgłoszenie do moderacji

Re:kołki rozporowe

no Marcinie! podaję Ci dłoń. jestes równym przeciwnikiem. co do konkretów, to jak proszę o konkretne odpowiedzi to milczysz. niestety. nie chce mi się pisać o konkretnych przykładach, bo i tak nikt nie podejmie tematu, tylko za wszelką cenę będzie udowadniał swoje racje i uznawał je za jedynie prawdziwe. no cóż.... tacy właśnie jesteśmy my Polacy i niech tak zostanie. zirytowałem Cię? hmmm ?. a Ty mnie jeszcze nie. nie mam zamiaru kłócić się do rozlewu krwi o wiertła, kołki i...