Zgłoszenie do moderacji

Re:co myślicie o takim rozwiązaniu ?

ja słyszałem o dwóch: pierwszy z tandetną łańcuchówką (wtedy na jakiś czas zniknęły nawet z hal) gdzie facetowi pękł łańcuch, przebił osłonę i po całej długości uderzył w głowę. Szczegóły sobie daruję, ale znaleźli go dopiero współpracownicy jak w poniedziałek przyszli do pracy. Trup na miejscu... i drugi już z kręgu moich klientów, gdzie facet docinał "widiówką" na kątówce listwy przy ścianie i dotknął ściany. wyskakujący ząb trafił go w serce. Wykrwawił...