Nasza strona do poprawnego działania wymaga włączonej obsługi JavaScript. Bez włączonego JavaScriptu nie można korzystać w pełni możliwości sklepu.
Mam ten młot od 5 lat. Oprócz szczotek nic się nie dzieje. 6 zakresow siły bicia. Skula już posadzkę w 200 m2 domu. Dluta tylko warto kupić twarde...
Czy ktoś ma szarpak do kosy variolux
Z Google przepisana opinia co za dzban
Jak zmienić głowice w wiertarka Parkside PABH
Nie kupuj kluczy firmy Deget , totalna porażka, wyginają się i łamia przy mocniejszym nacisku, grzechotki przeskakują, totalny złom .
Witam, Może zacznę od tego, że przeczytałem już dość sporo tematów nt. wyboru wiertarki/młotowiertarki/wkrętarko-wiertarki, ale nadal mam wątpliwości. Odebrałem niedawno mieszkanie, nowe budownictwo, więc głównie cegła, bloczki gazobetonowe, sufit i podłoga chyba beton. Potrzebuję wiertarkę do użytku domowego. Zastanawiam się czy wybrać wiertarkę udarową (poradzi sobie z wierceniem w suficie/podłodze?) czy może młotowiertarkę. Zdecyduję się chyba na coś firmy Makita: (wiertarki udarowe) HP2050, HP2051, albo mocniejsze HP2070, HP2071 (młotowiertarki) HR2460, HR2470T Będę wdzięczny za Wasze uwagi i sugestie.
Zależy ile tego wiercenia w ścianie/podłodze przewidujesz. Do ścian z powodzeniem wystarczyłaby Ci wkrętarka z wiertłem typu Cordless firmy Irwin, ale betonu nie ugryzą. Zwykłą wiertarką udarową w betonie jak najbardziej da się wiercić, ale przy większej ilości otworów w suficie jest to katorga. Jeśli nie planujesz jednak większej ilości wiercenia w suficie, weź pod uwagę że młotowiertarki są przede wszystkim stworzone do wiercenia właśnie w ciężkich materiałach i kucia - do używania ich jako zwykłych wiertarek/wkrętarek potrzebny jest adapter na zwykłe wiertła, jednak zwykła wiertarka jest do takich lżejszych prac sporo wygodniejsza - nie potrzebuje dodatkowych przejściówek dających jednak pewien luz (sds to złącze zatrzaskowe, luz zawsze będzie), jest lżejsza i ma o wiele wyższe obroty. Do standardowych prac domowych na ogół wiertarka z udarem wystarcza aż nadto, jeśli czujesz nieodparte powołanie do dziurawienia wszystkiego co się nawinie, to na podstawie własnego doświadczenia mogę polecić kombinację młotowiertarka + wkrętarka akumulatorowa. Przy stosowaniu dobrego osprzętu poradzi sobie to praktycznie ze wszystkim :)
Dziękuję za odpowiedź :) Zdecyduję się chyba jednak na wiertarkę udarową. Mam jeszcze 2 pytania: 1) czy w jakikolwiek sposób odczuję różnicę w mocy wymienionych modeli (1010W vs 720W)? 2) wybrać uchwyt na klucz czy samozaciskowy? jak się sprawdzają w praktyce? Z góry dzięki
Przy wierceniu w cegle różnica mocy będzie nieodczuwalna. W betonowym suficie ciężko jest się zaprzeć odpowiednio silnie aby przeciążyć narzędzie, ale tu już prędzej będzie coś czuć. W betonowej podłodze różnicę mocy odczuć będzie najłatwiej, bo można w praktyce zadziałać całym swoim ciężarem. Wiercenie w betonie wiertarką a młotowiertarką ma jeszcze jedną bardzo istotną różnicę. Młotowiertarka = wolne obroty + silne uderzenia + podtrzymywanie narzędzie z leciutkim dociskiem. Przy wiertarce udarowej aby działał udar mechaniczny trzeba ją bardzo silnie docisnąć, a więc wysokie obroty + bardzo dużo, ale o wiele słabszych uderzeń + konieczność silnego docisku. Przy dużej ilości otworów ręka szybko się męczy i z racji wysokich obrotów wiertła jest strasznie łatwo spalić. W betonie grzeją się jak głupie, nawet jeśli używa się osprzętu dobrych firm - dlatego na twarde biorę zawsze młotek. Co do drugiego pytania, uchwyt na klucz można nieco silniej zacisnąć... i na tym koniec zalet. Kluczyki szybko się wyrabiają, zmiana osprzętu jest dużo dłuższa niż przy automacie, jeśli trzeba robić to szybko i często jest to bardzo niewygodne. Dodatkowo kluczyk uwielbia się gubić i robi to zawsze wtedy gdy jest akurat najbardziej potrzebny ;) Krótko mówiąc zdecydowanie automat, ale trzeba o niego dbać, czyli nie dopuścić do zapylenia - jeśli wierci się w ścianie, a szczególnie w suficie gdy cały pył leci w dół, należy albo używać mechanicznego odciągu pyłu (na przykład kosztująca około 5 zł nakładka na odkurzacz), albo nakładanego na wiertło chwytaka pyłu (dużo droższe, średnio skuteczne), albo metodą najprostszą i najbrudniejszą wziąć przed wierceniem kawałek kartki i nasadzić ją na wiertło. Dosunięta do samego uchwytu wiertarskiego działa jak tarcza - otwór w kartce jest taki jak średnica wiertła i zakrywa ładnie otwory między szczękami uchwytu, a siła odśrodkowa przy obrotach zrzuca cały pył na zewnątrz i na wiercącego, ale ten zazwyczaj jest bardziej na pył odporny :)
Miałbym jeszcze jedno pytanie nt wierteł do płytek ceramicznych. Gdzieś na forum przeczytałem, że można w nich wiercić wiertłami widiowymi do betonu. W innym miejscu w necie znalazłem, że istnieją jakieś specjalne wiertła do glazury. Jak to naprawdę jest?
Wiertła specjalne oczywiście istnieją, natomiast ja w płytkach bezproblemowo wierciłem zwykłymi widiami, trzeba było tylko spełnić kilka warunków - widia musi być ostra, płytka jeśli jest luzem, a nie na ścianie powinna być umieszczona na twardym, stabilnym podłożu, absolutnie nie wolno używać udaru i należy wiercić na bardzo niskich obrotach. Wskazana jest kontrola czy wiertło się nie przegrzewa i chłodzenie go zanim to nastąpi. Najostrożniej wierci się do momentu przebicia warstwy szkliwa - jest najtwardsza i najbardziej przez to podatna na pęknięcie (zawsze należy zaczynać wiercenie właśnie od niej) - potem jest już dużo szybciej i łatwiej, ale też jak najdalej od udaru. Najtrudniejsze jest wiercenie w płytkach otworów dużych średnic - na przykład pod baterie. Wtedy używa się specjalnego wiertła nastawnego do którego powinno się już użyć statywu. Jedyne z czym sobie moje wiertła nie poradziły, to jakieś kilkudziesięcioletnie płytki tuż nad podłogą - miały centymetr grubości, wymiar 5x5 cm i były jednym wielkim potwornie twardym czymś... Nie wiem czym, ale wiertła mi poległy, natomiast należy to raczej traktować jako wyjątek od reguły :) Jeśli zachodzi potrzeba wycięcia w płytce nieregularnego kształtu - na przykład przelotki na rurę odpływową przy osłonie wysokiego brodzika, rewelacyjnie sprawdzają się okrągłe brzeszczoty wolframowe zakładane do uchwytu od piłki do metalu. Istnieją też takie brzeszczoty do wyrzynarek, ale jeśli masz pewną rękę, cięcie ręczną piłą będzie bardziej precyzyjne i trudniej będzie coś uszkodzić.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
Czym więcej oglądam sprzętu, tym więszky mam mętlik w głowie... Na placu boju zostały: makita hp2051, hp2071 oraz bosh gsb 20-2 re. Więc która najlepiej?
Moim zdaniem hp2071 lub gsb 20-2 re. Za pierwszą przemawia nieco większa moc i gadżety od sygnalizacji uszkodzeń, za drugą 3 lata gwarancji w przypadku użytku amatorskiego i rejestracji na stronie Boscha. Inna sprawa że centralny serwis Boscha jest średnio kompetentny, no ale.. Szczerze mówiąc obie te wiertarki to przyzwoite sprzęty które o ile nie będziesz miał pecha i nie trafisz na felerny egzemplarz przy normalnym (nie na budowach na przykład) użytkowaniu zapewnią Ci dłuuugie lata dziurawienia wszystkiego co popadnie - wiertarki sieciowe mają tę przewagę nad nawet najlepszymi sprzętami akumulatorowymi, że pozbawione są najsłabszego i najmniej żywotnego ogniwa jakim są akumulatory. Tak jak niemal we wszystkim, przy sprzętach tej samej klasy a różnych firm, różnice jakościowe są w dużej mierze pomijalne, a wybór zależy od osobistych sympatii kupującego do danej firmy, tego że ta a nie inna wiertarka lepiej leży komuś w ręku, jest inaczej wyważona, czy przełącznik jest nieco wygodniejszy. Gdyby się wybierało między Makitą a Topexem, różnica byłaby drastyczna - tu to kosmetyka. Nie wskażę ze 100% pewnością "bierz ten model, bo jest zdecydowanie lepszy niż ten drugi" - zawsze należy dobierać narzędzia pod siebie, a mój wybór to efekt moich preferencji, nie musi komuś innemu pasować, mogę jedynie zasugerować wybór silniejszego sprzętu, bo nadmiaru mocy w wiertarce sie nie odczuje, a niedobór zawsze wyskoczy w najmniej odpowiednim momencie.
Przy wierceniu w cegle różnica mocy będzie nieodczuwalna. W betonowym suficie ciężko jest się zaprzeć odpowiednio silnie aby przeciążyć narzędzie, ale tu już prędzej będzie coś czuć. W betonowej podłodze różnicę mocy odczuć będzie najłatwiej, bo można w praktyce zadziałać całym swoim ciężarem. Wiercenie w betonie wiertarką a młotowiertarką ma jeszcze jedną bardzo istotną różnicę. Młotowiertarka = wolne obroty + silne uderzenia + podtrzymywanie narzędzie z leciutkim dociskiem. Przy wiertarce udarowej aby działał udar mechaniczny trzeba ją bardzo silnie docisnąć, a więc wysokie obroty + bardzo dużo, ale o wiele słabszych uderzeń + konieczność silnego docisku. Przy dużej ilości otworów ręka szybko się męczy i z racji wysokich obrotów wiertła jest strasznie łatwo spalić. W betonie grzeją się jak głupie, nawet jeśli używa się osprzętu dobrych firm - dlatego na twarde biorę zawsze młotek. Co do drugiego pytania, uchwyt na klucz można nieco silniej zacisnąć... i na tym koniec zalet. Kluczyki szybko się wyrabiają, zmiana osprzętu jest dużo dłuższa niż przy automacie, jeśli trzeba robić to szybko i często jest to bardzo niewygodne. Dodatkowo kluczyk uwielbia się gubić i robi to zawsze wtedy gdy jest akurat najbardziej potrzebny ;) Krótko mówiąc zdecydowanie automat, ale trzeba o niego dbać, czyli nie dopuścić do zapylenia - jeśli wierci się w ścianie, a szczególnie w suficie gdy cały pył leci w dół, należy albo używać mechanicznego odciągu pyłu (na przykład kosztująca około 5 zł nakładka na odkurzacz), albo nakładanego na wiertło chwytaka pyłu (dużo droższe, średnio skuteczne), albo metodą najprostszą i najbrudniejszą wziąć przed wierceniem kawałek kartki i nasadzić ją na wiertło. Dosunięta do samego uchwytu wiertarskiego działa jak tarcza - otwór w kartce jest taki jak średnica wiertła i zakrywa ładnie otwory między szczękami uchwytu, a siła odśrodkowa przy obrotach zrzuca cały pył na zewnątrz i na wiercącego, ale ten zazwyczaj jest bardziej na pył odporny :) sratatata jak się nie umie zakręcać to pewnie, że się wyrabiają ja mam swój już 3lata i jakoś ani razu mi nie zjechał, i jest dobre, a dość często wierce...
Witam. Do prac jakie podałeś kolego zdecydowanie wiertarka udarowa. Nie masz jakiejś wielkiej ilości wiercenia w betonie więc młotek tak na prawdę nie będia ci potrzebny. Pozdrawiam
Korzystamy z plików cookies w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania strony internetowej. Zgadzając się na wszystkie pliki cookies pozwolisz nam na dopasowanie treści do Twoich potrzeb podczas dokonywania zakupów na podstawie Twoich preferencji. W zakładce „Ustawienia” możesz dobrowolnie zdecydować, na który typ plików cookies chciałbyś zezwolić. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na stosowanie ciasteczek zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. W dowolnym momencie, możesz dokonać zmiany swojego wyboru klikając opcję „Ustawienia” w Polityce Cookies.
Poniżej możesz sprawdzić, jakie dane zbieramy w ciasteczkach i po co je zbieramy. Nie na wszystkie musisz się zgodzić.
Są niezbędne, by nasza strona działała prawidłowo, dlatego nie możesz z nich zrezygnować. Są wykorzystywane przez podstawowe funkcję strony.
Ciasteczka, które pozwalają na przesyłanie anonimowych danych o zachowaniu użytkowników na stronie. Dzięki temu możemy ulepszać naszą stronę, aby była łatwiejsza w obsłudze.
Ciasteczka, które przechowują informacje o Twoich wybranych ustawieniach i danych dotyczących personalizacji np. rozmiar opony.
Sprawdzamy co przeglądasz i kupujesz na naszej stronie, aby lepiej dopasować do Ciebie reklamy. Dzięki temu możesz zobaczyć te reklamy, które mogą Ci się przydać i być dla Ciebie interesujące.
Możesz zostawić pytanie na czacie, odpowiemy w najbliższym czasie. Nie zapomnij podać swojego adresu email lub telefonu.
