Husqvarna kontra Stihl

Do ostatniej strony »
G
Roman 2009-05-27 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Jedna i druga firma jest porównywalna, ich produkty także. Ale sprzęt to nie wszystko. Liczy się jeszcze obsługa klienta i serwis, szczególnie ważne dla amatora. Pod tym kątem Stihl, niestety, wypada nieciekawie na tle Husqvarny. Znam kilka punktów jednej i drugiej firmy. W przypadku Stihla totalna amatorszczyzna. Czy ich dealerzy mają w ogóle jakieś szkolenia techniczne? Odnoszę wrażenie, że tylko mają sprzęt opchnąć i tyle. Mam kosę Stihl i serwisuję ją w serwisie... Husqvarny :( W Stihlu nie potrafili za bardzo wyregulować gaźnika. Porażka. Na przekładnię uszkodzoną z mojej winy miałem czekać ponad dwa tygodnie. Szok. W Husqvarnie załatwili mi - uwaga - przekładnię Stihl (!) w trzy dni.
Co do sprzętu jeszcze: profesjonalny jest tu i tu super i kierować się należy chyba tylko serwisem, natomiast w amatorskim: kosy Stihla są świetne i logicznie jest stworzona ich oferta - cały wachlarz mocy w stopniowanych cenach; Husqvarna jakoś sobie w tym segmencie nie radzi - mało kos amatorskich średniej mocy, te z okolic 2.0 km drogie. Natomiast pilarki amatorskie Stihla są strasznie delikatne. Plasticzki mam wrażenie że zaraz się rozlecą. Łańcuszki drobniutkie, maleńkie prowadniczki. Lipa jakaś. Jedynie co mi się podoba to przezroczysty zbiornik. Punkt dla Stihla.
Podsumowujac: amatorom ze względu ma marną obsługę klienta polecam jednak husqvarnę. Szczególnie w przypadku pilarek.

G
Roman 2009-05-27 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Jedna i druga firma jest porównywalna, ich produkty także. Ale sprzęt to nie wszystko. Liczy się jeszcze obsługa klienta i serwis, szczególnie ważne dla amatora. Pod tym kątem Stihl, niestety, wypada nieciekawie na tle Husqvarny. Znam kilka punktów jednej i drugiej firmy. W przypadku Stihla totalna amatorszczyzna. Czy ich dealerzy mają w ogóle jakieś szkolenia techniczne? Odnoszę wrażenie, że tylko mają sprzęt opchnąć i tyle. Mam kosę Stihl i serwisuję ją w serwisie... Husqvarny :( W Stihlu nie potrafili za bardzo wyregulować gaźnika. Porażka. Na przekładnię uszkodzoną z mojej winy miałem czekać ponad dwa tygodnie. Szok. W Husqvarnie załatwili mi - uwaga - przekładnię Stihl (!) w trzy dni.
Co do sprzętu jeszcze: profesjonalny jest tu i tu super i kierować się należy chyba tylko serwisem, natomiast w amatorskim: kosy Stihla są świetne i logicznie jest stworzona ich oferta - cały wachlarz mocy w stopniowanych cenach; Husqvarna jakoś sobie w tym segmencie nie radzi - mało kos amatorskich średniej mocy, te z okolic 2.0 km drogie. Natomiast pilarki amatorskie Stihla są strasznie delikatne. Plasticzki mam wrażenie że zaraz się rozlecą. Łańcuszki drobniutkie, maleńkie prowadniczki. Lipa jakaś. Jedynie co mi się podoba to przezroczysty zbiornik. Punkt dla Stihla.
Podsumowujac: amatorom ze względu ma marną obsługę klienta polecam jednak husqvarnę. Szczególnie w przypadku pilarek.

Zapomniałem dodać, dla ukontentowania fanów Stihla, że kosa FS120 sprawuje się niesamowicie i szczerze polecam każdemu potrzebującemu średniej kosy. Nie do zajechania.

G
Marek 2009-06-03 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Co do łancuchów STIHLa to są lepsze od HUSQVARNY mają większe zęby tnące i są twardsze. Plastiki w STIHLu niesą tak delikatne jak się wydaje. Prowadnic STIHla nie trzeba smarować tak jak HUSQVARNY ( KONCÓWKI ). Co do szkoleń STIHLa jest ich całkiem sporo i są różnego stopnia. A to że w niektórych serwisach jest jepsza lub gorsza obsługa to nie wina STIHLA czy HUSQVARNY tylko tych gamoniów co tam odwalają fuszerki. Tutaj na forum pare razy pomagał muj kolega z serwisu STIHLa i gdy byliśmy z nim na szkoleniu 3 stopnia w STIHLu to zagioł 4 razy gościa który to szkolenie prowadził więc jeśli STIHL będzie miał takich mechaników jak on to HUSQVARNA się załamie. Pozdrawiam Młodego i czołem.

G
Darek 2009-07-18 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Witam wszystkich - poczytałem sobie trochę temat i mam małe pytanie.
chcę kupić mocną piłę na "lata" - wybór padł na 3 modele:
- stihl ms 260 - najsłabsza ale stihl :)
- husqvarna 346 xp - wypośrodkowana w mocy i wadze
- husqvarna 359 - najmocniejsza, najcięższa ale i najtańsza z tych trzech
Żona już urobiona, kasa uzbierana - pytanie tylko która z tych - jsk ktos miał doczynienia z tymi modelami to proszę o małego helpa :)

G
Darek 2009-07-20 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Witam wszystkich - poczytałem sobie trochę temat i mam małe pytanie.
chcę kupić mocną piłę na "lata" - wybór padł na 3 modele:
- stihl ms 260 - najsłabsza ale stihl :)
- husqvarna 346 xp - wypośrodkowana w mocy i wadze
- husqvarna 359 - najmocniejsza, najcięższa ale i najtańsza z tych trzech
Żona już urobiona, kasa uzbierana - pytanie tylko która z tych - jsk ktos miał doczynienia z tymi modelami to proszę o małego helpa :)

G
Dawid 2009-07-23 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Czytam te posty i widze stihla i husqvarne a nie inne równie dobre marki np: oleo mac, solo. Mam husqwarne 340 pocieła sporo drzewa, sam ją sobie serwisuje była wymiana bębna sprzęgła, świecy filtra paliwa i powietrza, jednak najważniejsze jest dobrze naostrzony łańcuch. Dawniej ostrzyłem pilnikiem ale lepiej jest mieć ostrzałke np:einechela za ok 130 zł i samemu naostrzyć (gdyż w wielu serwisach robią to niestarannie).Koleś któremu oszcze łańcóch przy podróbe za 400zł z marketu(ma ok 1,5 roku) o mocy 3.5km(tak podaje producent) ściął nią więcej drzewa niż większość osób swoim sprzętem które tu się wypowiadają.

G
Leśniczy 2009-08-13 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Co sie stalo z forum pilarzy:
http://www.pilarz.net/
?
Od jakiegos czasu jest niedostepne.
:-(

G
andrzej 2009-09-01 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

ja ostatnio kupilem uzywanego stihla 064 niewiem ile ma lat ale hodzi rewelacjia troszkie pracy mie kosztowal ateraz caly czas pracuje z prowadnica 120 cm.brat ma huskwarne 346xp aja mam jeszcze stihla 026 podobna moc tylko ze huskwarna z prowadnica 50 cm niedaje rady a stihl nima co robic .mam jaszcze stihla 096 ale jest niesprawny koncze remont.ja polecam stihla.pozdrawiam

G
andrzej 2009-09-01 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

stihl 260 ja mam 026 od 10 lat jest niezawodny ja nim wycinalem drzewa po 130 cm grube.

G
domel 2009-09-05 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

trafiłem na to forum przypadkiem, lecz po tym co poczytałem czuję się zmuszony napisać coś od siebie:
naprawiam piły kosiarki itp
podsumuję ten temat tak
- amator kupując piłe husqvarna jest "zachwycony" dobrym bajerem sprzedawcy który mówi mu jaki to doskonały sprzęt,
lecz po kilku latach (lub wcześniej) gdy trafia do "autoryzowanego" (który w wielu przypadkach wymienia łożyska młotkiem!) już jest mniej zachwycony.
sthil jest znacznie trwalszym sprzętem i bardziej niezawodym niż husqvarna i to nie podlega żadnej dyskusji, przynajmniej dla tych co mają porównanie, a nie dokonują wzniosłych wpisów na podstawie porównania np. husqvarny do partnera.
aby nie być posądzonym o tendencyjność zaznaczam że nie sprzedaje żadnych sprzętów, tylko naprawiam i to bez względu na markę.

G
Sławomir Kalinowski 2009-09-06 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Witam mowimy o mocy ok 3-4KM
Ja posiadam kilka pił jonseredy i dolmary.
Dolmary super piły NIE DO ZAJECHANIA. niezawodne- 115 i 119.
Jonseredy 2054 polecam z całą odpowiedzialnoscią.
Oleomac to też niezawodna maszyna -przynajmniej moja 951.
wszystkie sa starszego typu i do tej pory działaja bez napraw, bo wymiane kółka plywajacego lub kosza sprzęglowgo ,lub lancucha to nie naprawa.
Wiem,ze HQ55 to niezawodna maszyna, tak samo jak Sthil 026, zresztą 023 lub dolmar 109 do celów nawet wiecej niz domowych jest dobry. Natomiast nie podobaja mi się HQ 340, 345 i niech mowi o nich kto chce dobroci ja bym nigdy tego nie kupił.
Przypuszczam,że przy prawidlowej eksploatacji do celów : ucięcie gałęzi lub paru metrów drzewa do kominka to wystarczy każda piła. Pamięta należy o ostrzeniu łańcucha i dbaniu o prowadnice- smarowaniu gwiazdy w prowadnicy i czyszczeniu prowadnicy. Należy równiez smarowac lożysko igiełkowe sprzęgla oraz wymieniac zuzyte kółko pływające. stosowa tez nalezy dobry olej so mieszanki -olej do silnikó wysokoobciązonych( wcale nie musi to byc firmowany HQ lub Makita,lub sthil lub Efco, aby był z odpowiednią specyfikacją.
pozdrawiam slawek

G
Rufus 2009-09-10 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Cześć, jestem zaawansowanym amatorem, zaczynałem od elektrycznej Iskry z łańcuchem 325 i dałem jej nieźle popalić. Następnie przerabiałem piły Husqvarny 142 a teraz 455 Rancher. Wielu forumiwiczów szuka niezawodnego uniwersalnego sprzętu z dobrą relacją jakość cena.
Dlatego zdecydowanie odradzam zarówno tanie modele do 2,6 KM ze względu na to że są słabe, mają maleńkie zbiorniczki na paliwo i olej i ogólnie rachityczne wykonanie. Odradzam także profesjonalne modele zarówno Stihla jak i Husqvarny amatorom ponieważ: nie wykorzystaja ich możliwości, są drogie w zakupie, mają wysilone silniki na maxa co odbija się na trwałości bo musi się obić.
Polecam zdecydowanie pilarki Husqvarny z serii 445, 455 Rancher. Pancerne wykonanie, dekomresator = łatwy odpał. Aktualnie mam 455 i dla mnie jest 100/100 możliwych.
Pilarki ze USA popularne u nas ze względu na cenę mają nietypowe rowki prowadnicy bo 1,3mm no i o długości prowadnicy jak miecz Longinusa Podbipięty. Od razu kupić 1 prowadnicę 15cali + 3 łańcuchy i dzieci po dzieciach. Powodzenia!

G
Janusz 2009-10-14 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Witam wszystkich. Trochę poczytałem Wasze wypowiedzi. Potwierdzam opinię niektórych forumowiczów i mam również swoje zdanie o pilarkach. Husqvarna i Stihl to znane i lubiane marki. W swoich ofertach mają zarówno pilarki mocne jak również i cienkie dla amatorów, którzy początkują lub raczkują w pracy piłą spalinową. Jeśli, ktoś chce mieć naprawdę dobrą pilarkę niezawodną w pracy, to niech nie żałuje pieniędzy tylko kupi sprzęt profesjonalny. Osobiście polecam pilarkę Stihla - model MS260. Jest to pilarka nie do zajeżdżenia. Koszt zakupu jest drogi - ale koszt eksploatacji i samozadowolenia oraz moc tej piły wynagrodzą wydane na zakup pieniądze. Na pewno tak samo jest porównywalnym modelem Husvarny. Chociaż Stihl ma prowadnicę smarowaną olejem do łańcucha, a Hqv smaruje się ją smarowniczką, dwa pierścienie na tłoku (może husvarna równie ma już dwa) ale wcześniejsze modele na pewno miały jeden. Podsumowując tanie mięso psy jedzą - a każdy ma prawo wybrać to co mu się podoba. Pozdrawiam wszystkich użytkowników pilarek.

G
Nikoś 2009-10-24 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

Siemka, widze że dalej główkowanie ktury spżęt lepszy tak. Wiadomo że STIHL najlepszy bo przynajmiej nie sprzedają się w hipermarkecie żeby utrzymać się na rynku tak jak husky. Wiele razy miałem opisane wady i zalety tych 2 firm i nadal są spory. GDYBY HUSQVARNA BYŁA LEPSZA TO NIE UŻYWAŁBYM STIHLa nr. 1 na świecie

G
karol 2009-11-30 00:00

Re:Husqvarna kontra Stihl

dziwne żeczy tu piszecie obie marki są dobre,ja mam sthila ms250 i od dwóch lat nic przy nim nie robiłem.nawet na regulacju nie byłem a naprawde troche już się narobiła.nie ma czegoś takiego że lepsze to czy to obydwie marki śą super w mojej miejscowości w co drugim domu jest sthil a husqvarna tylko jedna.ms250 wcale ciężko nie pali tak jak nie którzy mówią moja pali zawsze z pierwszego.ważne jest gdzie tą piłe się kupi najlepiej iść do dobrego sprawdzonego skepu.jedzcie do lasu na wycinke drzew i zobaczcie jakimi piłami pracują zawodowcy hq żadko się trafi a jak już jest to koleś będzie też chwalił bo głupio przyznać że jest nie zadowolony.znajomy kupił hq ma ją ze trzy lata i też nie nażeka ale jak dałrm mu swoją na jeden dzień to stwierdził też że sthil jest poęczniejszy.po prostu zależy kto co lubi.czy S czy H będzie napeno długo bezawaryjnie pracować jeżeli ktoś o nią dba i umie się nią obsługiwać.

1 ... 7 8 9 ... 27